Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków
Marcin Walków
|
aktualizacja

"To nie zabawa samolocikami". Nowy prezes LOT-u zostanie rzucony na głęboką wodę

Podziel się:

Choć typowane są konkretne nazwiska, to nie jest przesądzone, kto zajmie miejsce w fotelu prezesa LOT-u po Rafale Milczarskim. Rozmówcy money.pl są jednak zgodni: nowy CEO zostanie rzucony na głęboką wodę. I wymieniają konkretne wyzwania, z którymi trzeba będzie się w tej roli zmierzyć.

"To nie zabawa samolocikami". Nowy prezes LOT-u zostanie rzucony na głęboką wodę
Nowy prezes Polskich Linii Lotniczych LOT będzie musiał zmierzyć się z co najmniej kilkoma wyzwaniami (Getty Images, Nicolas Economou)

Po dymisji Rafała Milczarskiego, obowiązki prezesa w Polskich Liniach Lotniczych LOT pełni przewodnicząca rady nadzorczej Katarzyna Lewandowska. Rozpisany ma zostać konkurs. W kuluarach mówi się, że spore szanse na zajęcie fotela po Milczarskim ma Andrzej Kensbok, który niedawno odszedł z KGHM. Niezależnie od tego, kto przejmie stery w PLL LOT, stanie oko w oko ze wszystkimi problemami spółki.

- Przed nowym prezesem stoi trudne wyzwanie. Będzie musiał zmierzyć się ze spłatą miliardowej pomocy publicznej, znikającą płynnością, brakiem nie tyle strategii, co nawet koncepcji dalszego rozwoju... - wylicza w rozmowie z money.pl Marcin Celejewski, były p.o. prezesa Polskich Linii Lotniczych LOT w latach 2015-2016. To on prawie siedem lat temu bezpośrednio przekazał stery Milczarskiemu. I dlatego przekonuje, że wie, jakie problemy są dziś wewnątrz firmy.

Samoistna ekspansja i dynamiczny, ale oczywisty wzrost wyników, stał się propagandowym celem do wypinania piersi po medale. Wewnątrz zapanowało gospodarskie zarządzanie ręczne, doprowadzenie do historycznego strajku czy kultywowanie reformowania firmy "na oko". Na końcu znów ucierpiał LOT i jego pracownicy - stwierdza Celejewski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?

Trudne czasy dla LOT-u. Kolejna restrukturyzacja?

Od 2016 r. Polskie Linie Lotnicze LOT mogły się chwalić wzrostem przychodów, nowymi kierunkami w siatce połączeń, powiększaniem floty samolotów i biciem kolejnych rekordów. W 2019 r. po raz pierwszy przewiozły 10 mln pasażerów.

- Realizował program naprawczy w dużej mierze przygotowany przez poprzedników - mówił Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, komentując odwołanie Milczarskiego. Na liście zasług byłego już prezesa wymieniał też zorganizowaną przez LOT kampanię na rzecz zniesienia wiz do USA, co udało się w 2019 r.

To za czasów Milczarskiego powołano Polską Grupę Lotniczą, która była o krok od przejęcia niemieckich linii Condor i miała rzucić wyzwanie takim gigantom jak Lufthansa. W planach była konsolidacja rynku lotniczego w Europie Środkowo-Wschodniej, a także leasingowanie samolotów dla innych przewoźników.

Prawdziwym sprawdzianem dla zarządzania, strategii i pomysłu na odnalezienie miejsca dla LOT-u na mapie Europy był kryzys COVID-19. I wojna w Ukrainie, która wybuchła zaraz po nim.

Firma, moim zdaniem, wymaga głębokiej restrukturyzacji kosztowej, by mogła być konkurencyjna. LOT zarabiał głównie na rejsach dalekiego zasięgu, a nadzieję na rozwój dawały trasy do Azji. Wojna w Ukrainie i zakaz przelotów nad Syberią sprawiają, że te kierunki są nierentowne - mówi nam poseł Koalicji Obywatelskiej Maciej Lasek z sejmowej komisji infrastruktury.

Zwraca uwagę, że kolejnym wyzwaniem dla LOT-u są plany rządzących dotyczące budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego - nie chodzi tylko o nowy terminal, pasy startowe i linie kolejowe. Bo nowe lotnisko budowane między Warszawą i Łodzią, które ma ruszyć już w 2028 r., nie odniesie sukcesu bez silnego przewoźnika. CPK ma stać się nowym hubem dla Polskich Linii Lotniczych LOT. Zagraniczni przewoźnicy, którzy się tam pojawią, będą latać z niego do swoich hubów.

- LOT, według prognoz IATA, do 2028 r. miał powiększyć flotę z 75 do 148 samolotów. To olbrzymie wyzwanie finansowe i logistyczne oraz konieczność zapewnienia dla tych samolotów załóg - dodaje poseł. Relacje z załogami to kolejne pole, na którym będzie musiał się sprawdzić nowy prezes. Związki zawodowe wskazują na potrzebę "nowego otwarcia" i uporządkowania m.in. kwestii zatrudniania w ramach umów B2B.

Dwie decyzje potrzebne "na już"

Pojawiają się głosy, że pod nowymi rządami, narodowy przewoźnik powinien zejść na ziemię.

Nowy CEO będzie musiał być realistą i nie budować "potęgi" LOT-u na fundamencie CPK. Może za 20 lat, ale dziś przewoźnik jest w trudnej sytuacji - mówi money.pl Tomasz Szymczak, prezes portu lotniczego Warszawa-Modlin, były szef linii Centralwings.

Jego zdaniem nowy prezes Polskich Linii Lotniczych LOT powinien szybko podjąć dwie decyzje. - Zamknąć formalnie czarną dziurę, nazywaną hubem w Budapeszcie, bo to same straty i wycofać się z Radomia - stwierdza Szymczak.

Nowe lotnisko 100 km od Warszawy ma zostać otwarte wiosną. Choć miało "wyciągnąć" z Lotniska Chopina tanie linie lotnicze i czartery, aby zrobić tam więcej miejsca dla połączeń LOT-u, najwięcej regularnych połączeń z Radomia ogłasza... LOT.

"Margines błędu jest bardzo mały"

Nie wiadomo na razie, czy utrzymana zostanie unia personalna między PLL LOT i Polską Grupą Lotniczą. Milczarski zajmował oba te stanowiska, ale w nowym rozdaniu do obu gabinetów mogą się wprowadzić dwi różne osoby.- Gdyby Polską Grupę Lotniczą traktować poważnie, to holding nie powinien mieć tego samego prezesa co LOT - komentował Dominik Sipiński, analityk ch-aviation.com i Polityki Insight, w odpowiedzi na pytania money.pl.

Nasi rozmówcy są jednak zgodni, że ktokolwiek obejmie fotel prezesa Polskich Linii Lotniczych, zostanie rzucony na głęboką wodę. I to na kilka miesięcy przed wyborami parlamentarnymi.

Tym razem to nie zabawa samolocikami na spokojnie i dynamicznie rosnącym rynku. Trzeba będzie szybko podejmować strategiczne decyzje w warunkach po pandemii, trwającej wojnie w Ukrainie, odcięciu kluczowych rynków dalekowschodnich i... konkurencji, która odrobiła pracę domową. Margines błędu jest bardzo mały - dodaje Celejewski.

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
infrastruktura
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl