- Chcemy, aby ta ustawa weszła w życie od Nowego Roku - powiedział Motyka.
- To będzie czas, w którym po konsultacjach społecznych i komisjach sejmowych na jesieni, we wrześniu, październiku, listopadzie będziemy w stanie przyjąć w parlamencie tę ustawę i później trafi ona do podpisu pana prezydenta po całym procesie legislacyjnym - dodał.
Zaznaczył, że projektu ustawy w RCL należy spodziewać się we wrześniu po konsultacjach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według wpisu do wykazu prac legislacyjnych RM z 8 lipca projekt MKiŚ będzie przewidywał zniesienie generalnej zasady 10H oraz nową wzajemną i minimalną odległość między instalacjami lądowej energetyki wiatrowej a zabudową mieszkaniową.
Ustawa wiatrakowa. Oto szczegóły
Pojawić się ma 500 m jako nowa wzajemna minimalna odległość między turbinami wiatrowymi a zabudową mieszkaniową, a także minimalna odległość wiatraków od parków narodowych, rezerwatów i obszarów Natura 2000 ustanowionych w celu ochrony ptaków i nietoperzy.
Dodatkowo założenia przewidują pakiet zmian w przepisach planistycznych pod kątem budowy elektrowni wiatrowych. Możliwe ma być lokowanie elektrowni wiatrowej na podstawie szczególnego rodzaju Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, jakim jest Zintegrowany Plan Inwestycyjny. Proces planistyczny z ustawy odległościowej ma zostać ujednolicony z ogólnymi zasadami z ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Ministerstwo klimatu zapowiada również "usprawnienie regulacyjne" mechanizmu udostępnienia co najmniej 10 proc. mocy elektrowni wiatrowej zainteresowanym mieszkańcom w formule prosumenta wirtualnego lub kooperatyw energetycznych.
Ministerstwo zakłada również zmianę ustawy Prawo energetyczne, zmieniające przepisy o sumowaniu mocy mikroinstalacji i magazynu energii. Jak podkreśla MKiŚ, obecna regulacja prowadzi do preferowania magazynów energii o mocy nieprzekraczającej mocy zainstalowanej mikroinstalacji. Natomiast projektowane zmiany mają na celu skłonienie prosumentów do instalowania większych magazynów energii niż moc elektryczna mikroinstalacji. Skutkiem tego będzie odciążenie sieci elektroenergetycznej, gdyż nadwyżki energii elektrycznej z mikroinstalacji mogłyby być magazynowane, a nie wprowadzane do sieci elektroenergetycznej w okresach szczytowej podaży energii elektrycznej.