- Przyjęliśmy uchwałę, która przewiduje przesłuchanie listy świadków, jak również poprosiliśmy różne instytucje państwowe o dokumenty, które mogą udowodnić tezę zawartą we wniosku - powiedział w czwartek dziennikarzom Ryszard Petru, poseł z Polski 2050.
Polityk dodał, że kolejne posiedzenie zaplanowano na wtorek, 24 września. Rozpocząć ma się o godz. 9.00. - Chcemy wtedy już wezwać świadków, ale musimy ich najpierw odpowiednio poinformować, taki jest plan - dodał Petru.
Jak poinformował poseł z Polski 2050 Szymona Hołowni, w harmonogramie prac komisji na razie nie ma punktu dotyczącego przesłuchania prof. Adama Glapińskiego, prezesa Narodowego Banku Polskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ponad 60 świadków ws. Trybunały Stanu dla Adama Glapińskiego
Przewodniczący Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej (ODK) Zdzisław Gawlik z Koalicji Obywatelskiej przekazał dziennikarzom, że na kolejne posiedzenie może zostać wezwanych kilku świadków.
Obaj przedstawiciele komisji poinformowali, że lista świadków jest niejawna i nie mogą wskazać, kto zostanie wezwany na posiedzenie zaplanowane na 24 września. Inny członek komisji Tomasz Trela z Lewicy poinformował PAP Biznes, że w czwartkowej uchwale komisji znajduje się lista ponad 60 świadków. I dodał, że komisja wystąpi do prokuratora generalnego o zabezpieczenie dokumentów różnych instytucji, które były zaangażowane w działania objęte przedmiotem wniosku.
- Jeżeli miałbym oceniać, ile czasu komisja będzie prowadzić prace, to raczej będzie kilkanaście, niż kilka miesięcy. Materia jest bardzo duża. Zobaczymy, jak świadkowie będą reagować (...). Wśród świadków znajdują się osoby znane publiczne, ale też anonimowe, które zajmowały pewne stanowiska w badanych przez nas instytucjach - powiedział poseł Lewicy.
PiS opuszcza posiedzenie ws. prezesa NBP
W czwartek (12 września) odbyło się posiedzenie sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej w celu ustalenia harmonogramu prac nad wstępnym wnioskiem o Trybunał Stanu dla prezesa NBP Adama Glapińskiego.
Tuż po rozpoczęciu obrad komisji posiedzenie opuścili wszyscy obecni tam przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. Dodajmy, że Glapiński jest współzałożycielem (nieistniejącej już) partii Porozumienie Centrum, której pierwszym prezesem był Jarosław Kaczyński, szef PiS.
Przypomnijmy, że Marszałek Sejmu Szymon Hołownia skierował pod koniec maja wstępny wniosek o TS dla prezesa NBP, podpisany przez grupę 191 posłów rządzącej koalicji, do procedowania przez ODK.
Adamowi Glapińskiemu zarzucono we wniosku naruszenie konstytucji i ustaw, m.in. poprzez pośrednie finansowanie deficytu budżetowego w ramach skupu aktywów w latach 2020-2021, prowadzenie tego skupu bez "należytego upoważnienia" od Rady Polityki Pieniężnej i poprzez uchybienie nakazowi apolityczności prezesa NBP.
W ocenie członków zarządu banku wniosek ten jest próbą złamania niezależności polskiego banku centralnego.
Bezwzględna większość głosów może pogrążyć szefa NBP
Uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. prezesa Narodowego Banku Polskiego Sejm podejmuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy (230) ustawowej liczby posłów.
Uchwała Sejmu o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu powoduje zawieszenie w czynnościach osoby, której dotyczy, choć dodajmy, że wiosną Trybunał Konstytucyjny zakwestionował przepisy w tej sprawie.
Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga (PSL oraz Polska 250) oraz Lewica - mają w Sejmie łącznie 246 mandatów.