Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Rafako: jest wyrok sądu. Natychmiastowa reakcja JSW Koks

10
Podziel się:

"Spółka JSW Koks nie ma wiedzy o postępowaniu przed sądem w Warszawie" - poinformowała spółka. Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał JSW Koks zwrot kwoty pobranej od Alior Bank z tytułu gwarancji bankowej dla realizacji umowy na budowę przez Rafako elektrociepłowni w Radlinie.

Rafako: jest wyrok sądu. Natychmiastowa reakcja JSW Koks
Trwa konflikt między Rafako a JSW Koks (PAP, Andrzej Grygiel)

Spółka JSW Koks zaznaczyła przy tym, że wcześniej wniosek Rafako o udzielenie zabezpieczenia w tym samym przedmiocie został w całości oddalony przez sąd w Gliwicach. Zaraz po tym Rafako złożyło wniosek o upadłość.

W czwartek wieczorem Rafako poinformowało w komunikacie, że Sąd Okręgowy w Warszawie, XX Wydział Gospodarczy, nakazał JSW Koks zwrot kwoty pobranej od Alior Bank z tytułu gwarancji bankowej dla realizacji umowy na budowę przez Rafako elektrociepłowni w Radlinie. Gwarancję tę bank wypłacił na żądanie JSW Koks.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dom modułowy gotowy w 3 dni. Sprawdzamy, ile kosztuje budowa

Odnosząc się do tej informacji, spółka JSW Koks oświadczyła, że "w związku z informacjami dotyczącymi postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie z 1 października br., na mocy którego JSW Koks miałoby zostać zobowiązane do zwrotu kwoty pobranej od Alior Banku z tytułu gwarancji bankowej, JSW Koks informuje, że nie ma wiedzy nt. postępowania prowadzonego przed Sądem Okręgowym w Warszawie i do dziś nie otrzymał jakiejkolwiek korespondencji sądowej w tej sprawie".

JSW Koks informuje, że wniosek Rafako o udzielenie zabezpieczenia w tym samym przedmiocie został w całości oddalony przez Sąd Okręgowy w Gliwicach postanowieniem z 24 września 2024 r., co potwierdza zasadność decyzji JSW Koks o skorzystaniu z gwarancji bankowej - ocenił zamawiający.

Spółka JSW Koks przypomniała, że 9 września zdecydowała o wykorzystaniu przez nią udzielonego jej przez Rafako zabezpieczenia należytego wykonania umowy tj. zabezpieczenia w formie wpłaty pieniężnej w wysokości 19,5 mln zł oraz gwarancji bankowej wystawionej przez Alior Bank na kwotę 35,5 mln zł.

Według JSW Koks Rafako 19 września br. wystąpiło do Sądu Okręgowego w Gliwicach (X Wydział Gospodarczy) z wnioskiem o zabezpieczenia roszczenia. 24 września sąd ten oddalił w całości wniosek Rafako dot. zakazania JSW Koks skorzystania z gwarancji bankowej, a także nakazania zwrotu kwoty z tytułu wypłaty z tej gwarancji.

"Tym samym zarząd JSW Koks informuje, że z uwagi na powyższe, wydane zostało postanowienie o oddaleniu w całości wniosku Rafako, co oznacza, że Sąd Okręgowy w Gliwicach nie uznał zasadności stanowiska Rafako w przedmiotowej sprawie" - napisano w piątkowym oświadczeniu.

Rafako mówi o "zagarnięciu przez JSW Koks pieniędzy"

W czwartek wieczorem przedstawiciele Rafako, informując o postanowieniu warszawskiego sądu napisali, że "od początku twierdzili, że JSW Koks nie miała prawa żądać wypłaty środków z tytułu gwarancji".

W naszej opinii bezpodstawne było też zagarnięcie przez JSW Koks naszych pieniędzy z kaucji, która dodatkowo, poza gwarancją, zabezpieczała kontrakt" - uznali przedstawiciele Rafako.

Dodali, że JSW Koks wygenerowała w Rafako przesłanki upadłościowe i decyzja sądu, jakkolwiek przyznająca Rafako rację, nie jest równoznaczna z cofnięciem wniosku o upadłość. Główne przesłanki miałyby zniknąć, jeżeli JSW Koks odda pieniądze do Alior Banku, zwróci kaucję gotówkową oraz "powróci do efektywnych i prowadzonych w dobrej wierze mediacji".

"Jednocześnie JSW Koks powinna zapewnić finasowanie kosztów inwestycji i tym samym umożliwić Rafako kontynuowanie prac na budowie, z której przychody, zasilałyby działalność operacyjną spółki z Raciborza" - oceniło Rafako w czwartkowym komunikacie.

