Kiedy trwa przepychanka między rządem a nauczycielami domagającymi się wzrostu pensji o 1000 zł brutto, MEN wystartował ze skierowaną do uczniów kampanią #JesteśmyzWami. W spocie MEN zapewnia, że resortowi zależy na uczniach i zwiększa nakłady na edukację.
- Stale podnosimy wydatki na edukację, zadbamy także o nauczycieli - słyszymy w spocie.
Bohaterami spotu są uczniowie opowiadający, co zamierzają robić po zdanych egzaminach. Ósmoklasistka cieszy się z wyjazdu na wymarzone wakacje. 15-latka opowiada, jak w nowej szkole będzie rozwijać zainteresowania związane z motoryzacją. Z kolei 18-latek po maturze chce podróżować.
"Celem akcji jest wsparcie uczniów w przygotowaniach do egzaminów, a także w ich dążeniach do zrealizowania własnych pasji i marzeń. Ważnym aspektem kampanii jest również pokazanie, że bezpieczeństwo uczniów, ich rozwój oraz jak najlepszy start w dorosłe życie to priorytety działań MEN" - czytamy w komunikacie resortu. Kończy się on tak: "Uczniowie, my #JesteśmyzWami".
Strajk nauczycieli zaplanowany jest na 8 kwietnia i ma trwać do odwołania. Mógłby się zatem zbiec z egzaminami uczniów. - Apeluję, by egzaminy się odbyły normalnie - powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji po posiedzeniu rządu. - Apeluję, by wyjąć poza nawias sporów kwestię egzaminów, bo działałoby to niekorzyść dzieci i młodzieży - powiedział.
Jak wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie "Rzeczpospolitej" przez IBRiS, ponad 61 proc. Polaków mówi "nie" strajkom nauczycieli w czasie zbliżających się egzaminów gimnazjalistów i ósmoklasistów.
Szef ZNP Sławomir Broniarz we wcześniejszych wypowiedziach już mówił, że paraliżowi w systemie edukacji zapobiec może tylko rząd. - To premier stosuje szantaż, presję i stawia pod ścianą. "Wam wolno protestować, ale najlepiej w wakacje i najlepiej przed siedzibą MEN" - mówił Sławomir Broniarz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl