"Mieszkańcy latami w spokoju regulowali rachunki za prąd - do czasu, aż latem tego roku wyszła na jaw ogromna pomyłka związana z przypisaniem liczników prądu do konkretnego mieszkania" - pisze branżowym serwis.
Zamieszkanie z licznikami. Płacili za sąsiadów
Kiedy problem wyszedł na jaw, wystawiono korekty rozliczeń. Niektórzy muszą zapłacić nawet kilka tysięcy złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Serwis wyborcza.biz przedstawia historię jednej z mieszkanek, która dostała w sumie korektę 16 faktur za energię, kwota dopłaty wynosiła 7 tys. zł.
"Na moim internetowym koncie abonenckim zniknęła historia odczytów i zapłaconych faktur za ostatnie 8 lat. Jest za to informacja, że rachunki mam zapłacić już za 11 dni" - mówi kobieta serwisowi wyborcza.biz.
"Ponieważ otrzymaliśmy poprawione odczyty liczników, wystawiliśmy faktury korygujące. Ma to odzwierciedlić rzeczywiste koszty zużycia energii dla klienta. Jesteśmy z klientką w kontakcie w celu ustalenia sposobu rozwiązania reklamacji" - informuje w odpowiedzi na pytania serwisu E.ON Polska, która jest sprzedawcą energii.
Prąd w Polsce jednym z najdroższych w UE
Ceny energii elektrycznej w Polsce – jak wynika z danych Komisji Europejskiej za II kwartał tego roku - są jednymi z najdroższych na rynku hurtowym w Europie. Drożej mają tylko Irlandczycy i Włosi - informowała "Rzeczpospolita".
Mrożenie cen energii dla gospodarstw domowych kończy się w tym roku. Obecnie to 500 zł za MWh. Jeśli ta cena się nie utrzyma, gospodarstwa domowe będą płacić cenę taryfową Urzędu Regulacji Energetyki na poziomie 623 zł. Ta obowiązuje do połowy 2025 r.
Zamrożenie cen energii. Premier zabrał głos
Premier Donald Tusk chce, by minister finansów przedstawił sposób mrożenia cen energii, także na 2025 rok. - Nie pozwolę na to, żeby Polska w tej grze wypadła źle ze względu na cenę energii - powiedział szef rządu podczas sobotniej konferencji prasowej.
Do kompromisu jednak daleko. Z jednej strony minister klimatu Paulina Hennig-Kloska walczy o kwotę 5,4 mld zł w budżecie na przyszły rok. Z tego 4,4 mld zł to koszt przedłużenia maksymalnych cen energii na cały 2025 rok, a 1 mld zł potrzebny jest na kontynuację wypłat bonu energetycznego. Z drugiej strony, minister finansów oferuje na ten cel w 2025 r. tylko 2 mld zł z uwagi na napiętą sytuację budżetową.