Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Wybory w USA. Z rakietnicą próbował wejść na Kapitol. Rosjanie wywołują alarmy

Podziel się:

W USA trwają wybory prezydenckie. Nie obyło się bez incydentów. Policja zatrzymała mężczyznę z pochodnią i rakietnicą próbującego wejść do Kapitolu. Tymczasem władze w Georgii poinformowały, że musiały tymczasowo wstrzymać głosowanie w związku z groźbami bombowymi pochodzącymi z Rosji.

Wybory w USA. Z rakietnicą próbował wejść na Kapitol. Rosjanie wywołują alarmy
Amerykańska policja poinformowała o próbie wejścia z rakietnicą do Kapitolu (PAP, Alan Lexa)

Policja Kapitolu w mediach społecznościowych podała, że mężczyzna, od którego czuć było woń benzyny, został zatrzymany przy wejściu do centrum dla zwiedzających, skąd rozpoczynają się wycieczki po kompleksie.

Centrum "zostało zamknięte dla wycieczek na czas prowadzenia śledztwa" - podała policja, zapowiadając podanie dalszych szczegółów, kiedy będzie to możliwe.

Tymczasem odpowiadający za wybory sekretarz stanu w Georgii Brad Raffensperger powiedział we wtorek, że w hrabstwie Fulton pod Atlantą chwilowo zamknięto dwa lokale wyborcze z powodu gróźb bombowych pochodzących z Rosji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Biznes na sprzedaży okularów. "Marże nawet 90%" - Mateusz Matula, prezes Kodano w Biznes Klasie

Urzędnik stwierdził, że groźby nie były wiarygodne, ale wymagały sprawdzenia. Głosowanie w tych lokalach — w zamieszkiwanym w większości przez Afroamerykanów Union City — może zostać wydłużone.

Jak podało w oświadczeniu Federalne Biuro Śledcze (FBI), groźby pochodzące z rosyjskich domen e-mailowych odnotowano "w kilku stanach". "Żadne z zagrożeń nie zostało dotychczas uznane za wiarygodne" – napisano w komunikacie.

Najdłuższa kampania od XIX w.

W czasie tegorocznych wyborów prezydenckich w USA społeczeństwo amerykańskie jest najbardziej podzielone od czasów wojny secesyjnej w połowie XIX wieku – ocenia hiszpański dziennik "El Mundo".

Kampania wyborcza W Stanach Zjednoczonych była "najdłuższa, najdroższa i najbardziej ekstremalna od czasów wojny secesyjnej w 1861-1865" – komentuje gazeta. Stopień polaryzacji społeczeństwa również jest "bezprecedensowy", niewidziany od połowy XIX wieku – dodaje.

Według "El Mundo" w wyścigu bierze udział "dwóch niedoskonałych kandydatów, grających na dwuznacznościach i mobilizujących głos tożsamościowy, który wzmacnia wojenną wizję kraju". Gazeta podkreśla, że wynik wyborów o ogromnej stawce jest wielką zagadką i można go porównać do "rzutu monetą".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP