Eksperci Deloitte w piątej edycji raportu "Global Fashion&Luxury Private Equity and Investors Survey 2021" przeanalizowali sytuację i trendy w branży mody i dóbr luksusowych.
Wynika z niego, że globalna wartość rynku mody i dóbr luksusowych zmalała na skutek pandemii o jedną piątą. Jednak niektóre segmenty wyszły z tej sytuacji obronną ręką.
Najlepiej poradziły sobie np. przedsiębiorstwa sprzedające jachty. Pomimo chwilowego załamania w pierwszej połowie 2020 roku sezon letni pozwolił branży na odbudowanie strat i zakończenie roku 2020 na poziomie z roku 2019. Wśród segmentów, które wyjdą z pandemii silniejsze eksperci Deloitte wskazali także luksusowe samochody oraz kosmetyki i perfumy.
Pierwszym krajem, który przezwyciężył kryzys były Chiny. Wartość rynku mody i dóbr luksusowych w 2020 roku wzrosła w tym kraju o 45 proc. w ujęciu rocznym.
Z raportu Deloitte wynika jednocześnie, że w porównaniu z kryzysem z 2008 roku negatywny wpływ COVID-19 na branżę dóbr luksusowych będzie mniej dotkliwy i krótkotrwały.
Marki sportowe mogą jeszcze bardziej zyskać
Sektor dóbr luksusowych nie będzie już jednak taki sam jak przed pandemią. Co konkretnie się zmieni? Eksperci Deloitte wyróżnili pięć trendów, które wpłyną na ten rynek w 2021 roku.
Według nich zaczyna teraz dominować m.in. świadoma konsumpcja. Konsumenci są coraz bardziej skłonni do zakupu tych przedmiotów, które są mniej podatne na sezonowość i bardziej wytrzymałe. Robią też bardziej przemyślane zakupy.
Coraz bardziej liczy się również komfort. Mogą na tym zyskać zwłaszcza marki sportowe, zwłaszcza w kontekście rosnącej popularności pracy zdalnej i spędzania większej ilości czasu w domu.