"Pozywam »Fakty« TVN za kłamstwa o mojej chorobie. W głównym wydaniu 14.10.2024 r. nakłamali, że opinia biegłego była oparta na »pełnej dokumentacji medycznej«. Nie była - ani na pełnej, ani na aktualnej" - napisał w czwartek na platformie X Zbigniew Ziobro.
"Biegły nie zwrócił się o dokumentację do mnie, ani do szpitala w Belgii, gdzie byłem operowany, ani do 2 ośrodków w Polsce, w których się aktualnie leczyłem. Nie wziął pod uwagę operacji i powikłań, również mnie nie zbadał. Nieprawdziwe są też sugestie, że na własne życzenie ujawniłem szczegóły choroby. W rzeczywistości zostałem do tego zmuszony licznymi publicznymi oszczerstwami, że symuluję raka. Z TVN spotkamy się w sądzie" - zapowiedział.
Zbigniew Ziobro nie stawia się przed komisją śledczą
Były szef MS i prokurator generalny Zbigniew Ziobro nie stawił się w poniedziałek przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa i nie usprawiedliwił nieobecności. W związku z tym komisja zdecydowała, że zwróci się do sądu o ukaranie go. Kolejny termin przesłuchania wyznaczony został na 4 listopada. Ziobro był wcześniej dwukrotnie wzywany, by zeznawać przed komisją śledczą ds. Pegasusa, usprawiedliwiał wówczas swoją nieobecność na przesłuchaniu przekazując zaświadczenie wystawione przez lekarza sądowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Były szef MS w marcu tego roku poinformował na mediach społecznościowych, że zmaga się z chorobą nowotworową - był to jeden z jego pierwszych wpisów po przerwie w mediach społecznościowych, jaką zrobił po powstaniu nowego rządu Donalda Tuska 13 grudnia ubiegłego roku.
Pod koniec sierpnia Prokuratura Krajowa na wniosek komisji ds. Pegasusa powołała biegłego, który do 20 września miał czas, by ocenić, czy stan zdrowia byłego szefa MS pozwala mu na zeznawanie przed komisją.
24 września szefowa sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa Magdalena Sroka (PSL-TD) poinformowała, że do komisji wpłynęła opinia biegłego lekarza w sprawie możliwości przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości. Biegły ten miał ocenić, czy stan byłego szefa resortu pozwala mu na zeznawanie przed komisją. Przewodnicząca nie chciała zdradzić szczegółów co do treści opinii biegłego, jednak – jak zapowiedziała – komisja wyznaczy niebawem termin przesłuchania Ziobry.
Jak biegły wydał opinię
Ziobro na platformie X zaprzeczył jednak, aby był badany przez biegłego lekarza. Dodał, że nikt nie wystąpił do niego o aktualną dokumentację medyczną. "Żaden biegły mnie nie badał ani nawet ze mną nie rozmawiał. Co więcej, ani biegły, ani prokuratura czy komisja śledcza nie wystąpili do mnie o aktualną dokumentację medyczną. A przecież leczę się w kilku ośrodkach, także za granicą" - poinformował były szef MS.
Do tej kwestii odniósł się rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak, który poinformował, że w sprawie prokuratura uzyskała dokumentację z pięciu krajowych placówek medycznych, w tym ze szpitali. - Dokumentację przekazaliśmy biegłemu. Biegły na tej podstawie wydał opinię. To do biegłego należy ocena, czy ta dokumentacja była wystarczająca - wskazał.
- W niniejszej sprawie biegły uznał, iż badanie bezpośrednie i ewentualna dalsza dokumentacja nie są mu potrzebne do wydania opinii. Prokurator nie kontaktował się ze Zbigniewem Ziobrą, gdyż nie było takiej potrzeby - zaznaczył prok. Nowak.
Jak dodał, biegły nie wnosił o przebadanie Ziobry, a dokumentację uzyskano bezpośrednio z placówek medycznych, co - jak podkreślił rzecznik PK - "jest standardową procedurą".