Sezon urlopowy w pełni. W samym środku wakacji na kierowców czeka niemiła niespodzianka. Po ostatnich obniżkach w końcówce lipca wrócą wzrosty cen benzyny i diesla na stacjach - prognozują analitycy e-petrol. Pocieszać może fakt, że będą one niewielkie.
"Stabilizacja to określenie, które najlepiej oddaje to, co od początku wakacji dzieje się na rynku paliw w Polsce. Wahania cen, zarówno w hurcie, jak i na stacjach, są niewielkie. Na razie nie widać efektów drożejącej ropy, bo negatywne skutki zmian na giełdach naftowych łagodzi umocnienie złotówki w relacji do amerykańskiego dolara" - napisano w analizie e-petrol.
W ostatnich dniach lipca na detalicznym rynku paliw spodziewamy się niewielkich zwyżkowych korekt.
Przewidywane przedziały dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco: 6,47-6,59 zł/l dla benzyny 95-oktanowej, dla oleju napędowego 6,26-6,38 zł/l a dla autogazu 2,79-2,85 zł/l - dodano.
Gdzie zatankujesz taniej
Według danych e-petrol.pl na paliwowej mapie Polski w tym tygodniu najniższe ceny wciąż notowane są na południu kraju. "Na Opolszczyźnie, z ceną 6,39 zł/l, najtańsza jest benzyna bezołowiowa 95. O grosz więcej za to paliwo płacą kierowcy na Śląsku. Olej napędowy najtańszy jest na Podkarpaciu, gdzie kosztuje średnio 6,20 zł/l" - poinformowano.
Analitycy zwrócili uwagę, że najwięcej za tankowanie w tym tygodniu płacili kierowcy odwiedzający stacje w województwie kujawsko-pomorskim. "Litr 95-oktanowej benzyny to w tym regionie wydatek rzędu 6,57 zł, a diesel kosztuje tam średnio 6,34 zł/l" - podał e-petrol.pl.