Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Stare diesle nie wjadą do Krakowa. Mieszkańcy piszą skargę do RPO

185
Podziel się:

Przeciwnicy Strefy Czystego Transportu (SCT) w Krakowie złożyli pismo do Rzecznika Praw Obywatelskich. Ich zdaniem łamie ona konstytucyjne prawa obywateli.

Stare diesle nie wjadą do Krakowa. Mieszkańcy piszą skargę do RPO
Przeciwnicy Strefy Czystego Transportu (SCT) w Krakowie złożyli pismo do Rzecznika Praw Obywatelskich (East News, Wojciech Strozyk/REPORTER)

W poniedziałek na konferencji prasowej w Krakowie przeciwnicy SCT poinformowali o utworzeniu ruchu społecznego Nie Oddamy Miasta. Jego pierwszym celem jest zablokowanie powstania Strefy Czystego Transportu w Krakowie. W skład ruchu wchodzi kilka organizacji, działania koordynuje Stowarzyszenia Polonia Christiana.

Przedstawiciele ruchu złożyli pismo do Rzecznika Praw Obywatelskich ws. SCT. Piszą w nim o niezgodności miejskiej uchwały z ustawą o elektromobilności oraz z konstytucją.

- RPO wyraził zainteresowanie - powiedział Adam Hareńczyk z Ruchu 16 Postulatów, które przystąpiło do ruchu Nie Oddamy Miasta. Jego zdaniem RPO weźmie udział w postępowaniu w sądzie administracyjnym w związku ze skargą wojewody na uchwałę o SCT. Przeciwnicy uchwały wystąpią zaś jako strona społeczna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Smog dusi Polskę. Wrocław, Warszawa i Kraków w światowej czołówce

Przeciwnicy skupieni w ruchu skierowali też list otwarty do władz Krakowa, w którym piszą o "poważnych dolegliwościach funkcjonowania SCT" oraz o naruszeniu art. 64 Konstytucji RP mówiącego o własności i prawa do korzystania z niej.

Członkowie ruchu zapowiedzieli również utworzenie biura interwencji dla osób, które czują, że miasto ogranicza ich swobody obywatelskie.

- Współpracujący z nami prawnicy będą reprezentować osoby poszkodowane. Mamy sygnały zarówno od mieszkańców centrum miasta, jak i obrzeży, że miasto utrudnia im życie - podkreślił prezes stowarzyszenia Polonia Christiana Sławomir Skiba. Wśród problemów komunikacyjnych wymienił m.in. "zwężanie" dróg oraz brak parkingów.

Poinformował też o planach kampanii informującej mieszkańców o zagrożeniach SCT, w tym uruchomieniu strony internetowej ruchu. Na stronie nieoddamyaut.pl jest petycja online dla przeciwników SCT.

"Władze miasta łamią swobody obywatelskie"

Osoby krytykujące SCT w Krakowie zwracają uwagę, że jest ona ewenementem, ponieważ obejmuje granice całego miasta, gdy w innych miastach europejskich są to określone dzielnice miast.

Ruch zapowiedział objęcie swoimi działaniami także innych miast, gdzie, zdaniem jego przedstawicieli, władze miasta mogą łamać swobody obywatelskie.

Maciej Piotrkowski z Zarządu Transportu Publicznego, obecny na poniedziałkowej konferencji prasowej, bronił SCT. Jak powiedział dziennikarzom, takie strefy są popularne w Europie.

- SCT ma realnie poprawić jakość powietrza. To jeden z trzech elementów polityki proekologicznej w Krakowie, po usunięciu kopciuchów na paliwa stałe i trwającej jeszcze wymianie pieców w gminach ościennyc" - zaznaczył. - Państwo tu nazywają się ruchem Nie Oddamy Miasta, ale mają mandat, by mówić w imieniu mieszkańców? Za nami są demokratyczne wybory, władze miasta zostały wybrane przez mieszkańców – dodał Piotrkowski.

