Rozkład Ryanaira z Polski na sezon letni obejmie łącznie 300 tras, w tym 30 ogłaszanych jako nowe. Przewoźnik szacuje, że w tym roku przewiezie 18 mln pasażerów z Polski (wzrost o 10 proc.).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W tle konflikt z lotniskiem w Modlinie
"Przyczółkiem" Ryanaira na Mazowszu jest lotnisko Warszawa-Modlin. Irlandczycy są na nim głównym przewoźnikiem, obsługującym ponad 3 mln pasażerów rocznie. Jesienią ubiegłego roku wygasła dotychczasowa umowa handlowa, a stawki opłat lotniskowych dla Ryanaira poszły w górę. - Koszty na lotnisku wzrosły dla nas o 90 proc. - wyliczył Michael O'Leary, CEO Ryanair Group, na konferencji prasowej w Warszawie.
Kierowana przez Michaela O'Leary'ego linia lotnicza cały czas negocjuje z Modlinem bardziej korzystne warunki. Stąd kolejne ogłoszenia cięć liczby połączeń z Warszawy-Modlin.
Irlandczycy wyliczają, że w sezonie letnim Modlin "straci" 15 tras i jeden zbazowany samolot, co przełoży się na spadek ruchu o 14 proc. Jeden z Boeingów 737 w barwach Ryanaira z Modlina ma zostać przeniesiony do Krakowa.
- Niestety z powodu wzrostu opłat i niezdolności zarządu Modlina do rozbudowy terminala, Modlin jako jedyne lotnisko w Polsce doświadczy spadku ruchu w tym roku. Złe zarządzanie lotniskiem Modlin zmusiło nas do cięcia tras, liczby zbazowanych samolotów i częstotliwości lotów, podczas gdy inne lotniska, takie jak Kraków, Wrocław, Gdańsk, Poznań i CHopin, rozwijają się tego lata - dodał Michael O'Leary.
Przypomniał, że inwestycje w Modlinie blokują Polskie Porty Lotnicze, jeden z udziałowców podwarszawskiego lotniska. O'Leary przekonuje, że rozbudowa terminala i stanowisk postojowych w Modlinie pozwoliłaby podwoić ruch do ponad 6 mln pasażerów rocznie i umieścić w tamtejszej bazie 12 samolotów.
- Nie możemy teraz rosnąć w Modlinie, bo nie ma gdzie, lotnisko jest pełne. Jeśli przepustowość wzrośnie, będziemy mogli otworzyć nowe trasy do Wielkiej Brytanii, Maroko, Turcji, ktore będą generować przychody dla lotniska ze sprzedaży Duty Free. To powinno skłonić do utrzymywania opłat dla linii na niższym poziomie - stwierdził CEO Ryanaira.
Ryanair rozwija czartery. Z Radomia nie poleci
Ryanair w barwach swojej polskiej spółki-córki Buzz rozwija też ofertę lotów czarterowych. - Najpopularniejszym naszym kierunkiem będzie Grecja, chcemy przewieźć około 1,5 mln pasażerów. Wraz z kolejnymi dostawami samolotów, będziemy inwestować w czartery w kolejnych czterech latach - powiedział Michał Kaczmarzyk, CEO Buzz.
Przedstawiciele Ryanaira podkreślili, że nie mają planów rozwijania połączeń z Radomia. - Nie ma popytu na latanie z Radomia - podkreślił Kaczmarzyk.
Zwrócił jednak uwagę, że ograniczenia przepustowości na Lotnisku Chopina i w Modlinie sprawią, że "Radom wpisze się w jakiś sposób" w rozwój ruchu lotniczego na Mazowszu. - Nie wyobrażam sobie, by teraz to lotnisko miało zostać zamknięte - dodał Michał Kaczmarzyk.
Ryanair w aglomeracji warszawskiej rozwija swoje połączenia na Lotnisku Chopina, największym porcie w Polsce. To również hub Polskich Linii Lotniczych LOT i baza jego głównego konkurenta, Wizz Aira. - Gdybyśmy mieli większą obecność na Lotnisku Chopina, moglibyśmy myśleć o rozwijaniu siatki połączeń krajowych. Na razie ten rynek na innych lotniskach jest za mały dla nas - stwierdził Michael O'Leary.
Ponownie skrytykowął plany budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. - Zawsze powtarzamy, że to głupi pomysł, na który mógł wpaść tylko głupi rząd. Trzeba korzystać z prostych, efektywnych rozwiązań, a plany budowy CPK porzucić - stwierdził O'Leary. Podkreślił, że jego zdaniem trzeba rozwijać istniejące już lotniska - Chopina, Modlin i Radom.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl
