Spadliśmy w rankingu wysokości PKB na głowę mieszkańca, liczby ludności, łatwości prowadzenia biznesu (z 25. na 40. miejsce przy 192 ocenianych krajach), wolności obywatelskich (z 29. na 45.), wolności prasy, zagrożenia korupcją. Jesteśmy za to bardziej szczęśliwi (skok z 57. na 43. miejsce).
To kluczowe dla nas wnioski z Raportu Konkurencyjności 2021 przygotowanego przez globalną organizację doradczą Eight International. Jako jedyny na rynku agreguje i analizuje szeroko pojętą konkurencyjność 11 gospodarek świata.
Patrząc na obecne otoczenie biznesowe w Polsce, kraj nieznacznie się cofnął – oceniają autorzy raportu. To samo dotyczy łatwości prowadzenia biznesu, wolności gospodarczej i globalnej konkurencyjności. "Chociaż spadki są relatywnie niewielkie, powinien być to sygnał do wysiłków mających na celu polepszenie pozycji Polski" - czytamy.
Za największy pozytyw naszego kraju eksperci uznali infrastrukturę. Skok o 31 pozycji w górę określają jako "niezwykły". "Jeśli chodzi o jakość infrastruktury, Polska gwałtownie awansowała w rankingach. Jest to pozytywna zmiana dla kraju, którego ogólny dobrobyt może wymagać jeszcze nadrobienia pewnych zaległości w stosunku do innych europejskich gospodarek" – oceniają autorzy raportu.
Polska ma się dobrze w dziedzinie edukacji, zarówno w szkolnictwie średnim, jak i wyższym. W rankingu "top masters in management" nasz kraj zajmuje 8. miejsce na świecie. Kolejny pozytywny trend można zaobserwować w globalnym indeksie zaufania konsumentów, gdzie Polska awansowała na 14. miejsce na świecie. Poprawiła się też edukacja, Polska podskoczyła z 19. na 11. miejsce w światowym rankingu PISA.
Mile widziany byłby postęp w kierunku większej równości. Jeśli chodzi o nierówności dochodowe i lukę płacową, Polska spadła w rankingach względem ostatniego raportu.
Europa ma się świetnie
Pomimo narastającego kryzysu środowiskowego, sanitarnego i migracyjnego, Europa nadal utrzymuje swoją wiodącą pozycję jako najlepszego miejsca do życia, prowadzenia biznesu i inwestycji - wynika z raportu. Jego autorzy podkreślają, że region ten powinien przestać być postrzegany jako suma funkcjonujących oddzielnie krajów, lecz jako wspólnota, która powinna czerpać szczególną siłę z wewnętrznej współpracy.
Gdyby bowiem spojrzeć na Europę jak na jeden kraj, okazałoby się, że jest ona drugą potęgą gospodarczą świata i może śmiało rywalizować z takimi potęgami jak Chiny czy Stany Zjednoczone, które również są mocno zdywersyfikowane wewnętrznie.
Europa już teraz zajmuje pierwsze miejsce w rankingu najlepszych uczelni wyższych świata. Jest także trzecim największym źródłem pochodzenia firm na liście Fortune Global 500. Raport jasno pokazuje również, że żaden z modeli społeczno-gospodarczych, na które zwyczajowo dzieli się Europę (tj. Beneluks, Wyspy Brytyjskie, Grupę Wyszehradzką, kraje nordyckie, Med7 i DACH) nie zajmuje wiodącej pozycji we wszystkich rankingach, każdy czymś się jednak wyróżnia.
Region DACH wygrywa innowacyjnością, Wyspy Brytyjskie charakteryzują się wysoką jakością życia, a kraje nordyckie od lat osiągają doskonałą pozycję w rankingach, jeśli chodzi o stabilność polityczną i społeczną.