"Dziś Stany Zjednoczone nakładają znaczące nowe sankcje na ponad 50 instytucji finansowych, aby jeszcze bardziej osłabić zdolność Rosji do wykorzystywania międzynarodowego systemu finansowego do finansowania i prowadzenia brutalnej wojny przeciwko narodowi Ukrainy" - ogłosił w oświadczeniu doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan.
Jak podkreślił, wśród objętych restrykcjami instytucji jest Gazprombank, największy rosyjski bank, na który dotąd USA nie nałożyły sankcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Największy bank w Rosji na czarnej liście
Gazprombank to trzeci największy bank Rosji, za pomocą którego Moskwa rozlicza płatności za zakup sprzętu wojskowego i płaci żołnierzom oraz ich rodzinom. Choć był nałożono na niego częściowe sankcje, to jak dotąd nie objęła go pełna blokada i wykluczenie z systemu SWIFT, które zastosowano wobec pozostałych banków. Miało to związek z obawami o wpływ sankcji na dalsze dostawy rosyjskiego gazu do Europy.
Jak wynika z komunikatu amerykańskiego resortu finansów, na listę sankcji trafiło ponad 50 rosyjskich banków mających międzynarodowe powiązania, ponad 40 rejestrów papierów wartościowych używanych przez Rosję do obchodzenia restrykcji, a także 15 osób z kierownictwa rosyjskich banków państwowych.
Rosyjski zamiennik SWIFT
Dodatkowo wydany został alert ostrzegający firmy o ryzyku sankcyjnym związanym z używaniem rosyjskiego systemu rozliczeniowego SPFS mającego być alternatywą dla międzynarodowego systemu SWIFT.
"Dzisiejsze sankcje dodatkowo ograniczą nadużywanie przez Rosję międzynarodowego systemu finansowego w celu finansowania wojny z Ukrainą. Stany Zjednoczone pozostają zdeterminowane, aby zagwarantować Ukrainie możliwie najsilniejszą pozycję i będziemy nadal podejmować wszelkie możliwe kroki, aby to zrobić, od radyklanego zwiększenia pomocy w zakresie bezpieczeństwa, po nakładanie i pełne egzekwowanie sankcji i innych ograniczeń na machinę wojenną Rosji" - zadeklarował w oświadczeniu Sullivan.