"Nie mniej ważne od zwrotu środków, jest pilne zawarcie porozumienia i aneksu do umowy, w którym określone zostaną zasady finasowania i pokrycia kosztów, warunki i terminy dalszej realizacji umowy i dodatkowych prac, jakie niezbędne są, aby dokończyć całą inwestycję" – zastrzegł prezes Rafako Rafał Stańczuk.

Podkreślił, że Rafako zostało niewiele czasu, z uwagi na złożony wniosek o upadłość oraz krytyczną sytuację finansową. "Dlatego powrót do efektywnych rozmów i zawarcie porozumienia powinno nastąpić zanim sąd ogłosi upadłość Rafako" - oceniła spółka w czwartkowym komunikacie.

Rafako realizuje dla JSW Koks inwestycję w Radlinie polegającą na budowie elektrociepłowni opalanej gazem koksowniczym. 27 września władze JSW Koks podały, że realizacja EC Radlin przez Rafako wiązała się z ciągłym niekontrolowanym wzrostem budżetu bez realizacji prac w terminie, więc zarząd JSW Koks musiał skorzystać z zabezpieczenia wykonania umowy.

Przedstawiciele JSW Koks przypomnieli m.in, że umowę na budowę bloku na terenie koksowni w Radlinie podpisano w czerwcu 2019 r. Koszt inwestycji szacowano wówczas na ok. 289 mln zł netto. Rafako w ślad za zaakceptowanymi warunkami przetargu (w tym brakiem zmian i waloryzacji wynagrodzenia) podjęło się realizacji umowy w 29 miesięcy.

Zgoda JSW Koks na daleko idące ustępstwa

W latach 2021-23 podpisano szereg aneksów do umowy oraz ugodę, w wyniku których ówczesny zarząd JSW Koks zgodził się na daleko idące ustępstwa: wzrost wartości umowy do ponad 447 mln zł, zrzeczenie się roszczeń JSW Koks w stosunku do Rafako i zgodę na przesunięcie terminu zakończenia kompletnego obiektu na 30 czerwca 2023 r. W kwietniu 2024 r. ówczesny zarząd JSW Koks podpisał z Rafako kolejny aneks do umowy, który powodował następny wzrost jej wartości o ponad 21 mln zł.

Spółka JSW Koks podała, że wartość netto umów zawartych przez Rafako z podwykonawcami przekroczyła już budżet kontraktu o ponad 80 mln zł, a umowy te nie obejmują całego zakresu inwestycji (podwykonawcy mają realizować ponad 90 proc. prac). Rafako ma notorycznie wykazywać opóźnienia względem deklarowanych terminów zamknięcia poszczególnych prac, a w dotychczas przedstawianych harmonogramach nie określało terminu zakończenia inwestycji lub tylko wskazywało na wystąpienie dalszych opóźnień

Władze JSW Koks stwierdziły też, że dotąd nie zakończono podstawowego zakresu związanego z certyfikacją kluczowych urządzeń i nie osiągnięto kluczowych kamieni milowych, w tym np. synchronizacji bloku.

Umowa JSW Koks z Rafako dotyczy budowy kogeneracyjnego bloku energetycznego na gaz koksowniczy o mocy ok. 32 MW elektrycznych oraz 37 MW cieplnych.

19 września br. grupa JSW poinformowała o zakończeniu testów na utratę wartości aktywów trwałych. Wyniki testów wskazały na utratę wartości tych aktywów: m.in. w segmencie Koks, tj. majątku Koksowni Radlin, Przyjaźń, Jadwiga oraz Elektrociepłowni Radlin - w łącznej wysokości 1,4 mld zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(10)
WYRÓŻNIONE
Strażak Sam
2 miesiące temu
czyli ręką lewa do prawej kieszeni. a po środku jak zwykle . szajs. Jak zwykle stracą pracownicy..
Maturzysta
2 miesiące temu
Może powinni jak Solorz przenieść działaność do Fundacji Rodzinnej i ja zarejestrować w raju podatkowym i wtedy kasa nie będzie na podatki tak duże wypływać ..
normalnie
2 miesiące temu
Cyrk . JSW. rośnie i spada . teraz pompują ale zaraz powietrze ujdzie jak to z tą firmą zarządzana przez fachowców tzw. państwowa.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (10)
Polo
2 miesiące temu
Oddawać kasę...
Adw
2 miesiące temu
Czytając jak oni realizują ten kontrakt to tylko zamknąć i zaorać.
W1pOLAK
2 miesiące temu
Pozdrowienia dla Sira z Atomówki !
Ktoś
2 miesiące temu
Cos tu dziwnego idzie najpierw Tauron z roszczeniami bloku teraz JWS Koks z tym samym to moze lepiej jak to Rafako padnie bo nic dobrego z tego nie ma. Szkoda tylko tych ludzi co zostaną zwolnieni.
Marbi
2 miesiące temu
,,Fachowcy" Tuska w akcji likwidacji Polski.