Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Szwajcarski dziennik pisze o dobrobycie w Polsce. "Przykład sukcesu"

163
Podziel się:

"Polska wierzy, że jest zdolna do wielkich przedsięwzięć" - pisze szwajcarski dziennik "Neue Zuercher Zeitung". W superlatywach opisuje gospodarczy sukces naszego kraju odniesiony po wstąpieniu do UE. Różnica w poziomie dobrobytu w porównaniu do Niemiec zmniejszyła się na tyle, że Polacy nie wyjeżdżają masowo na Zachód - czytamy.

Szwajcarski dziennik pisze o dobrobycie w Polsce. "Przykład sukcesu"
Polska jest przykładem sukcesu, z którego Europa mogłaby skorzystać w większym zakresie - pisze szwajcarski dziennik (East News, Magdalena PASIEWICZ)

"Boom w polskiej gospodarce sprawia, że szersze warstwy społeczeństwa stają się zamożniejsze. Polska jest przykładem sukcesu, z którego Europa mogłaby skorzystać w większym zakresie" - pisze Dominik Feldges w poniedziałkowym wydaniu "Neue Zuercher Zeitung" (NZZ), największej opiniotwórczej gazecie szwajcarskiej. Redakcja zatytułowała materiał "Polska jest orzeźwiająco pewna siebie".

Autor pozytywnie ocenia polskie plany budowy CPK w Baranowie. Jak pisze, ten projekt jest dowodem na "nową pewność siebie" Polski. "Polska wierzy, że jest zdolna do wielkich przedsięwzięć" - podkreśla Feldges, zaznaczając, że liberalno-demokratyczny premier Donald Tusk zapowiedział kontynuowanie prac zainicjowanych przez poprzedni rząd PiS.

Nie wiadomo, czy Polsce uda się zrealizować ten "gigantyczny projekt" w ramach budżetu w wysokości ok. 132 mld zł i w przewidywanym czasie - do 2032 r. Opóźniona o wiele lat budowa lotniska pod Berlinem może być odstraszającym przykładem, jednak "zdolność do improwizacji" Polaków pozwala wierzyć, że unikną losu zbiurokratyzowanych Niemiec - czytamy w "NZZ".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Piotrem Soroczyńskim

Zdaniem Feldgesa Polacy mogą skorzystać z doświadczeń nabytych podczas rozbudowy sieci autostrad i tras kolejowych. Polskie pociągi klasy Intercity - w przeciwieństwie do niemieckich - kursują punktualnie i są "zadziwiająco czyste" - ocenia dziennikarz. Poprawa infrastruktury transportowej jest jego zdaniem "zbawieniem" dla Polski, dzięki temu do kraju przeniosło się wiele zachodnich firm, które eksportują swoje wyroby na cały świat.

"Podczas gdy w Niemczech trwa deindustrializacja, u ich dawniej biednego sąsiada odbywa się proces odwrotny" - kontynuuje Feldges. Zaznacza, że w Polsce działają nie tylko międzynarodowe koncerny, takie jak Mercedes-Benz, ABB, Intel czy Nestle, lecz także miejscowe przedsiębiorstwa jako poddostawcy wielkich koncernów. Jego zdaniem w Polsce mamy do czynienia ze zjawiskiem, które istniało w czasach dobrej koniunktury w latach 60. i 70. w zachodniej Europie - rozwojem firm średniej wielkości. "Chodzi o głodne sukcesu osobowości, które chcą dokonać wielkich czynów" - tłumaczy Feldges.

Jak zaznacza, w przeciwieństwie do Niemiec, Francji czy Wielkiej Brytanii w Polsce dobrobyt nie ogranicza się do ograniczonej liczby centrów wielkomiejskich, lecz sięga również prowincji.

"W Polsce nie ma śladu depresyjnych nastrojów panujących w niektórych częściach Europy Zachodniej" - pisze Feldges. W powiększającej się części polskiego społeczeństwa panuje przekonanie, że pod względem materialnym jest coraz lepiej. Różnica w poziomie dobrobytu w porównaniu do Niemiec zmniejszyła się na tyle, że Polki i Polacy nie wyjeżdżają masowo do Niemiec, aby pracować tam jako pomocnicy przy żniwach, kierowcy ciężarówek czy opiekunki osób niedołężnych.

