Dochody budżetowe zaplanowano na poziomie 604,4 mld zł. Premier wyliczał, że wpływy podatkowe do budżetu państwa wyniosą 286 mld zł z tytułu VAT, kolejne 73 mld zł z podatku CIT, 78 mld zł z PIT i ponad 88 mld zł z akcyzy.
Dochody budżetu zaplanowaliśmy na 604,4 mld zł, jest to wzrost o 105 mld zł względem tego roku. (...) Wydatki zaplanowane są na poziomie 669 mld zł, a deficyt samego budżetu to ok. 65 mld zł. To powoduje, że dziś w budżecie mamy zabezpieczenie w wyniku uszczelnionego systemu finansowego i naprawionych finansów publicznych - dodał szef rządu.
- Cały deficyt sektora finansów publicznych to będzie około 4,2-4,4 proc. w stosunku do naszego PKB, czyli około 147 mld zł, ale nadal jesteśmy po konserwatywnej stronie. Państwowy dług publiczny w 2023 r. spadnie do 40,4 proc. - mówił dalej Morawiecki.
Premier: konserwatywne założenia budżetu na 2023 r.
W oparciu o założenia różnych międzynarodowych instytucji oraz naszych analiz, doszliśmy do pewnych konkretnych parametrów makroekonomicznych i w oparciu o nie ukształtowaliśmy założenia budżetowe - powiedział szef rządu podczas konferencji prasowej.
Projekt budżetu zakłada, że w 2023 r. inflacja wyniesie 9,8 proc. (13,5 proc. w 2022 r.), a przyszłoroczny PKB wzrośnie o 1,7 proc. Nominalny wzrost płac w 2023 r. ma wynieść 10,1 proc. - Stopa referencyjna nasze założenie, oczywiście jest to niezależna polityka banku centralnego, zakładamy, że osiągnie w II poł. tego roku 7 proc. i od IV kw. przyszłego roku zakładamy stopniowe luzowanie polityki monetarnej - dodał Morawiecki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Morawiecki: zapewnić bezpieczeństwo rodzinom
- Przyjęliśmy wiele założeń, wydatków, które mają zapewnić bezpieczeństwo rodzinom w tym trudnym okresie, w którym przyszło nam rządzić - dodał premier, wskazując m.in. na wojnę w Ukrainie i kryzys energetyczny.
To jest ambitny budżet, ale z uwzględnieniem sytuacji makroekonomicznej i geopolitycznej, w jakiej Polska się znajduje. To budżet, który odpowiada na te wyzwania, z jakimi musimy się mierzyć. Założenia są konserwatywne, ale zgodne z przewidywaniami, jakie przedstawiają instytucje finansowe, jak i Komisja Europejska - powiedziała minister finansów Magdalena Rzeczkowska.
Minister podkreśliła znaczenie wsparcia inwestycji, jako filaru wzrostu gospodarczego. - Ten budżet ma mieć charakter neutralny ze wsparciem wydatków inwestycyjnych, w obszarze obronności, infrastruktury, zdrowia. Rośnie też subwencja ogólna na wsparcie samorządów, a także subwencja oświatowa. Ponadto zasilenie samorządów dodatkowymi środkami w wysokości ponad 13 mld zł - dodała.
Chwilę premier zapowiedział, że w 2023 r. wydatki na służbę zdrowia przekroczą 6 proc. PKB. Z kolei wydatki na "bezpieczeństwo polskich granic" mają wynieść 58 mld zł w tym roku wobec 98 mld zł w 2023 r.