- Mamy gotowy projekt podatkowej części Polskiego Ładu. To historyczna obniżka podatków. Zyska aż 18 mln podatników. 2/3 emerytów przestanie w ogóle płacić podatki. Zostawimy 8 mld zł w kieszeniach naszych obywateli - mówił minister finansów Tadeusz Kościński.
- Minister Finansów przedstawiając zmiany podatkowe, mówił o historycznych obniżkach, szkoda tylko, że nie dodał, że podwyżki składki zdrowotnej są także historyczne. Każdy, nawet najbiedniejszy emeryt, zapłaci 9 proc. składki, której nie odliczy od podatku – odbija piłeczkę Izabela Leszczyna w rozmowie z money.pl.
Z kolei według min. Kościńskiego na zmianach zyska 90 proc. emerytów, czyli blisko 8,1 mln osób. Zyskać ma też 67 proc. osób zatrudnionych na etacie. Stracą głównie osoby na działalności gospodarczej, które przestaną płacić niską, zryczałtowaną stawkę składki na ZUS. Dziś wynosi ona około kilkuset złotych i płaci ją w identycznej kwocie i przedsiębiorca zarabiający 3 tys. zł, co i ten mający 30 tys. zł dochodu.
Leszczyna podkreśla, że to znaczy, że kwota wolna w wysokości 30 tys. zł "jest kłamstwem".
- Taki emeryt więcej zyskałby na propozycji Koalicji Obywatelskiej, czyli kwocie wolnej 10 tys. zł, ale bez zmian w składce zdrowotnej – dodaje posłanka KO.
Przypomina też, że PiS nie wspomina także o historycznych wzrostach cen, które są efektem złej polityki rządu i NBP.
- Rosną ceny prądu, gazu, żywności, a w zasadzie wszystkich produktów i usług, a to powoduje, że obywatele realnie nie odczują "obniżki" podatków – mówi Izabela Leszczyna.
- Domniemana luka VAT sfinansowała jedynie połowę wydatków na 500+. Okazało się, że wpływy z podatków nie były tak duże, jak zakładano. Skończyło się na podnoszeniu opłat, o których minister Kościński mówił, że nie są podatkami. Efekt znamy, bo obciążenia wzrosły, pojawiły się nowe daniny – przypomina w rozmowie z money.pl dr Sławomir Dudek z Forum Obywatelskiego Rozwoju.
Jak pisaliśmy w money.pl, lista jest długa, obejmuje m. in. daninę deszczową, recyklingową, emisyjną, solidarnościową.
Leszczyna podkreśla również, że 9 proc. składki zdrowotnej bez odliczenia od podatku to dla przedsiębiorców de facto nowa stawka podatku liniowego w wysokości 28 proc.
- Kolejny problem z "Ładem" to dodatkowe skomplikowanie i tak nieprzejrzystego systemu podatkowego. Taki system nigdy nie jest sprawiedliwy, a sprawiedliwość powinna być fundamentem systemu podatkowego – mówi money.pl posłanka KO.