Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Wymiana ciosów pomiędzy rządem a PiS. Poszło o ceny prądu

71
Podziel się:

Był minister w rządzie Mateusza Morawieckiego, poseł Waldemar Buda zaapelował, aby wysyłać mu informacje ws. "podwyżek 60 proc.i więcej za prąd i ciepło od 1 lipca". Na wpis posła PiS szybko zareagowała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska.

Wymiana ciosów pomiędzy rządem a PiS. Poszło o ceny prądu
Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska (PAP, Marcin Obara)

"Uprzejmie proszę o przesyłanie na waldemar.buda@sejm.pl zawiadomień od przedsiębiorstw energetycznych albo wspólnot i spółdzielni o podwyżce 60 proc.i więcej za prąd i ciepło od 1 lipca. Nie możemy tego tak zostawić!" - napisał na platformie X poseł Waldemar Buda, był minister w rządzie Mateusza Morawieckiego.

Ceny prądu. Minister odpowiada posłowi PiS

Na odpowiedź minister klimatu długo nie trzeba było czekać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Filipem Bittnerem

"Gdyby poseł Buda poświęcał tyle czasu i energii na rozwój tanich źródeł energii przez ostatnie lata, co na straszenie ludzi jakimiś wyssanymi z palca kwotami podwyżek, to dziś nikt w Polsce nie narzekałby na wysokość cen energii" - napisała, również na platformie X minister Paulina Hennig-Kloska.

"Garstka ludzi, z której kpi poseł Buda to w rzeczywistości min. 3,5 mln gospodarstw domowych! To dla nich przygotowane zostanie wsparcie w postaci bonu energetycznego. Taryfy dla odbiorców indywidualnych będą niższe. Cena maksymalna energii także zostanie obniżona" - dodała minister.

I dodała, że ustawa rządowa jeszcze w kwietniu trafi do Sejmu.

Poseł PiS również odpowiedział na wpis minister.

"Zobaczcie jakie zapisy zniknęły z ustawy minister Pauliny Hennig-Kloska, a które wprowadziliśmy w 2022 r. Przedsiębiorcy bez ceny maksymalnej za prąd od lipca. Rolnicy bez ceny maksymalnej za prąd od lipca. Czy ktoś się zastanowił, jakie to będzie miało konsekwencje dla 2 mln przedsiębiorców i 1 mln rolników?" - napisał Waldemar Buda.

Bon energetyczny

Pod koniec 2023 r. uchwalono ustawę, która utrzymuje w pierwszej połowie 2024 r. dotychczasowe zasady ochrony określonych odbiorców energii elektrycznej, gazu i ciepła. Przepisy przewidują m.in. maksymalne ceny prądu dla gospodarstw domowych oraz małych i średnich firm. Utrzymana zostaje dotychczasowa maksymalna cena energii elektrycznej na poziomie 412 zł za MWh netto do określonego limitu zużycia.

- Ceny (energii po uwolnieniu – przyp. red.) będą akceptowalne dla wszystkich, a dla tych, dla których te ceny nie będą akceptowalne, będzie bon energetyczny - zapowiedział minister klimatu i środowiska.

- Przy rozdzielaniu bonu będzie kryterium dochodowe, będziemy to przeliczać na osobę w rodzinie, premiując jednoosobowe gospodarstwa, bo u seniorów wydatki na ciepło i energię stanowią nawet 70 proc. budżetu – dodała. Jak wskazała, "liczymy, na co nas stać".

Według szefowej MKiŚ rozważane są dwa warianty.

- Minimalny wariant zakłada, że na pomoc może liczyć 3,5 mln gospodarstw domowych – powiedziała Hennig-Kloska.

Wyjaśniła, że bon będzie wypłacany jednorazowo.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(71)
WYRÓŻNIONE
Bejscowianin
7 miesięcy temu
No zaraz zaraz!? Przecież pan premier Tusk zapowiadał, że prąd i gaz będą o połowę tańsze, a benzyna po 5.19!!! Kłamała....???
Jan
7 miesięcy temu
Dlaczego nie przedstawią tego projektu teraz, zamiast po wyborach.
ból głowy
7 miesięcy temu
Co ten Tusk wyprawia. Benzyna 7 zł za litr bo baryłka 90euro . Jak była po 130 euro to było dużo taniej. Teraz jeszcze gaz,prąd 60% w górę . Przecież ten człowiek sprowadza na ten kraj same nieszczęścia. Może niech odrazu odda Polskę Niemcom bo chyba tylko to potrafi
NAJNOWSZE KOMENTARZE (71)
Siwy Bajerant
7 miesięcy temu
Do niedawna miałem nadzieję w nowym rządzie ale niestety weszli w buty PISu. Znów rozdawnictwo bony talony z których korzystają cwaniaki i nieroby. A tak na marginesie, na stronie internetowej Energii jest już cennik prądu w drugim półroczu, taryfa G11 50 groszy brutto a od lipca 90 groszy brutto. Jaką matematykę pani Kluska stosuje?
Polak
7 miesięcy temu
Przez ostatnie 8 lat,pis zablokował budowę wiatraków.A pokłosiem tego jest że mamy najdroższy prąd w Europie.Wydali grube miliona na budowę elektrowni Ostrołęka,a potem ją zburzyli,bo się okazało że energia z węgla jest nie opłacalna.Za takie pieniądze powstało by w Polsce mnóstwo wiatraków i !,I mieli byśmy tanią energię.
Isk
7 miesięcy temu
Tak podwyżka 80 procent a pani poseł nic nie ogarnia i wpiera ludziom że podwyżka 30 zł może kupię taniej od niej z jej wiatraka stołek się liczy a nie dobro Polaków
Marcin
7 miesięcy temu
Dzisiaj idziemy rozprawić się z resztą PiSmafii 💪✌️🤣
Przyszły dzia...
7 miesięcy temu
Wiecej pracujesz, więcej zarabiasz a w naszej kochanej Polsce będziesz dziad, którego oskubią z zarobionych pieniędzy co do grosza. Prąd , benzyna zaraz woda itd. itd.i coraz większe oczywiście podatki !! Niedługo zapewne od oddychania będzie podatek, bo CO2 wydychamy. Dokąd to wszystko zmierza.
...
Następna strona