Stare diesle nie wjadą do Krakowa. Władze zdecydowały

W listopadzie radni Krakowa przyjęli uchwałę o Strefie Czystego Transportu. Zgodnie z nią, od 1 lipca 2026 r. do miasta nie wjadą samochody benzynowe/LPG niespełniające wymogów emisyjnych Euro 3 (auta wyprodukowane przed 2000 r.) oraz samochody z silnikiem diesla niespełniające wymogów emisyjnych Euro 5 (auta wyprodukowane przed 2010 r.), niezależnie od daty rejestracji pojazdu.

Wcześniej, bo od 1 lipca 2024 do 31 czerwca 2026, obowiązywać będzie okres przejściowy. W tym czasie do miasta nie wjadą samochody najstarsze i najbardziej zanieczyszczające powietrze, tj. około i ponad 30-letnie.

W kwietniu wojewoda małopolski skierował do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie skargę na uchwałę rady miasta dotyczącą Strefy Czystego Transportu. W uzasadnieniu wydział prawny urzędu wojewódzkiego zakwestionował zgodność zapisów miejskiej uchwały z ustawą z 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych.

Rada miasta, jak podał w oświadczeniu urząd wojewódzki, nie określiła w sposób wystarczający granic obszaru SCT oraz nie zawarła regulacji dotyczących sposobu organizacji ruchu w tej Strefie. Zarzucono także radzie miasta m.in. "zbyt daleko idącą ingerencję w sferę konstytucyjnych praw i wolności, takich jak wolność człowieka, wolność poruszania się, równość wobec prawa czy własność, naruszającą zasadę proporcjonalności".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(185)
WYRÓŻNIONE
śledź
rok temu
Tępienie kierowców samochodów to chleb powszedni prawie wszystkich polskich miast, brak parkingów, słupki, przekazywanie parkingów przy placówkach medycznych dziwnym firmom to norma. Samorządowcy kochają pieniądze wydawane przez użytkowników samochodów (paliwa, warsztaty,sklepy motoryzacyjne) ale kierowców już nie, dla włodarzy są tylko ROWERZYŚCI.
EaDo
rok temu
UE czyli 5 procent ludności Świata, próbuje go ratować. Cała reszta ma to gdzieś, a kilku palantów za zbawców chce robić ...
zibi
rok temu
o to chodzi aby bogaci majacy kase kupili nowe auta a biedota na piechote I O TAKA POLSKE WALCZYL MOJ DZIADEK NA FRONCIE
NAJNOWSZE KOMENTARZE (185)
wojtek
11 miesięcy temu
skoro dopłacali do pieców to powinni również dopłacać do wymiany aut
Guciu
11 miesięcy temu
Bieda już nie zaparkuje pod domem. Za strefa dlatego zrobią drogie parkingi a miasto parkometry do tego czasu. xD
bartek
11 miesięcy temu
w 2024 lub 2025 lub w 2030 stare diesle wjadą do krakowa a sprawcy którzy chceli zakazu zostaną osądzeni
Krakus
12 miesięcy temu
Nie widzę problemu, wystarczy że magistrat odkupi ode mnie stary samochód za cenę nowego z salonu. Skoro został dopuszczony do ruchu to trudno żeby miał zakaz wjazdu do danego miasta. To jest nie dość że niezgodne z konstytucją to i nawet z zdrowym rozsądkiem.
AntySCT
rok temu
Czytając komentarze pod tym artykułem lub innymi publikacjami w mediach społecznościowych, trudno jest doszukać się takich, które w pozytywny sposób wypowiadają się na temat pomysłu utworzenia SCT. Czy jest to wyznacznik nastrojów i poparcia społecznego? Trudno ocenić, choć moim zdaniem, ktoś jak zwykle z resztą, zmanipulował wyniki konsultacji społecznych, z których wynikało, że mieszkańcom ten pomysł się podoba.
...
Następna strona