Otwór będzie miał długość ok. 2,6 km i kształt litery "J". Ma służyć do zatłaczania wydobytej wcześniej wody z powrotem pod ziemię. Razem z wywierconym w 2019 r. otworem GT-1 stworzy infrastrukturę, na bazie której pracować będzie budowana równolegle w Turku ciepłownia geotermalna.
- To nowe otwarcie dla mieszkańców tego miasta - stwierdził podczas rozpoczęcia wiercenia burmistrz Turku Romuald Antosik. - To nie tylko ciepło dla mieszkańców, ale również baseny balneologiczne, źródła lecznicze, woda, która może przyczynić się do rozwoju miasta pod względem turystycznym - ocenił samorządowiec.
Uroczystego rozpoczęcia odwiertu dokonał Szymon Izydorczyk, przedsiębiorca z Turku, który tę możliwość wylicytował podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w 2022 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Inwestycje za ponad 80 mln zł
Wykonawcą odwiertu jest firma UOS Drilling S.A. z Warszawy. Koszt inwestycji to ponad 23,9 mln zł. Ale to nie koniec, bo budowa ciepłowni geotermalnej pochłonie dodatkowe 61,3 mln zł. Inwestycje dofinansowane zostały przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Niemal 37 mln zł pochodzi z bezzwrotnej dotacji, a blisko 36,6 mln zł z pożyczki.
Burmistrz Turku powiedział Polskiej Agencji Prasowej, że ciepłownia pozwoli na obniżenie ceny ciepła dla mieszkańców miasta. W okresie wiosenno-jesiennym ciepłownia geotermalna stanowić będzie jedyne źródło dla mieszkańców miasta. W okresie zimowym wspierana będzie przez dotychczasową ciepłownię na pył węglowy.
Artur Deka, przedstawiciel konsorcjum firm Inżynieria Rzeszów i Energy Solutions, które odpowiadają za budowę ciepłowni geotermalnej, ocenił, że obiekt w Turku będzie "prekursorem" w zakresie zastosowanych rozwiązań.
Coraz więcej odwiertów geotermalnych w Polsce
- Jest to pierwsze zastosowanie technologii związanej z modułową pracą ciepłowni klasycznej - stwierdził. - Tutaj, w Turku, wykorzystujemy tę wodę niejako dwa razy – w wersji podstawowej i rozszerzonej, jeżeli jest taka potrzeba - dodał Deka. W ciepłowni, jak powiedział, zamontowane zostaną sprężarkowe pompy ciepła, które będą w stanie zwiększyć moc oddawaną do sieci z 1,1 MW do 4,3 MW.
Deka dodał, że prace na budowie ciepłowni wyprzedzają o dwa miesiące zaplanowany harmonogram. Roboty budowlane zostały zakończone, a na przełomie listopada i grudnia powinien zacząć się montaż urządzeń w jej wnętrzu. Ciepłownia wraz z odwiertem powinna być gotowa do końca 2025 r., ale jej uruchomienie planowane jest na kolejny rok.
Obecnie w Polsce działa siedem ciepłowni geotermalnych: w Stargardzie, Toruniu, Pyrzycach, Uniejowie, Poddębicach, Mszczonowie i Zakopanem. W najbliższym czasie pracę rozpocząć mają trzy kolejne - w Koninie, Kole i Sieradzu. Obiekt w Turku będzie jedenastym tego typu w naszym kraju.