Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna, w tym roku przypada termin ustawowy do przeprowadzenia weryfikacji kryteriów dochodowych, nie tylko w ramach pomocy społecznej, ale także w systemie świadczeń rodzinnych. Rząd zdecydował, że kryterium nie zostanie podniesione.
Jak informuje "DGP", propozycja Rady Ministrów, która została przekazana do Rady Dialogu Społecznego, zakłada utrzymanie obecnego poziomu zarówno progów dochodowych, jak i wszystkich kwot świadczeń rodzinnych na kolejne trzy lata, czyli od 1 listopada 2024 r. do 30 października 2027 r.
To oznacza zamrożenie tych kwot, co będzie skutkować dalszym spadkiem liczby dzieci, na które rodzice otrzymują zasiłek. W ubiegłym roku było ich niewiele ponad milion - tłumaczy dziennik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wyjaśnia "DGP", decyzja rządu oznacza, że:
- kryterium dochodowe, które jest podstawowym warunkiem do otrzymania zasiłku na dziecko będzie nadal wynosić 674 zł na osobę w rodzinie,
- 764 zł, jeśli w rodzinie wychowywane jest dziecko niepełnosprawne,
- odrębny próg dochodowy obowiązuje przy wnioskowaniu o becikowe - 1922 zł na członka rodziny.
Dziennik przypomina, że wysokość kryterium dochodowego w odniesieniu do zasiłku na dziecko obowiązuje już od dziewięciu lat, bo od listopada 2015 r.
800 plus bez kryterium dochodowego
Skąd taka decyzja rządu? Rada Ministrów podkreśla, że od kwietnia 2016 r. funkcjonuje świadczenie wychowawcze, które przysługuje na każde dziecko w rodzinie, niezależnie od wysokości dochodów rodziców.
Matka w Polsce a matka w Europie. Na co mogą liczyć?
Od 1 stycznia kwota świadczenia wzrosła z 500 zł do 800 zł. Zdaniem rządu świadczenie wychowawcze w połączeniu z innymi rozwiązaniami, w tym m.in. 300 plus na wyprawkę szkolną oraz świadczeniami z programu "Aktywny Rodzic", które będą przyznawane od października, stwarzają warunki do "godnego wychowywania dzieci" i stanowią podstawowy system wsparcia rodzin - informuje "DGP".
Chcesz mieć wpływ na rozwój serwisu money.pl? Weź udział w badaniu