Swoje wystąpienie Josep Borrell rozpoczął od zapewnienia, że Unia Europejska jest "w pełni zaangażowana" w kwestii bezpieczeństwa w Europie. Przypomniał o zasadach nieagresji oraz poszanowaniu suwerenności narodowej i integralności terytorialnej.
Rosja zagraża bezpieczeństwu Europy
Dziś bezpieczeństwo Europy jest zagrożone. Działania Rosji, w szczególności bezprawna aneksja Krymu, jej rola w podsycaniu konfliktu na wschodzie Ukrainy, a także działania w gruzińskich separatystycznych regionach Osetii Południowej i Abchazji, w regionie naddniestrzańskim oraz we wspieraniu reżimu [Alaksandra - przyp. PAP] Łukaszenki doprowadziły do poważnego pogorszenia się sytuacji bezpieczeństwa w Europie - stwierdził.
- W ostatnim czasie koncentracja rosyjskich wojsk wzdłuż granic z Ukrainą oraz na nielegalnie anektowanym Krymie stworzyła nowe zagrożenia i wywołała obawy przed inwazją - oświadczył Josep Borrell.
Hiszpan zapewnił, że UE wraz z partnerami i sojusznikami będzie zdecydowanie reagować na wszelkie naruszenia suwerenności Ukrainy. Komisarz podkreślił, że Unia zasygnalizowała to wyraźnie Kremlowi.
"Wierzmy w dialog"
Jednocześnie UE wierzy, że dialog, negocjacje i współpraca to jedyne sposoby na przezwyciężenie sporów i zaprowadzenie pokoju. Jakakolwiek prawdziwa dyskusja na temat bezpieczeństwa w Europie musi opierać się na zobowiązaniach w ramach OBWE i ONZ oraz je wzmacniać - są to prawdziwe filary europejskiej architektury bezpieczeństwa - a nie prowadzić do ich erozji. Taka dyskusja musi być inkluzywna i musi uwzględniać obawy i interesy wszystkich zainteresowanych stron - stwierdził Josep Borrell.
Podkreślił również, że UE będzie współpracować z USA oraz NATO. W ten sposób zapewni reprezentację unijnych interesów "w ewentualnych dyskusjach z Rosją na temat bezpieczeństwa europejskiego".
Zareagował on w ten sposób na upublicznione przez Rosję dwa projekty traktatów, które "wpływają na europejską architekturę bezpieczeństwa" i są adresowane odpowiednio do Stanów Zjednoczonych i członków NATO.