"Transfery finansowe dobrze zainwestowane w Polskę"

Polska z kraju emigrantów staje się krajem przyjmującym imigrantów z innych krajów. Największą grupę stanowią Ukraińcy i Białorusini. Feldges podkreśla, że są oni zdolni do szybkiej integracji. W przyszłości Polska będzie potrzebowała większej liczby cudzoziemców, ponieważ współczynnik urodzeń w tym kraju należy do najniższych na świecie - w ubiegłym roku wyniósł 1,16.

Przykład Polski pokazuje, że transfery finansowe UE w ramach rozszerzenia Wspólnoty okazały się dobrze zainwestowanymi pieniędzmi. Wieloletni budżet UE na lata 2027-2033 będą zapewne ostatnim okresem, w którym Polska będzie więcej otrzymywała z unijnej kasy, niż do niej wpłacała. W związku z tym rząd powinien pospieszyć się z planowanymi nowymi inwestycjami w rodzaju lotniska w Baranowie. W przyszłości Polacy będą musieli swoje podatki przekazywać mniej zasobnym krajom, zgodnie z zasadą "bogatszy musi płacić" - zauważa w konkluzji Feldges.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(163)
WYRÓŻNIONE
dewaq
2 miesiące temu
Neutralność Szwajcarów sprawdza się tylko dlatego, że Szwajcaria leży pomiędzy krajami demokratycznymi, gdyby sąsiadowali z Rosją wszyscy by o Szwajcarii zapomnieli bo dawno by już nie było na mapie.
sprawiedliwy
2 miesiące temu
Na zachodzie dziennikarze widzą że CPK jest potrzebne a w Polsce większość dziennikarzy twierdzi że to nie potrzebna inwestycja ciekawa teoria jak myślicie
z14
2 miesiące temu
Czyli będziemy płacić na biedne niemcy? :-(
NAJNOWSZE KOMENTARZE (163)
Chm
4 tyg. temu
Jak conajmniej 10% miast będzie miało geotermię to uznam, że coś drgnęło.
polak Mały.
miesiąc temu
Od 30tu lat jesteśmy drugim najlepiej rozwijającym się krajem na świecie i wszystkim rządzącym za to chwała. Jednak pan szwajcarski redaktor zapomniał napisać za czyich rządów ten główny wzrost nastąpił. Za to kibicuję PiSowi ale cieszę się że przegrał te wybory z wiadomych względów. Jak widać i w tym przypadku projektem lotniska w Baranowie zachwycają się wszyscy ale nie PO, dlaczego? Bo to PiS jest autorem i mógłby coś tak wielkiego i potrzebnego zrobić. Nie cierpię oszustów, kłamców i manipulatorów po obu stronach (tak jak przy powodzi) ale w tym przypadku trzeba być wyjątkowo zawziętym sabotażystą własnego kraju aby to niszczyć. Na szczęście wiemy kto to robił i kto za to poniesie konsekwencje.
Lichttrager
miesiąc temu
No cóż, będziemy płacić i już zresztą płacimy. Na Niemcy ale i Francję oraz ich bliższe sąsiedztwo. Imperia zawsze wykorzystywały przyzwyczajone do pracy prowincje na rzecz biurokratycznego centrum. I działo się tak zawsze aż do ich rozpadu
gfdgfd
2 miesiące temu
teraz znowu sie psuje, bo mamy inna wladze, ktora niszczy dobrobyt
EMERYT SVERIG...
2 miesiące temu
..SZWAJCARSKIE *DOLENIE O SZOPENIE....juz podawalem informacje, ze motorem dynamiki rozwoju jest, jak nie od dzis wiadomo, KOSCIOL. Dlatego dali ostatnio DUZA KASE do kosciola zeby dalej sie modlili usilnie o ELEKTROWNIE ATOMOWE i OLIMPIADE - bo inaczej dalej nic z tego nie bedzie...🤗💩🦨💀☠️
...
Następna strona