W okresie 2015-2020 zagrożenie ubóstwem dzieci w Polsce zmniejszyło się z 26,9 proc. do 16,1 proc. W 2010 r. było to 30,8 proc. - wynika z danych Eurostatu.
"Jesteśmy dumni z postępu, jaki dokonał się w ostatnich latach, jeśli chodzi o sytuację polskich dzieci. (...) Odpowiedzialna polityka społeczna i program Rodzina 500+ przynoszą wymierne efekty" - poinformowało na Twitterze Stałe Przedstawicielstwo Polski przy UE.
Z danych Eurostatu wynika też, że zagrożenie ubóstwem dzieci i ich społecznym wykluczeniem jest obecnie niższe w Polsce niż w Niemczech (25,1 proc.) , Francji (22,6 proc.), Hiszpanii (31,8 proc.) czy Belgii (22,2 proc.). Zbliżona sytuacja jak w Polsce panuje w Holandii (15,9 proc.), a lepsza w Finlandii (14,5 proc.), Danii (13,5 proc.), Czechach (12,9 proc.) i Słowenii (12,1 proc.) - czytamy w depeszy Polskiej Agencji Prasowej podsumowującej twitta Przedstawicielstwa.
PAP dodaje, że najgorzej jest w Rumunii (41,5 proc.) i Bułgarii (36,2 proc.). Jednocześnie w 2020 r. 24,2 proc. dzieci (w wieku poniżej 18 lat) w UE było zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym - Polska wypada więc na tle UE bardzo dobrze.
To tylko część prawdy
Dane są prawdziwe, ale niestety wybiórcze. Mowa bowiem o zagrożeniu ubóstwem (faktycznie malejącym), a nie o faktycznym ubóstwie - które rośnie. Prawda jest taka, że w 2020 roku wzrósł poziom skrajnego ubóstwa w Polsce. Poniżej minimum egzystencji żyje 5,2 proc. z nas, czyli ok. 1,9 mln Polaków. Oznacza to, że ich przeciętne miesięczne wydatki nie przekraczają 640 zł w jednoosobowym gospodarstwie domowym i 1727 zł w przypadku rodziny czteroosobowej. Rok wcześniej w ubóstwie żyło 4,2 proc. obywateli.
Co więcej - mimo programu 500+ wzrosło skrajne ubóstwo wśród dzieci i młodzieży (w wieku poniżej 17 lat). W 2019 poziom ubóstwa w tej grupie wynosił 4,5 proc. Jego zasięg w 2020 wyniósł 5,9 proc. - powrócił tym samym do poziomu podobnego jak w 2018 roku (6 proc.), czyli jeszcze przed rozszerzeniem świadczenia na pierwsze dziecko. W liczbach bezwzględnych przekłada się to na ok. 98 tys. młodych osób.
Kto najczęściej i najrzadziej doświadczał ubóstwa?
Z danych GUS wynika, że do najbardziej zagrożonych ubóstwem należą osoby w gospodarstwach utrzymujących się ze świadczeń społecznych (poza emeryturami) oraz z rolnictwa a także rodziny wielodzietne oraz gospodarstwa z osobami dotkniętymi niepełnosprawnością.
Największy wzrost ubóstwa skrajnego odnotowano w przypadku gospodarstw domowych rolników (o prawie 4 pkt. proc) oraz gospodarstw utrzymujących się ze źródeł niezarobkowych (prawie 3 pkt. proc).
O ok. 2 pkt. proc wzrósł odsetek osób ubogich wśród gospodarstw rencistów, a także wśród gospodarstw z co najmniej trojgiem dzieci poniżej 18. roku życia. Ubóstwo skrajne prawie nie zmieniło się w większych miastach, a wzrosło w małych miastach i na wsi.