"Deutsche Welle" informuje, że w 2021 roku ponad połowa wszystkich nabywców nieruchomości na Majorce była obcokrajowcami.
Majorka celem bogatych obcokrajowców
"W statystykach przodują zamożni Europejczycy, zwłaszcza z krajów niemieckojęzycznych. Agenci z branży nieruchomości szacują, że ten pęd prawdopodobnie utrzyma się także w 2023 roku" - informuje portal.
"Deutsche Welle" dodaje, że narasta presja na rząd wyspy, aby ustanowił limity dla obcokrajowców i nierezydentów, bo coraz bardziej widoczny jest "strach przed wyprzedaniem wyspy".
Podobne rozwiązanie wprowadzono w Kanadzie, gdzie przez najbliższe dwa lata obcokrajowcy nie będą mogli nabywać nieruchomości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Portal informuje, że w 2022 roku ceny zakupu nieruchomości na Majorce wzrosły o osiem procent, ale ceny najmu wzrosły już o 14,5 procent.
Nie tylko Majorka cieszy się powodzeniem. Na tej liście jest także hiszpańska Teneryfa, gdzie dwu- lub trzypokojowe mieszkanie można kupić już nawet za 120 tys. euro (ponad 565 tys. zł).
W porównaniu do Francji, gdzie średnia cena za metr kwadratowy nieruchomości wynosi 4,4 tys. euro oraz Austrii, gdzie w górskich kurortach trzeba zapłacić średnio od 4,5 do ponad 13 tys. euro za m kw., to wciąż atrakcyjna cena.
Polacy również polują na nowe kierunki
W Polsce ceny mieszkań i domów wciąż są wysokie, podobnie jest z oprocentowaniem kredytów. Dodatkowo wysoka inflacja powoduje, że oszczędności Polaków topnieją z miesiąca na miesiąc. W efekcie coraz częściej lokują swoje pieniądze w nieruchomościach za granicą. Zdarza się też, że za zakup apartamentu płacą dużo mniej niż w Polsce.
Radosław Szerszyński z agencji Esphouses.pl kilka miesięcy temu komentował dla money.pl, że inwestorzy kupujący zagraniczne nieruchomości dzielą się na dwie grupy. Duża część ma kilka nieruchomości w Polsce i chce zwiększyć swój stan posiadania, kupując obiekty za granicą. Druga to klienci, którzy traktują zakup nieruchomości w Hiszpanii jako plan B.
- To wariant awaryjny, na wypadek, gdyby w Polsce wydarzyło się coś nieprzewidzianego, wówczas wyjadą z kraju. Są jeszcze osoby, które kupują tylko inwestycyjnie, traktują to jako lokatę kapitału i sposób na zarabianie na wynajmie - mówił Szerszyński.