Francuska firma informatyczna Atos SE poinformowała o znacznej stracie w wysokości 1,94 mld euro w pierwszym półroczu - donosi Bloomberg. Jest ona wynikiem znaczącego odpisu, który aktualizuje wartość aktywów firmy, ale także słabego popytu ze strony klientów, co negatywnie wpłynęło na finanse firmy.
Atos, będący kluczowym dostawcą dla francuskiego przemysłu jądrowego oraz sponsorem Igrzysk Olimpijskich, borykał się z problemami finansowymi, błędami księgowymi oraz problemami w branży. To doprowadziło do utraty prawie 13 mld euro wartości rynkowej firmy w ciągu ostatnich siedmiu lat - zaznacza Bloomberg. Jak przypomina agencja, od lutego firma jest objęta formalnym procesem restrukturyzacji z wierzycielami i bankami, aby uniknąć bankructwa.
Straty rosną
Przychody firmy w drugim kwartale wyniosły 2,49 mld euro, co oznacza spadek o 2,8 proc. w porównaniu z tym samym okresem w roku poprzednim. Działalność firmy w zakresie transformacji cyfrowej Eviden odnotowała spadek o 4,2 proc. w pierwszym półroczu - donosi Bloomberg. Sam firma przypisuje to spowolnieniu na rynku amerykańskim oraz "redukcji zakresu kontraktów" w Wielkiej Brytanii, co tłumaczyła w w oświadczeniu wydanym w czwartek.
Zadłużenie netto grupy na koniec czerwca wyniosło 4,2 mld euro, co stanowi wzrost w porównaniu z 3,9 mld euro na koniec marca. Firma poinformowała, że poniosła niepieniężne obciążenie z tytułu utraty wartości w wysokości 1,6 mld euro.
Odbudować zaufanie
W miarę jak plan refinansowania Atos jest realizowany, firma "skupi się na odbudowie zaufania klientów", jak powiedział dyrektor finansowy Atos, Jacques-François De Prest, podczas rozmowy z dziennikarzami.
Atos zwiększyła inwestycje w projekty klientów, w tym prace badawczo-rozwojowe nad superkomputerem w Niemczech oraz modernizacje w Ameryce i Azji, jak podkreślił De Prest. To doprowadziło do wzrostu nakładów inwestycyjnych do 278 mln euro w pierwszym półroczu, co stanowi wzrost o 168 mln euro w porównaniu z rokiem poprzednim, jak podano w oświadczeniu.
W zeszłym tygodniu Atos mianował swojego szóstego dyrektora generalnego w ciągu niecałych trzech lat, co jest częścią planu restrukturyzacji wierzycieli realizowanego przez firmę - przypomina Bloomberg.