Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Wyrok TSUE. Jest termin kolejnej rozprawy państwa Dziubaków

14
Podziel się:

Sprawa państwa Justyny i Kamila Dziubaków zostanie wznowiona 4 listopada - poinformował Sąd Okręgowy w Warszawie. To właśnie ich przypadek był przedmiotem wyroku TSUE z ubiegłego tygodnia.

Justyna Dziubak liczy, że w jej sprawie Sąd Okręgowy w Warszawie wyda korzystny dla niej wyrok.
Justyna Dziubak liczy, że w jej sprawie Sąd Okręgowy w Warszawie wyda korzystny dla niej wyrok. (WP.PL)

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, termin został wyznaczony na 4 listopada. To wtedy sąd będzie miał możliwość zastosować wyrok TSUE w praktyce.

Przypomnijmy, że w ubiegły czwartek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok, w którym stwierdził, że w przypadku klauzul abuzywnych nie można ich zastąpić żadnymi innymi mechanizmami przewalutowania.

Co więcej, Trybunał orzekł, że w takich przypadkach kredyt zostanie przewalutowany na kredyt złotowy, ale z zachowaniem oprocentowania kredytu walutowego. Jeśli klient będzie chciał rozwiązać umowę kredytową, będzie mógł to zrobić, o ile będzie to z korzyścią dla niego.

Zobacz także: Zobacz: Justyna Dziubak o wyroku TSUE

Wyrok może mieć olbrzymie znaczenie dla wszystkich spraw frankowych, które są obecnie w polskich sądach.

Jedną z nich jest właśnie ta, którą bankowi Raiffeisen wytoczyli państwo Justyna i Kamil Dziubakowie. Sąd Okręgowy w Warszawie wystosował w ich sprawie pytanie prejudycjalne do TSUE, a Trybunał wydał wyrok.

Teraz ten wyrok w praktyce zastosuje właśnie Sąd Okręgowy w Warszawie.

- Liczę na to, że sąd unieważni teraz umowę. Sąd oceni, czy umowa może obowiązywać nadal, czy nastąpi całkowite unieważnienie i rozliczenie z bankiem - powiedziała Justyna Dziubak, cytowana przez PAP.

- Zaciągnęliśmy kredyt w wysokości 400 tysięcy zł, spłaciliśmy 230 tysięcy, a na dzień dzisiejszy mamy 520 tysięcy do spłacenia. W przypadku unieważnienia zostanie 180 tysięcy do spłaty, w przypadku "odfrankowienia" 250 tysięcy zł - dodała Dziubak.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(14)
WYRÓŻNIONE
POTAS
5 lata temu
Szkoda, że w polskim prawie nie jest tak jak w stanach. U nas każdy sąd będzie musiał indywidualnie wydawać wyroki i odzyskanie naszych pieniędzy potrwa kilka lat
CHF
5 lata temu
Dlaczego instytucje nadzoru nie nałożyły jeszcze wielo miliardowych kar na banki za kredyty CHF niezgodne z prawem, gdzie UOKIK gdzie dobro klienta o którym mówił Prezes Pietraszkiewicz.
Greg
5 lata temu
99% "frankowych" kredytow to umowy w zl od początku. W umowie wartość udzielonego kredytu to zlote i splacanie też bylo w złotych... Oszustwo banków polega na tym, ze frankow nigdy tam nie bylo, a bank liczyl zadłużenie wg samodzielnie ustalonego kursu franka, a nie rynkowego stad nazwa kredytów indeksowanych do chf. Bank nawet sobie spread doliczal za nieistniejącą walutę. Straty banków sa wirtualne, bo wpisują w koszt ukradzione wcześniej pieniądze, ktore teraz będą musiały oddac i szczuja ludzi na siebie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (14)
FRANIA
5 lata temu
Nosił wilk razy kilka...AŻ PONIEŚLI WILKA...NARESZCIE
Andrzej
5 lata temu
Mój z rodziny kuzyn.. unieważnili mu kredyt . Zapłacił 8000 prawnikom. Ma do spłaty do końca miesiąca 60000 PLN. Tylko żaden bank nie chce mu pożyczyc. Ma niezdolnośc kredytowa nawet na odkurzacz. Bo zalozyl sprawę. A banki trzymają sztame
Klops
5 lata temu
To tylko beda mieli 10000pln odsetek?? To jest niesprawiedliwe..
al
5 lata temu
Dużo niejasności, lepiej gdyby ta pani napisała nie ile zaciągnęła a jak dużą kwotę miała do spłaty razem z odsetkami w dniu zaciągnięcia kredytu. W innym wypadku manipulowanie danymi. Wiadomo, że przy takim kredycie branym na okres ok 25 lat trzeba oddać 2 razy więcej, więc ja się nie dziwię.
salut
5 lata temu
Skoro wg różnych opinii usunięcie klauzuli niedozwolonej (czyli uwaga - sprzecznej z prawem) to zbyt daleko idąca ingerencja w umowę bo kredyt byłby oprocentowany liborem a zdaniem niektórych wsadzenie nowego przelicznika nie wiadomo skąd do umowy przez sąd nie jest problemem, to może nich sąd usunie klauzulę niedozwoloną od banku i zmieni oprocentowanie na wibor i przeliczy kredyt jakby był złotowy. Jak zmieniać to zmieniać. Skoro i tak sąd modyfikowałby umowę? Wówczas wszyscy bedą szczęśliwi - frankowicze bo będą mieli spłacalny kredyt, banki bo dostaną tyle co od innych kredytobiorców a inni , że nie frankowiczom nie zrobiono za dobrze, bo im się robi z tym niedobrze. I już. Kończyć sprawę.