W 2022 roku wielkość eksportu mebli z Rosji spadła o 39 proc. rok do roku do 29,5 mld rubli, wyliczyło Stowarzyszenie Przemysłu Meblarskiego i Przetwórstwa Drewna (AMDPR) dla dziennika "Kommiersant".
Rosja traci na sankcjach. Szuka nowych rynków zbytu
- W wyniku zmniejszenia eksportu za granicę rosyjscy producenci mebli stracili w ubiegłym roku łącznie około 18 mld rubli - mówi Aleksander Szestakow, prezes AMDPR i dyrektor generalny First Furniture. Podczas gdy w 2021 roku Rosja eksportowała około 16 proc. wszystkich wyprodukowanych mebli, w ubiegłym roku było to o połowę mniej - zaznacza stowarzyszenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na statystykę całkowitych przychodów z eksportu w dużej mierze negatywnie wpłynęła likwidacja rosyjskiego biznesu szwedzkiej IKEA, gdyż firma ta eksportowała znaczną część swoich gotowych produktów wytwarzanych w Rosji - ocenia AMDPR. W 2019 roku Patrick Anthony, prezes zarządu Ingka Group (do której należy IKEA) w Federacji Rosyjskiej, powiedział agencji informacyjnej Prime, że firma odpowiadała za około 25 proc. całkowitego eksportu mebli z tego kraju.
Jednak głównym powodem znacznej redukcji było zamknięcie od wiosny ubiegłego roku rynków europejskich dla rosyjskich firm meblarskich z powodu sankcji nałożonych przez UE na import tych produktów z Federacji Rosyjskiej.
"Kommiersant" informuje, że producenci próbowali przeorientować się na kraje WNP, m.in. na Kazachstan, Uzbekistan, Azerbejdżan, ale - jak zauważa AMDPR, sądząc po ostatecznych statystykach, eksport do tych krajów jeszcze nie zrekompensował zamknięcia rynku UE.
Anton Makarov, założyciel Divan.ru, cytowany przez rosyjski dziennik, powiedział, że firma już współpracuje z handlowcami w Kazachstanie, Uzbekistanie, Kirgistanie i Tadżykistanie i planuje eksport do Mongolii, Gruzji i Armenii.
Rosną ceny elektroniki w Rosji
To nie koniec problemów Rosji. W związku z sankcjami koszt europejskich, amerykańskich i japońskich urządzeń do produkcji komponentów elektronicznych w Rosji wzrósł o 40-50 proc. w 2022 roku. W efekcie rosną ceny produkowanych w kraju urządzeń końcowych, w tym laptopów, serwerów i systemów pamięci masowej
Arkady Gylov, dyrektor handlowy dostawcy sprzętu Global Microelectronics w rozmowie z "Kommiersantem" przyznawał, że producenci testują chiński sprzęt, ale nie są pewni jego jakości. Uczestnicy rynku czekają na wsparcie państwa w postaci dotacji do zakupów i "dopracowania przepisów celnych", tak aby rosyjskie komponenty pozostały konkurencyjne.