W1997 r. osoba mężczyzna zawarł umowę kredytu na 4,5 tys. zł. Z uwagi na brak terminowej spłaty kredytu, mężczyzna zawarł z bankiem ugodę zakładającą spłatę 4 tys. 114 zł (należność główna plus odsetki). I tego zobowiązania kredytobiorca nie uiścił więc bank wypowiedział umowę i ostatecznie wystąpił w sierpniu 2006 r. do Sądu Rejonowego w Mrągowie o orzeczenie wobec pozwanego nakazu zapłaty w wysokości 7 tys. 539 zł.
W listopadzie 2006 r. sąd wydał nakaz zapłaty zgodnie z wnioskiem banku, a orzeczenie stało się prawomocne – relacjonuje PAP.
Tymczasem cztery lata później - w sierpniu 2010 r. - pełnomocnik jednego z funduszy inwestycyjnych wniósł do tego samego sądu w Mrągowie pozew o zasądzenie nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym 9 tys. 850 zł, obejmującej należność główną oraz odsetki.
"Pozew został skierowany wobec tej samej osoby, z którą wcześniej procesował się bank. Fundusz wskazał, że bank dokonał przelewu wierzytelności przysługującej mu od mężczyzny, wynikającej z zawartej z nim umowy kredytu odnawialnego z 17 lutego 1997 r." - przekazała Prokurator Generalny.
Mrągowski sąd wydał wtedy nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zgodnie z wnioskiem funduszu i to orzeczenie także się uprawomocniło.
Sprawą, w której ta sama osoba miałaby płacić dwa razy z tytułu tej samej umowy, zainteresował się Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, który upoważnił swojego zastępcę prok. Roberta Hernanda do wniesienia skargi nadzwyczajnej od tego drugiego orzeczenia.
"PG zarzucił zaskarżonemu orzeczeniu naruszenie zasad, wolności i praw człowieka i obywatela określonych w konstytucji, w tym zasady zaufania do państwa, bezpieczeństwa prawnego oraz prawa do sądu, a także rażące naruszenie prawa procesowego" - wskazano.
"Nakaz zapłaty wydany w tej sprawie jeszcze przed cesją wierzytelności, po jej dokonaniu przez bank na rzecz funduszu, ma cechę prawomocności i moc wiążącą wobec funduszu" - zaznaczyła PK.
W związku z tym - jak wywodzi PK - pozew funduszu, jako obarczony pierwotnym brakiem podstaw do jego wniesienia, podlegał odrzuceniu, gdyż sprawa została już wcześniej prawomocnie osądzona. W skardze nadzwyczajnej PG wniósł o uchylenie nakazu zapłaty z 2010 r. i umorzenie postępowania.
Skarga nadzwyczajna – co to jest
Instytucja skargi nadzwyczajnej została wprowadzona ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie w kwietniu 2018 r. Obecnie przewiduje ona m.in. możliwość składania do Sądu Najwyższego takich skarg na prawomocne wyroki polskich sądów z ostatnich 20 lat. Dotychczas do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN wpłynęło w przybliżeniu 150 skarg nadzwyczajnych. Dotychczas Izba ta, która zajmuje się rozpoznawaniem tych skarg, rozpoznała merytorycznie blisko 50 spośród nich.