"Kapitał i ideologia" to licząca dokładnie 1232 strony kontynuacja pierwszej z głośnych książek francuskiego ekonomisty, czyli "Kapitału w XXI wieku” sprzedanej na całym świecie w ponad 2,5 mln egzemplarzy przetłumaczonej na 40 języków.
"Kapitał w XXI wieku” doprowadził do tego, że do przemówień polityków i dyskursu publicznego trafił problem nierówności ekonomicznej. Na przemyślenia francuskiego ekonomisty powoływał się wielokrotnie m.in. premier Mateusz Morawiecki.
Najnowsza książka również dotyka problemu nierówności, choć autor od razu serwuje rozwiązanie problemu. - Nadszedł czas, w którym trzeba odejść świętości własności prywatnej i zostawić za sobą kapitalizm – wyjaśnił w rozmowie z francuskim magazynem „L’Obs” Piketty, który ze względu na swoje poglądy dorobił się wśród krytyków określenia "nowy Karol Marks".
A to dopiero początek radykalnych propozycji – Piketty proponuje zablokowania możliwości posiadania przez jedną osobę więcej niż 10 proc. głosów w spółce. Nawet jeśli jest jej właścicielem.
Kolejnym z pomysłów, który z pewnością nie spodoba się wielkiemu biznesowi jest opodatkowanie majątku. Propozycja Piketty’ego to progresja od 0,1 proc. dla najbiedniejszych do 90 proc. dla najzamożniejszych.
Thomas Piketty swoje tezy uzasadnia przywołując dowody z wielu epok i miejsc na świecie. Znajdziemy zatem analizy gospodarki komunistycznej, kapitalistycznej jak i opartej o pracę niewolników. Kluczową konkluzją jest odrzucenie postrzegania nierówności między ludźmi jako naturalnego stanu rzeczy wynikającego z porządku natury czy zmian technologicznych.
Książka na razie dostępna jest jedynie w języku francuskim. Wydanie tłumaczenie na język angielski planowane jest na przyszły rok. O języku polskim na razie nic nie wiadomo.
Masz newsa, filmik, zdjęcie? Wyślij na dziejesie.wp.pl