Zakazy wjazdu dla pojazdów z instalacją LPG są powszechnie znane i wynikają z przepisów techniczno-budowlanych dotyczących wentylacji. Wynika to z faktu, że gaz LPG jest cięższy od powietrza, co zwiększa ryzyko eksplozji w nieodpowiednio przystosowanych przestrzeniach podziemnych. W ostatnim czasie pojawiły się również zakazy dotyczące samochodów elektrycznych, co budzi wiele pytań odnośnie ich zasadności.
Baterie litowo-jonowe w samochodach elektrycznych mogą stanowić potencjalne zagrożenie pożarowe, ponieważ typowe systemy gaśnicze, takie jak instalacje tryskaczowe, nie są dostosowane do gaszenia pożarów związanych z elektrycznością. Dodatkowo wiele parkingów nie posiada infrastruktury niezbędnej do bezpiecznego ładowania pojazdów elektrycznych, co zwiększa ryzyko zwarć i awarii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zakazy wjazdu dla samochodów elektrycznych
Jeden z takich zakazów widnieje m.in. w gdańskiej galerii handlowej Madison oraz w parku wodnym Warszawianka.
Garaż podziemny znajduje się bezpośrednio pod niecką basenu sportowego i każde potencjalne zaprószenie ognia wywołane samozapłonem baterii trakcyjnej w pojeździe elektrycznym czy zasilanego gazem spowoduje całkowite zniszczenie instalacji dostarczania i uzdatniania wody pływalni wykonanej z PVC podwieszonej pod sufitem garażu. Ponadto, wysoka temperatura spalania może trwale uszkodzić słupy podtrzymujące nieckę basenową i w efekcie zawieszenie działalności pływalni. Decyzję o wyznaczeniu strefy dla pojazdów EV i LPG na parkingu naziemnym są efektem konsultacji i sugestii ze strony Państwowej Straży Pożarnej - czytamy w oświadczeniu parku wodnego.
Podobnie tłumaczyła się gdańska galeria handlowa. "Decyzję o wprowadzeniu ograniczenia z korzystania z parkingu podziemnego Madison Park dla aut zasilanych silnikiem elektrycznym wprowadziliśmy na podstawie opinii naszego doradcy do spraw pożarowych z Państwowej Straży Pożarnej" - wskazywał zarząd galerii.
Zarząd podkreślał, że w sytuacjach takich jak samozapłon, awaria silnika czy uszkodzenie akumulatora, zastosowanie standardowych procedur dla tradycyjnych silników spalinowych jest niemożliwe. Galeria dysponuje bowiem wodną instalacją gaśniczą, co jest niewystarczające do radzenia sobie z pożarami pojazdów elektrycznych.
Co na to prawo?
"Zakaz wjazdu pojazdów elektrycznych do parkingu podziemnego nie jest podyktowany przepisami ogólnokrajowymi (ani polskimi, ani unijnymi). Wynika zazwyczaj z wewnętrznych regulaminów, gdzie właściciel czy zarządca obiektu obawia się zwiększonego ryzyka pożarowego i potencjalnych kosztów z tym związanych" - opisuje dla money.pl Przemysław Gąsiorowski z portalu autobaza.pl.
Jak zauważa, w przypadku prywatnego parkingu, znajdującego się na terenie budynku mieszkalnego, biurowca lub centrum handlowego, zarządca ma prawo do ustalania reguł użytkowania. Dzięki temu może teoretycznie wprowadzić zakaz wjazdu dla określonych pojazdów, na przykład elektrycznych.
Pod względem prawnym zarządca może próbować wprowadzić taki zakaz, opierając się na ogólnych zasadach zarządzania obiektem prywatnym, co jest porównywalne do wcześniejszych zakazów dla samochodów zasilanych LPG. Jednak takie działanie może być podważane jako nieuzasadnione ograniczenie praw użytkowników, szczególnie wtedy, gdy umowa najmu lub akt własności nie zawierają wyraźnych zapisów na ten temat.
Zasady proeuropejskie oraz przepisy związane z elektromobilnością, takie jak ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych, promują rozwój infrastruktury dla pojazdów o niskiej lub zerowej emisji, zamiast wprowadzania ograniczeń - dodaje.
Ostatecznie, z punktu widzenia bezpieczeństwa przeciwpożarowego, według dotychczasowych badań i statystyk, samochody elektryczne nie stanowią większego zagrożenia pożarowego niż pojazdy spalinowe, zaś wprowadzone (miejscami) zakazy wjazdu do garaży podziemnych najczęściej wynikają z ostrożności lub braku wiedzy i doświadczenia właścicieli/zarządców w zakresie zarządzania takim ryzykiem - czytamy.