Od 2022 r. państwa zachodnie oraz ich sojusznicy, takie jak Stany Zjednoczone, kraje Unii Europejskiej, Izrael, Korea Południowa i Japonia, znacząco przyspieszyli modernizację swoich zdolności obronnych oraz zwiększyli produkcję sprzętu wojskowego i amunicji - donosi "Kommiersant".
Głównym powodem tego było nie tylko rosnące zapotrzebowanie ze strony własnych sił zbrojnych, ale także konieczność wsparcia sojuszników, głównie Ukrainy. Takie wnioski można wyciągnąć z najnowszego raportu Rosyjskiego Centrum Analiz Strategii i Technologii (CAST) - do którego dotrał "Kommiersant".
Według analityków, obecnie "jakość nie jest w stanie całkowicie zastąpić ilości", co oznacza, że głównym wyzwaniem dla zachodniego kompleksu wojskowo-przemysłowego jest dalsze zwiększanie wolumenu i tempa produkcji broni. Warto zaznaczyć, że również Rosja intensywnie pracuje nad poprawą swoich zdolności obronnych.
Wiodąca rola USA
Raport wskazuje, że Stany Zjednoczone utrzymują dominującą pozycję w produkcji pojazdów opancerzonych i broni, z naciskiem na modernizację istniejących systemów, takich jak czołgi M1A2 Abrams i transportery opancerzone Stryker. Znaczące inwestycje są podejmowane w celu zwiększenia zdolności produkcyjnej amunicji oraz opracowania nowych systemów uzbrojenia.
Główne firmy, takie jak General Dynamics, BAE Systems (spółka zależna brytyjskiego międzynarodowego koncernu o tej samej nazwie) oraz Oshkosh Defence, realizują kontrakty na dostawy pojazdów opancerzonych i systemów rakietowych. Jednocześnie inwestują w tworzenie nowoczesnych czołgów oraz systemów robotycznych.
Europa nadrabia straty w produkcji zbrojeniowej
Państwa europejskie intensywnie zwiększają produkcję pojazdów opancerzonych i broni, wymieniając przestarzałe modele oraz kompensując straty wynikające z dostaw na Ukrainę.