Więcej informacji podamy za chwilę.
Rada na marcowym posiedzeniu postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie:
- stopa referencyjna wynosi 6,75 proc. w skali rocznej;
- stopa lombardowa 7,25 proc. w skali rocznej;
- stopa depozytowa 6,25 proc. w skali rocznej;
- stopa redyskonta weksli 6,80 proc. w skali rocznej;
- stopa dyskontowa weksli 6,85 proc. w skali rocznej;
Co z ratami kredytów? Są dwie dobre wiadomości
"Rada ocenia, że osłabienie koniunktury w otoczeniu polskiej gospodarki wraz ze spadkiem cen surowców będzie nadal wpływać ograniczająco na globalną inflację, co oddziaływać będzie również w kierunku niższej dynamiki cen w Polsce. Do spadku krajowej inflacji będzie się przyczyniać osłabienie tempa wzrostu PKB, w tym konsumpcji, następujące w warunkach istotnego obniżenia dynamiki kredytu" → napisano w informacji po posiedzeniu.
Dalsze decyzje Rady mają być zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej.
Stopy procentowe w Polsce bez zmian od września 2022 r.
Przed posiedzeniem eksperci byli zgodni, że RPP w marcu nie podwyższy stóp. Wcześniej już pięć razy z rzędu RPP wstrzymała się od podwyżki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
RPP podwyższała stopy procentowe w cyklu podwyżek rozpoczętym w październiku 2021 r. We wrześniu 2022 r. mieliśmy ostatnią jak do tej pory podwyżkę stóp do poziomu 6,75 proc. stopy referencyjnej.
Marcowa projekcja NBP zakłada, że inflacja w 2023 r. wyniesie ok. 10-13,5 proc.
Rada podwyższa stopy, by walczyć z rekordową inflacją. Listopadowa projekcja NBP zakładała, że w 2023 r. inflacja dalej będzie wysoka (ok. 13 proc.), a w okolice 5 proc. zejdziemy dopiero w 2024 r. Na posiedzeniu w marcu RPP dysponowała już jednak nową projekcją.
Według marcowej projekcji NBP przygotowanej przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP oraz danych dostępnych do 28 lutego 2023 r.:
- roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 10,2–13,5 proc. w 2023 r., 3,9–7,5 proc. w 2024 r. raz 2–5,0 proc. w 2025 r.
- PKB według projekcji znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale -0,1–1,8 proc. w 2023 r., 1,1–3,1 proc. w 2024 r. oraz 2–4,3 proc. w 2025 r.
ING: Inflacja bazowa zbyt uporczywa, by obniżyć stopy procentowe przed końcem 2023 r.
Jak podkreślił w komentarzu przed decyzją RPP Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl, trzy ostatnie odczyty inflacji wypadły poniżej prognoz i w rezultacie w jego ocenie zmalało prawdopodobieństwo, że w lutowym, cyklicznym szczycie wzrost cen przekroczył 20 proc. rok do roku.
"Jednocześnie wzrost gospodarczy kontynuował ostre hamowanie, a słabość konsumpcji sprzyja dezinflacyjnemu scenariuszowi. Z drugiej strony wzrostową trajektorię utrzymuje inflacja bazowa. Jej uporczywa natura może oddalać i spowalniać hamowanie wzrostu cen" – ocenił ekspert.
Z kolei analitycy ING podkreślili, że po posiedzeniu RPP najważniejsze będą nowa projekcja oraz czwartkowe komentarze prezesa NBP.
"Prezes NBP może poświęcić dużo uwagi nieco niższemu przebiegowi ścieżki inflacyjnej w 2023-24 r. Jednak w naszej ocenie, na uporczywie wysokim poziomie będzie się kształtowała inflacja bazowa (z wyłączeniem cen energii i żywności – przyp. red.). Zakładamy, że to uniemożliwi RPP obniżki stóp procentowych przed końcem 2023 r." – napisali w środowym raporcie.
W czwartek o godz. 15 odbędzie się konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego, na której będzie tłumaczyć marcową decyzję Rady.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.