W piątek poznaliśmy negatywne dane z amerykańskiego rynku pracy. Były niepokojące, bo przez wielu ekonomistów są traktowane jako zwiastun nadchodzącej recesji. Swoje obawy wyrazili też inwestorzy, co uwidoczniło się zarówno w notowaniach spółek jak i kursie dolara.
Czy jednak kiepskie dane dotyczące bezrobocia są bezwzględnym dowodem na nadchodzącą recesję? Tę kwestię przeanalizowali ekonomiści, z którymi rozmawiała agencja Associated Press. Potwierdzają, że niespodziewany wzrost stopy bezrobocia w Stanach Zjednoczonych w ostatnim miesiącu wywołał niepokój na rynkach finansowych i obawy o potencjalną recesję. Eksperci podkreślają jednak, że może to być fałszywy alarm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stany Zjednoczone boją się recesji. "Reguła Sahm" się sprawdzi?
Dlaczego? Piątkowy raport o zatrudnieniu, który wykazał również spowolnienie tempa zatrudnienia, zbiega się z innymi oznakami ochłodzenia gospodarki w obliczu wysokich cen i podwyższonych stóp procentowych. Badanie firm produkcyjnych wykazało znaczne osłabienie aktywności w lipcu, a huragan Beryl, który uderzył w Teksas w tygodniu zbierania danych o zatrudnieniu, mógł również wpłynąć na ograniczenie wzrostu liczby miejsc pracy.
Gospodarka USA zwykle dawała wiarygodne sygnały, gdy znajdowała się w recesji lub blisko niej. Jednak te wskaźniki przestały działać prawidłowo od czasu pandemii COVID-19, która zakłóciła normalną działalność gospodarczą. W ciągu ostatnich dwóch lub trzech lat sygnalizowały one spowolnienia, które nigdy nie nastąpiły, podczas gdy gospodarka nadal się rozwijała.
Nie da się jednak ukryć, że inwestorzy się wystraszyli. Indeks Dow Jones spadł o ponad 600 punktów, czyli 1,5 proc., a szerszy indeks S&P 500 o prawie 2 proc. Niemal paniczna reakcji rynków była częściowo spowodowana tym, że wzrost stopy bezrobocia do 4,3 proc. w ubiegłym miesiącu - najwyższego poziomu od października 2021 roku - uruchomił tzw. regułę Sahm.
Reguła Sahm zaburzona przez pandemię?
Reguła Sahm, nazwana na cześć byłej ekonomistki Fed Claudii Sahm, głosi, że recesja niemal pewna, jeśli trzymiesięczna średnia stopa bezrobocia wzrośnie o pół punktu procentowego od najniższego poziomu z ostatniego roku.
Reguła ta sprawdziła się w każdej recesji w USA od 1970 roku. Na przykład, podczas Wielkiej Recesji w 2008 roku, kiedy to wskaźnik bezrobocia wzrósł o ponad 0,5 punktu procentowego w ciągu trzech miesięcy, co zgodnie z regułą Sahm wskazywało na początek recesji. Podobnie było w 2020 roku, kiedy pandemia COVID-19 spowodowała gwałtowny wzrost bezrobocia, co również potwierdziło regułę Sahm.
Nie oznacza to jednak, że musi zadziałać i tym razem. Powód? Trendy na amerykańskim rynku pracy po pandemii mogły przynajmniej tymczasowo osłabić skuteczność reguły Sahm - podaje AP.
Odwrócona krzywa rentowności i jej znaczenie
Odwrócona krzywa rentowności jest również postrzegana jako sygnał recesji ze względu na oczekiwanie, że recesja następuje, gdy Fed gwałtownie podnosi swoją referencyjną stopę procentową, co miało miejsce 11 razy w latach 2022 i 2023. Odwrócona krzywa rentowności występuje, gdy oprocentowanie krótkoterminowych obligacji skarbowych, takich jak dwuletnie obligacje, przewyższa oprocentowanie obligacji długoterminowych, takich jak 10-letnie obligacje skarbowe.
Do zmiany doszło w lipcu 2022 roku i od tego czasu rentowności są odwrócone, co stanowi najdłuższe odwrócenie w historii. Jak podkreśla AP, odwrócona krzywa rentowności poprzedzała niemal każdą z ostatnich 10 recesji - zwykle o około rok lub dwa. Dała do tej pory jeden fałszywy sygnał - w 1967 roku, kiedy nastąpiło odwrócenie, ale nie nastąpiło spowolnienie.
Zazwyczaj obligacje długoterminowe mają wyższe rentowności, aby zrekompensować inwestorom zamrożenie ich pieniędzy na dłuższy okres. Gdy obligacje krótkoterminowe zaczynają oferować wyższe rentowności, dzieje się tak zwykle dlatego, że rynki spodziewają się, że Fed podniesie swoją krótkoterminową stopę, aby ograniczyć inflację lub schłodzić gospodarkę. Takie kroki często prowadzą do recesji.
Część ekonomistów zza oceanu, biorąc powyższe wskaźniki pod uwagę, jest przekonana, że recesji wciąż da się uniknąć.