Prezydent Andrzej Duda misję stworzenia rządu zlecił Mateuszowi Morawieckiemu, choć wiadomo, że większość w Sejmie posiada tzw. opozycja demokratyczna, w której skład wchodzi KO, Polska 2050 i Lewica. Głowa państwa argumentowała, że to uszanowanie decyzji wyborców, którzy najwięcej głosów oddali na PiS.
Na początku tygodnia w Pałacu Prezydenckim nastąpiło zaprzysiężenie ministrów. Dla premiera, jak donosiły media, skompletowanie składu było bardzo trudne, bo ze względu na układ sił i deklaracje niedawnej opozycji wynika, że rząd Morawieckiego nie otrzyma wotum zaufania. W efekcie po dwóch tygodniach PiS odda władze w ręce rywali.
Na środowym spotkaniu marszałka Sejmu Szymona Hołowni z premierem Morawieckim ustalono, że Prezes Rady Ministrów swoje expose wygłosi 11 grudnia. Nie będzie to jednak jedyny i najważniejszy punkt posiedzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy PiS straci władzę, a premierem zostanie Donald Tusk?
- O godz. 10 pan premier Morawiecki 11 grudnia przyjedzie do Sejmu, żeby wygłosić swoje expose - powiedział Hołownia po spotkaniu z szefem dwutygodniowego rządu. Marszałek dodał, że mowa Prezesa Rady Ministrów ma trwać godzinę.
Następnie odbędzie się dyskusja w Sejmie. - Ona na pewno będzie żywa i bardzo obszerna. Zakładam, że może potrwać trzy godziny, może trochę więcej, może cztery. To w zależności od tego, jakie ramy ostatecznie do niej przyjmiemy - stwierdził Hołownia.
Marszałek zapowiedział, że ok. godz. 15 nastąpi głosowanie nad wotum zaufania dla nowego rządu Morawieckiego. Po - najprawdopodniej - przegranym dla PiS liczeniu nastąpi przerwa obiadowa, w której zgłaszane będą kandydatury na premiera w drugim konstytucyjnym kroku.
- Są dwa warianty w tzw. drugim kroku - wybór premiera i expose z przedstawieniem Rady Ministrów 11 grudnia wieczorem lub expose i przedstawienie rządu następnego dnia - powiedział Hołownia. Jest niemal pewne, że nowym premierem zostanie Donald Tusk. Ministrem finansów, jak ustalił money.pl, ma zostać Andrzej Domański.