- Lepiej późno niż wcale - tak ruch rządu komentuje Piotr Woźniak, były prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa oraz były minister gospodarki. Czy decyzja ws. tymczasowego zarządcy przymusowego na majątku oligarchy Wiaczesława Kantora będzie wiązała się ze zmianami w działalności Grupy Azoty?
"Zakładam, że jest to ruch wyprzedzający"
To jest coś, czego nie wiemy. Zakładam, że jest to ruch wyprzedzający, podjęty na podstawie informacji, a nie spóźnione działanie rządu - wskazuje Woźniak w rozmowie z money.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z kolei Janusz Steinhoff, były minister gospodarki, mówi nam, że pozytywnie ocenia działania rządu w tej sprawie.
- Większość krajów podjęła już podobne działania. Niemcy np. w stosunku do udziałowca ich rafinerii. Pan Kantor został objęty sankcjami, a co za tym idzie, musiał się liczyć z konsekwencjami, jakie się z tym wiążą. Nie mam żadnych wątpliwości, że to dobry ruch - komentuje dla money.pl Steinhoff.
- Nie wpłynie to w znaczący sposób na działalność spółki. To pakiet mniejszościowy, spółka poprzez zapisy w statucie jest odpowiednio zabezpieczona. Inwestorzy czekają teraz na rozstrzygnięcie kwestii potencjalnego przejęcia puławskich Azotów przez Orlen. Jest powszechne oczekiwania, że jeżeli ono miałoby nastąpić, to ze sporą premią w stosunku do obecnych notowań Puław - mówi nam nieoficjalnie jeden z analityków rynku.
Zdania są jednak podzielone. - Decyzja Ministerstwa Rozwoju i Technologii dotycząca derusyfikacji w Grupie Azoty może wpłynąć na akcjonariuszy spółki. Wprowadzenie zarządcy przymusowego i zamrożenie akcji rosyjskiego oligarchy zwiększa udział Skarbu Państwa w prawach głosu na zgromadzeniach akcjonariuszy, co daje państwu większą kontrolę nad zarządzaniem spółką - mówi money.pl Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd.
- Wpływ na spółkę i jej akcjonariuszy zależy od sposobu realizacji derusyfikacji i dalszych działań podejmowanych przez rząd. Obecnie trudno jest określić stopień zależności spółki od działań Wiaczesława Kantora. Dlatego należy powstrzymać się od wydawania ostatecznych sądów w sprawie wpływu tej decyzji na spółkę - dodaje ekspert.
Rząd ogłasza derusyfikację w Grupie Azoty
- Krok po kroku eliminujemy obecność Rosjan w polskiej gospodarce. Czy to poprzez uniezależnienie się od rosyjskich surowców energetycznych, czy ograniczanie rosyjskich wpływów i kapitału - powiedział, ogłaszając decyzję o ustanowieniu tymczasowego zarządcy przymusowego na majątku rosyjskiego oligarchy Wiaczesława Kantora, minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
Szef MRiT poinformował, że Polska poszuka partnera, który wykupi blisko 20 proc. zamrożonych akcji Grupy Azoty i wypłaci odszkodowanie.
Ustanowienie tymczasowego zarządcy przymusowego zakłada: ustalenie wartości rynkowej przejmowanych pakietów, ustalenie podmiotu/podmiotów, które przejmą akcje, wydanie decyzji administracyjnej o przejęciu, wypłatę odszkodowania na określony rachunek bankowy (środki zamrożone), przerejestrowanie papierów wartościowych na podmiot/podmioty przejmujące.
Funkcję zarządcy przymusowego będzie pełnił mec. Radosław Kwaśnicki.
Malwina Gadawa, dziennikarka money.pl