Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

Walczą przeciw reformie Macrona. Zaczęli od ocięcia prądu deputowanym

14
Podziel się:

Od ograniczenia dostaw prądu przez strajkujących pracowników państwowej firmy dystrybucyjnej EDF rozpoczął się w czwartek we Francji strajk przeciwko reformie emerytalnej. Szef najbardziej radykalnej centrali związkowej CGT Philippe Martinez oznajmił, że obecny protest to tylko początek fali demonstracji.

Walczą przeciw reformie Macrona. Zaczęli od ocięcia prądu deputowanym
We Francji rozpoczął się strajk przeciwko reformie emerytalnej. W obawie przed zamieszkami właściciele zabezpieczyli sklepy (GETTY, Bloomberg)

- To pierwszy dzień, będzie ich więcej - zapowiedział Martinez, który reprezentuje powiązaną z komunistami i jedną z najsilniejszych central związkowych we Francji. Wcześniej zagroził, że "jeśli związki tak postanowią, kraj zostanie sparaliżowany".

Strajkujący ograniczyli dostawy prądu o równowartość ponad dwukrotnego zużycia energii elektrycznej przez cały Paryż. Federacja CGT zrzeszająca pracowników sektora energetycznego i górniczego oznajmiła w komunikacie, że protest "to początek walki, która potrwa aż do wycofania" przez rząd planu reformy.

W środę wieczorem związkowcy z CGT Energie zagrozili, że będą odcinali prąd tym deputowanym, którzy popierają reformę emerytalną. AFP podaje, że związki zawodowe oczekują, iż demonstracje odbędą się w 215-250 miastach, a liczba protestujących przekroczy milion.

Stanęło osiem reaktorów

Szef koncernu RTE, operatora sieci elektrycznych, Xavier Piechaczyk ostrzegł, że poziom dostępnej energii generowanej przez siłownie nuklearne będzie zależał od skali strajków, a w najbliższych dniach Francja wstrzyma eksport energii za granicę. Reuters podaje, że w czwartek rano stanęło osiem reaktorów i jedna hydroelektrownia.

Strajk obejmie rafinerie, koleje, transport miejski, szkoły, sektor energetyczny i publiczny, a w tym nawet część policji oraz MSZ.

Rząd Francji obawia się, że dojdzie do zamieszek, a prezydent Emmanuel Macron zaapelował o "uniknięcie blokady kraju", więc ponad 10 tys. policjantów i żandarmów, w tym 3,5 tys. funkcjonariuszy w samym Paryżu, zostało zmobilizowanych, by nadzorować demonstracje.

Reforma emerytalna

Dziś Francuzi kończą aktywność zawodową szybko, a rząd wydaje na emerytury 14,8 proc. PKB rocznie. Więcej na ten cel przeznaczają tylko dwa unijne kraje.

W Niemczech, Włoszech, Danii, a wkrótce też w Hiszpanii, wiek emerytalny to 67 lat, a w Wielkiej Brytanii - 66 lat. W Polsce dla kobiet wynosi on 60, a dla mężczyzn 65 lat. We Francji granicą są 62 lata.

Przedstawiony przez premier Elisabeth Borne plan podniesienia wieku emerytalnego, z 62 do 64 lat, pozwoliłaby na zbilansowanie systemu emerytalnego do końca dekady.

Pomysł jednak wywołał protesty związkowców, opozycyjnej lewicy i skrajnej prawicy, a wedle statystyk nie ma poparcia około dwóch trzecich Francuzów. Plan reformy ma być jeszcze przedmiotem debaty w parlamencie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(14)
WYRÓŻNIONE
mohel
2 lata temu
odcinanie energii posłom i senatorom, piękny sen w Bolanda :)
Rynta
2 lata temu
Tak politycy we wszystkich radach gdzie tylko mogą. A biedaki robić do 70 a najlepiej umrzeć miesiąc przed.
Ale
2 lata temu
W Polsce na żaden strajk nie pójdą, bo się boją nawet jak by im przyszło robić do smierci
NAJNOWSZE KOMENTARZE (14)
ARTUR
2 lata temu
Ten kontroluje kraj kto nadzoruje działanie usług uznanych przez władze za strategiczne . Politycy , oddziały specjalne i cała reszta aparatu przemocy władzy sama sobie zgotowała ten los myśląc że jeśli będą mieli cyfrową kontrolę nad każdym to zrobią z ludzi niewolników systemu . Zobaczymy jak im bezprzewodowo zablokują dostawy energii do domu :) , pozbawią mediów , zablokują konta , włamią się do sterowania samochodem itd. , jeżeli wprowadzą cyfrowy pieniądz zamiast gotówki to siła nacisku na władzę będzie jeszcze większa :)
Stan
2 lata temu
A my naszej ludowej ojczyźnie mamy dokładnie tak samo jak Pierwszym PRLu partyjno-rządowe związki zawodowe które nie licząc 'górników' prędzej popełnią sepuku niż doprowadzą do strajku.
Tak myślę
2 lata temu
Komu zależy aby był bałagan na Zachodzie ?
Rynta
2 lata temu
Tak politycy we wszystkich radach gdzie tylko mogą. A biedaki robić do 70 a najlepiej umrzeć miesiąc przed.
victor
2 lata temu
...kamieni kupa to łagodnie powiedziane to ten system okraglostolowy to pakt z szatanem.