Inflacja w wynosi obecnie blisko 18 proc. i jest najwyższa od ponad 25 lat. Wzrost cen w 2022 r. wpłynie na tegoroczną gwiazdkę. Z danych Barometru Providenta, które opisała "Rzeczpospolita", wynika, że Polacy wydadzą na święta średnio 1259 zł, czyli o ponad 30 proc. więcej niż przed rokiem. Kupią za to jednak mniej produktów lub gorszej jakości.
Efekt inflacji będzie widoczny m.in. pod choinką. Z ankiety Bain & Company wynika, że 45 proc. badanych wyda mniej na prezenty. W tym roku będą to częściej słodycze czy książki, zamiast drogich perfum czy gier komputerowych.
- Cięcia wydatków dotkną prezentów, podróży, ozdób, ale nie tego, co jest DNA polskich świąt, czyli spotkań przy stole. Wygląda na to, że święta spędzimy może nawet bardziej rodzinnie niż zwykle - mówi "Rz" Patryk Rudnicki, młodszy partner Bain & Company.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Black Friday nie pomoże w świątecznych zakupach
Dobrą okazją, by zaopatrzyć się prezenty dla bliskich, był zazwyczaj listopadowy Black Friday. Ale i promocyjne zakupy ograniczy w tym roku wysoka inflacja. Przypomnijmy, że zdaniem ekspertów drożyzna nie zatrzyma się przed końcem 2022 r.
- Inflacja i strach przed kryzysem i utratą pracy zapowiadają, że tegoroczny Black Friday będzie się charakteryzował rozwagą zakupową - oceniła w rozmowie z PAP Urszula Kłosiewicz-Górecka, ekspertka Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
- Z badań wynika, że z powodu coraz trudniejszej sytuacji ekonomicznej, niemal połowa Polaków zamierza w tym roku wydać mniej na prezenty i obdarować bliskich skromniejszymi podarkami gwiazdkowymi. Znajdzie to odzwierciedlenie w zakupach Polaków podczas Black Friday, których charakterystyczną cechą prawdopodobnie będzie rozsądek i rozwaga - oceniła Kłosiewicz-Górecka.
Inflację 2022 zobaczymy też na wigilijnym stole
Ekspertka PIE ponadto zwróciła uwagę na fakt, który w trudnych czasach można uznać za pozytyw.
- Gospodarstwa domowe już wiedzą, że w tym roku koszt zakupu żywności na święta będzie wyższy w porównaniu do 2021 r. Mimo to Polacy chcą spędzić święta w miarę dostatnio, szczególnie gdy chodzi o żywność, dlatego będą racjonalizować zakupy, kupując mniejsze ilości, aby nie dopuścić do marnowania kosztownej żywności - stwierdziła Kłosiewicz-Górecka.
Jak doceniła, część konsumentów będzie kupować tańsze zamienniki produktów. Prawdopodobnie, w ramach oszczędności, więcej konsumentów samodzielnie przygotuje potrawy świąteczne, co może skutkować mniejszą sprzedażą wyrobów gastronomicznych.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.