Mandat za zaparkowanie w niewyznaczonym do tego miejscu, czy - kolokwialnie rzecz ujmując - "gdzie popadnie", jest na tym samym poziomie od 21 lat. Jego wysokość wynika z taryfikatora, który w ostatnich latach mocno zaostrzono, ale nie w tej pozycji.
- Bazując na obserwacjach zachowań kierowców, mandat karny w wysokości 100 zł przestał być już skutecznym środkiem odstraszającym. Obserwujemy przypadki, kiedy kierujący tak niski mandat traktują jako tańszą alternatywę wobec płatnych parkingów czy stref płatnego parkowania. Dodatkowym, bardzo ważnym czynnikiem są oczekiwania mieszkańców, liczących na rozwiązanie problemu parkowania "gdzie popadnie", szczególnie widocznego w sezonie letnim - mówi w rozmowie z serwisem portalsamorzadowy.pl Leszek Walczak, komendant Straży Miejskiej w Gdańsku.
Podobnych głosów jest więcej. Strażnicy ze Szczecina opowiadają np., że ukarali mandatem właściciela Mercedesa, gdy zostawił auto w niedozwolonym miejscu nieopodal strefy płatnego parkowania. Zakończyło się to mandatem w wysokości 100 zł i jednym punktem karnym. Tymczasem kara za nieopłacone parkowanie w strefie wynosi dwa razy więcej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Posłowie za wyższymi karami za złe parkowanie
Strażnicy w rozmowach z serwisem portalsamorzadowy.pl komentują, że postulat podniesienia wartości mandatów za nieprawidłowe parkowanie jest słuszny. I właśnie w tej sprawie do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zwrócili się Paulina Matysiak, Klaudia Jachira i Franciszek Sterczewski. W piśmie do resortu zwracają uwagę na absurd prawny w Polsce.
"Jazda wzdłuż chodnika wg nowego taryfikatora podlega karze grzywny w wysokości 1500 zł. Natomiast parkowanie z dala od krawędzi jezdni (które wymaga jazdy wzdłuż chodnika) nadal karane jest kwotą 100 zł. To oczywista niespójność taryfikatora, wynikająca z tego, że grzywna 1500 zł została wprowadzona w 2021 r., natomiast grzywna 100 zł została wprowadzona w 2003 r. i od tego czasu nie była zwaloryzowana" - napisali.
Wiceminister Czesław Mroczek w odpowiedzi zaznaczył, że resort uważa za słuszną argumentację zmian w taryfikatorze. Nie odpowiedział jednak wprost na pytanie "kiedy zostanie wprowadzona waloryzacja kar za parkowanie?".