Urzędy imigracyjne na Sri Lance poinformowały, że od 23 lutego mieszkający na wyspie Rosjanie oraz część Ukraińców mają dwa tygodnie na jej opuszczenie. Chodzi o osoby, które przebywają na wyspie na przedłużonych wizach turystycznych. Rząd z siedzibą w Kotte tłumaczy, że wizy nie będą przedłużane, bo "sytuacja w zakresie lotów uległa normalizacji".
"Według oficjalnych danych, w ciągu ostatnich dwóch lat od rozpoczęcia wojny na Sri Lankę wyjechało ponad 288 tys. Rosjan i prawie 20 tys. Ukraińców" - podkreśla "Independent".
Prezydent kraju Ranil Wickremesinghe zlecił przeprowadzenie dochodzenia w tej sprawie, żeby uniknąć napięć dyplomatycznych. Media ze Sri Lanki zaznaczają, że ministerstwo turystyki wydało zawiadomienie bez wcześniejszej zgody rządu, który miał nie podjąć jeszcze oficjalnej decyzji w tej sprawie.
Skargi na Rosjan
Minister turystyki Harin Fernando powiedział dla lokalnego wydania Daily Mirror, że do resortu trafiały skargi na rosyjskich turystów, którzy mają nielegalnie prowadzić firmy w południowej części kraju.
W efekcie doszło do nalotów na lokale, w których uczestniczyli przedstawiciele urzędu imigracyjnego. Rosjanie prowadzą bary, kluby nocne i wynajmują sprzęt wodny "tylko dla białych". Z ich usług nie mogą skorzystać miejscowi.
Chcąc pobudzić turystykę i wyjść z najgorszego kryzysu gospodarczego od 2022 r., Sri Lanka zaczęła przyznawać 30-dniowe wizy po przyjeździe i przedłużać je do sześciu miesięcy.
Kraj upadły
Sri Lanka w 2022 r. znalazła się w olbrzymim kryzysie gospodarczym. W wyjściu z niego mieli pomóc turyści i zaczęto przyznawać 30-dniowe wizy, a następnie przedłużać je do sześciu miesięcy.
O problemach wyspy pisaliśmy już na money.pl. "Sri Lanka do niedawna szybko rozwijający się kraj przez wielu uważany za wzór dla całego regionu, w 2022 r. pogrążyła się w ekonomicznym chaosie na trudną do uwierzenia skalę" - pisaliśmy jesienią dwa lata temu.
Stopa inflacji w sierpniu 2022 r. wyniosła 70 proc., przy czym ceny żywności wzrosły aż o 84 proc. rok do roku. Ale nie są one jedynym problemem. Z powodu kryzysu około 3 milionów ludzi zagrożonych było klęską głodu.
W kwietniu 2022 r. Sri Lanka nie spłaciła zadłużenia zagranicznego wynoszącego 46 mld dol. Kryzys gospodarczy doprowadził do gwałtownych protestów ulicznych, które trwały przez kilka miesięcy. Ówczesny prezydent Gotabaya Rajapaksa zrezygnował z urzędu.
Znajdujące się na wyspie Cejlon państwo w kwietniu 2023 r. zapowiedziała, że nie będzie respektować zachodnich sankcji, nałożonych na Rosję - zaznaczała "Rzeczpospolita". - Władze Sri Lanki dały władzom rosyjskim gwarancje, że rosyjskie statki czy samoloty nie zostaną zatrzymane na wyspie; nie będzie też ryzyka aresztowań w przyszłości - zaowiedział Bandula Gunawardana, minister transportu Sri Lanki dla RIA Novosti.
Sri Lanka zbankrutowała i według zapowiedzi prezydenta Wickremesinghe bardzo trudna sytuacja może potrwać do 2026 r.