Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Szef ZNP komentuje słowa minister. "Doskonale weszła w buty Czarnka"

64
Podziel się:

- Warunki pracy i wynagrodzenia są kluczowe w łataniu luki kadrowej w oświacie - powiedział na antenie TOK FM prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. - Pani minister doskonale weszła w buty pana ministra Czarnka. On też próbował pokazać, że brak jednego nauczyciela nie jest wielkim dramatem - dodał.

Szef ZNP komentuje słowa minister. "Doskonale weszła w buty Czarnka"
Warunki pracy i wynagrodzenia są kluczowe w łataniu luki kadrowej w oświacie - uważa szef ZNP Sławomir Broniarz (East News, Filip Naumienko/REPORTER)

W czwartek odbędzie się drugie spotkanie tematycznej grupy roboczej ds. wynagradzania nauczycieli

- Doceniamy to, co się stało w styczniu. Ale nie zapominajmy, że życie jest dynamiczne, że od stycznia do sierpnia minęło osiem miesięcy i wartość pieniądza spadła. Jednocześnie nauczyciele widzą, że na rynku mają inne poziomy wynagrodzenia -powiedział szef ZNP. Zwrócił uwagę, że w środę podano dane Głównego Urzędu Statystycznego, z których wynika, że w lipcu wynagrodzenie wzrosło.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowy konkurs dla startupów na Game Industry Conference

Broniarz przypomniał ponadto o obywatelskim projekcie nowelizacji ustawy Karta Nauczyciela, który przygotował Związek Nauczycielstwa Polskiego. Celem projektu jest powiązanie wysokości wynagrodzeń nauczycieli z wysokością przeciętnego wynagrodzenia. Jak podkreślił, "to rzecz fundamentalna, dlaczego do tej pory, od 25 stycznia, ta inicjatywa nie jest dyskutowana". W jego ocenie, jeśli chce się "lukę kadrową w edukacji załatać, powinniśmy przede wszystkim odnieść się do kwestii warunków pracy i wysokości wynagrodzenia".

Pani minister doskonale weszła w buty pana ministra Czarnka, być może nieświadomie. On też próbował pokazać, że to naturalny ruch kadrowy, że brak jednego nauczyciela nie jest wielkim dramatem. Dla pana ministra zapewne tak, ale dla uczniów, których ten nauczyciel miał uczyć, to jest to dramat - powiedział.

"Brak dzieci". ZNP ostrzega

Broniarz wskazał także na "zjawisko demograficzne, które jeszcze w dramatycznej postaci nie występuje, ale w kolejnych latach będzie się pojawiało, ponieważ widać brak dzieci".

- Nad tym także powinniśmy się zastanowić w kontekście rynku pracy, liczby nauczycieli kształconych przez obecne wyższe uczelnie i którzy będą pozostawali na rynku pracy, a którym w pewnym momencie niewystarczająca liczba dzieci może zagrozić miejscu pracy - wyjaśnił. - Myślimy o nauczycielskich świadczeniach kompensacyjnych, o rozwiązaniach emerytalnych, o których dzisiaj także chcemy mówić w ministerstwie edukacji  dodał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(64)
WYRÓŻNIONE
refleksja
3 miesiące temu
Nieźle się ten emeryt Broniarz zabetonował. Tylko niech powie jakie pensum przy tablicy mają nauczyciele w Polsce a jakie w całej Europie. W Polsce to 13,5 godz zegarowe bo tak jest to liczone, a w Europie pensum to co najmniej 20 godz zegarowych.
marnm
3 miesiące temu
Teraz to tylko medycy( pielęgniarki, ratownicy medyczni) zrobili wręcz skok na kase no i mundurówka ma nieźle, nauczyciele i tak zostali w tyle
popo
3 miesiące temu
Po co szkoła. Ja proponuję dać rodzicom 2000+ na prywatne lekcje dla bombelków.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (64)
Zapaść edukac...
2 miesiące temu
Etaty blokowane są przez tych co mają roczne po dyplomowki internetowe, nachapali 40 a nawet 50 godzin tygodniowo, w ponadpodstawowych szkołach jeden nauczyciel uczy chemii fizyki plastyki i biologii, a inni po 5 latach studiów biologi czy chemii nie mogą dostać etatu 18 godzin etatu. Kuratoria nic nie robią mówią ze to nie ich sprawa po ile godzin nauczyciel pracuje
obserwator
2 miesiące temu
w części szkół ponadpodstawowych nauczyciele pracują po 56 godzin, nie dlatego , że muszą , tylko dlatego że chcą i sa pazerni na KASĘ i dlatego że Czarnek zniósł limity na godziny, blokują etaty młodym nauczycielom, którzy nie mogą po 5 latach polonistyki i innych studiów znaleźć marnych 18 godzin aby rozpocząć staż. Inny PROBLEM to PODYPLOMÓWKI roczne internetowe po czymś takim nauczyciele ucza nasze dzieci inni po 5 latach matematyki czy fizyki nie mogą dostać etatu, a plastyk po rocznej po dyplomowce naucza chemii i ma 38 godzin, tak to wygląda POZIOM szkoły , uczniowie z informatyki wiedza więcej od nauczycieli po rocznych internetowych kursach
Pozdro
2 miesiące temu
Praca w szkole ma sens dla emerytów. Młodsi niech dla własnego dobra poszukają sobie ciekawszego zajęcia.
Miastowy.
3 miesiące temu
A co tam u brudnych fryzjerów, oszustek sprzedawczyń, biurw.;konowałów? No proszę pisać!
Diabeł
3 miesiące temu
Pani ministra nie ma zielonego pojęcia. Wychowana w cieplarnianych warunkach komunistycznych uważa, że dzieciom wystarczy nauczyć się czytać i pisać. Jak komuniści typu ALBIN SIWAK.
...
Następna strona