Prawo to kończy z udawanymi promocjami. Sklepy nie będą już mogły sztucznie zawyżać cen przed wprowadzeniem obniżek, aby rabat wyglądał na większy niż w rzeczywistości.
Omnibus - nowe unijne prawo
Nowe unijne przepisy mają zapobiec sztucznym podwyżkom cen. Omnibus wprowadza wymóg, by w przypadku obniżki, obok nowej ceny została umieszczona najniższa cena, jaka obowiązywała w ciągu 30 dni przed wprowadzeniem promocji. Platformy marketplace’owe, czyli np. Allegro, Amazon, czy sprzedażowa platforma Facebooka, będą też miały obowiązek informowania o tym, czy dany sprzedający jest przedsiębiorcą czy osobą prywatną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zgodnie z nowymi przepisami, przedsiębiorca będzie mógł również otrzymać karę za publikowanie lub zlecanie publikacji fałszywych opinii na temat swoich produktów. Naruszeniem prawa będzie również usuwanie i ukrywanie przez sklepy negatywnych opinii i zniechęcanie do ich zamieszczania.
Niedostosowanie się sprzedawców branży e-commerce może skutkować karami. Chodzi o kwoty rzędu 40 tys. zł. W przypadku stosowania fikcyjnych obniżek kara może sięgnąć nawet 10 proc. obrotu z poprzedniego roku.
Black Friday - jakie są faktyczne obniżki
Analiza ofert blisko 800 e-sklepów, przeprowadzana przez Deloitte we współpracy z firmą Dealavo w 2021 r., pokazała, że w Black Friday w porównaniu z piątkiem tydzień wcześniej obniżki cen sięgnęły średnio jedynie 3,6 proc. Co ciekawe, aż 57 proc. sklepów internetowych nie przygotowało dla klientów promocyjnych ofert. Do tego Black Friday w przypadku większości sprzedawców nie ograniczał się do jednego dnia, ale zaczął się nawet dwa tygodnie wcześniej i przedłużył się do poniedziałku 29 listopada.