- Zamrozimy rosyjskie aktywa w Unii Europejskiej, zatrzymamy dostęp rosyjskich banków do europejskich rynków finansowych - ogłosiła Ursula von der Leyen.
O nałożeniu "bezprecedensowych sankcji" na Rosję mówi też szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell. - Rosyjski atak na Ukrainę to pogwałcenie podstawowych zasad ludzkiego współistnienia - stwierdził.
To jedne z najczarniejszych chwil dla Europy od czasów zakończenia II wojny światowej. Mocarstwo atomowe zaatakowało państwo sąsiedzkie i grozi odwetem innym krajom, które mogłyby pośpieszyć na jego ratunek. Jest to nie tylko pogwałcenie prawa międzynarodowego, to pogwałcenie podstawowych zasad ludzkiego współistnienia. Już kosztuje to wiele istnień ludzkich, a konsekwencje, które mamy przed nami wciąż są nieznane - dodał szef unijnej dyplomacji.
Unia Europejska nałoży sankcje na Rosję
Nie pozwolimy prezydentowi Putinowi zniszczyć architektury bezpieczeństwa, która dała Europie pokój i stabilność na wiele dekad. Nie pozwolimy prezydentowi Putinowi zastąpić rządów prawa prawem siły i bezwzględności. Nie powinien on bagatelizować zdecydowania i siły naszych demokracji. Historia udowodniła, że społeczeństwa i sojusze zbudowane na zaufaniu i wolności są odporne i zwycięskie. Właśnie tego boją się autokraci - dodała von der Leyen.
- Podobnie jak w przypadku pierwszego pakietu sankcji, ściśle współpracujemy z partnerami i sojusznikami. Sankcje te mają poważnie odbić się na interesach Kremla i jego zdolności do finansowania wojny - podkreśliła przewodnicząca Komisji Europejskiej.
Posiedzenie Rady Europejskiej odbędzie się w czwartek 24 lutego. - Podczas czwartkowego posiedzenia Rady Europejskiej będziemy chcieli doprowadzić do wprowadzenia najmocniejszych możliwych sankcji na Rosję, żeby była izolowana całkowicie na arenie międzynarodowej; mówimy o sankcjach gospodarczych i personalnych - poinformował Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych.