Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Zaostrzenie kar nie pomogło. Coraz więcej wypadków z pieszymi. Poza miastem gaz do dechy

90
Podziel się:

Od półtora roku piesi są mocniej chronieni przez przepisy prawa drogowego. Wiosną 2021 r. weszły w życie zmiany, które dały im pierwszeństwo jeszcze przed wejściem na pasy. Efekty nie są jednak - delikatnie mówiąc - idealne. Wzrosła liczba wypadków z udziałem pieszych. Najmniej bezpieczni mogą czuć się poza terenem zabudowanym - informuje "Rzeczpospolita".

Zaostrzenie kar nie pomogło. Coraz więcej wypadków z pieszymi. Poza miastem gaz do dechy
Niebezpieczne przejście dla pieszych w Częstochowie (Agencja Wyborcza.pl, Fot. Grzegorz Skowronek / Agencja Wyborcza.pl)

Kierowcy od półtora roku muszą baczniej przyglądać się okolicom przejść dla pieszych. Jeśli nie ustąpią pierwszeństwa osobie, która ma zamiar wejść na pasy, grozi im mandat w wysokości 1500 zł.

"Od początku roku doszło do 3746 wypadków z udziałem pieszych – to o 248 więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Łącznie 356 z nich zginęło, tylko o 17 osób mniej niż rok temu" - informuje "Rzeczpospolita".

Lepsza sytuacja jest w miastach, gdzie co 14. zdarzenie, w którym poszkodowany został pieszy, było śmiertelne. Poza teren zabudowanym co trzecie kończyło się zgonem osoby potrąconej. W sumie od początku roku poza miastami w 337 wypadkach z udziałem pieszych zginęło ich aż 118.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Mateuszem Żydkiem

Zaostrzenie prawa nie wystarczy. Ważniejsza nieuchronność kary

- Kierowcy chcą nadrobić czas i poza miastem mocniej przyciskają pedał gazu. A uderzenie pieszego przy prędkości jazdy 60 km/h praktycznie nie daje mu szans na przeżycie. I w razie wypadku poza obszarem zabudowanym później dociera pomoc - wyjaśnia "Rz" insp. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

Warto zaznaczyć, że w tym roku na pasach zginęło 113 osób. To o 14 więcej niż przed rokiem, ale o 37 mniej niż dwa lata temu.

Policjanci nieoficjalnie mówią, że na liczbę wypadków z pieszymi ma wpływ sytuacja w Ukrainie i napływ uchodźców do Polski. Wiele ofiar było narodowości ukraińskiej, stąd np. akcję noszenia odblasków funkcjonariusze prowadzą również w języku naszych wschodnich sąsiadów.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(90)
WYRÓŻNIONE
Ralfi
2 lata temu
Byłem świadkiem potrącenia pieszej na pasach . godzina 5.00 rano kobieta idąca chodnikiem nagle skręciła w lewo i weszła na pasy nie sprawdzając czy nic nie jedzie .została uderzona przez jadący samochód przeleciała przez maskę i dach i upadła na jezdnię . kierowca nie miał szans zatrzymać się na miejscu i jechał wolno . aktualne przepisy zwolniły pieszych z myślenia .
Tadeusz
2 lata temu
Ci co wprowadzili taki przepis powinni trafić na długie lata za kraty ponieważ to oni wprowadzili to całe zło upewniając pieszego czy rowerzystów i na hulajnogach że to oni są pępkami tego świata i nie muszą nic robić bo to kierowcy MUSZĄ mieć oczy nawet w tyłkach i to oni muszą nawet przewidywać co zrobi pieszy i im podobni. Już wiemy że skazali ich na śmierć bo musi być tak że na życiu zależeć musi wszystkim a nie tylko kierowcy !!!
Pablo
2 lata temu
To może piesi poza obszarem zabudowanym zaczną się poruszać zgodnie z przepisami a po zmroku będą mieli chociaż odblaski?? Dlaczego wina ma być zawsze po stronie kierowcy. Statystyki są gorsze bo nowe, idiotyczne prawo całkiem oduczyło myślenia pieszych na drogach, którzy są przekonani o swoim uprzywilejowaniu zawsze i wszędzie. Poza tym infrastruktura drogowa nie nadąża za tymi przepisami, przejścia dla pieszych są wyznaczane gdzie popadnie i co kawałek.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (90)
Frgf
rok temu
Wychodzą z zakładu karnego po 2 latach za zabicie człowieka. Parodia. Co to za różnica czy umyślnie czy nie . Zginął człowiek!!
Lolek
2 lata temu
Żeby zmniejszyć ilość wypadków z udziałem pieszych na przejściach o połowę, wystarczy zmniejszyć ilość przejść o połowę. W mojej miejscowości na odcinku czterech km naliczyłem ich 36. W Niemczech w miejscowościach np ciągnących się cztery sześć km często nie ma ani jednego przejścia czasami 1-2. Są wytyczone miejsca tzw brody. Można…., można
Toko
2 lata temu
Jeśli ludzie nie zrozumieją, że wchodząc na jezdnię muszą się upewnić że jest bezpiecznie, to nie zmniejszy się ilość wypadków. Jeśli wchodzisz pod koła samochodu, to żaden przepis Cię nie uchroni.
Tomasz
2 lata temu
Wszyscy jadą po kierowcach ,ale czy pieszy jest święty ? Chodzą jak święte krowy czasem
Tomasz
2 lata temu
Przecież to piesi wchodzą pod koła,jestem kierowcą ale uważam że piszeszy powinien zatrzymać się przed przejściem i upewnicz że może na nie bezpiecznie wejść.bzdurne są te przepisy poprostu które same w sobie stwarzają zagrożenie
...
Następna strona