Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Minister ostrzega ministrę: doprowadzi pani do bankructw tysięcy firm

1277
Podziel się:

Resort rozwoju przestrzega przed wprowadzeniem 4-dniowego tygodnia pracy. - Groziłoby to bankructwami firm i zapaścią na rynku pracy - uważa szef ministerstwa Krzysztof Paszyk. Centralny Instytut Ochrony Pracy bada, jak wprowadzenie tego rozwiązania wpłynie m.in. na stan zdrowia pracownika.

Minister ostrzega ministrę: doprowadzi pani do bankructw tysięcy firm
Szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk jest za wprowadzeniem 4-dniowego tygodnia pracy (East News, Adam Burakowski)

- Chciałbym przestrzec panią minister Dziemianowicz-Bąk przed dalszym brnięciem w pomysł 4-dniowego tygodnia pracy, jeśli nie chce być ministrą, która doprowadzi do kolejnych bankructw setek tysięcy polskich przedsiębiorców. Jeśli nie chce być ministrą, która doprowadzi do zapaści na rynku pracy. To wpłynie również na poziom płac. Lepiej, pani ministro, niech pani nie idzie tą drogą - powiedział Krzysztof Paszyk na konferencji prasowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polak buduje giganta w USA - cel to 100 mld dolarów. Stefan Batory w Biznes Klasie
W stosunkowo dobrej sytuacji gospodarczej, przy niskim bezrobociu i przy oczekiwaniu społecznym ze strony przede wszystkim młodych ludzi, postulat czasu na życie, czasu na rozwój, czasu dla rodziny, jest postulatem, który musi być traktowany poważnie - powiedziała w maju ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

- W MRPiPS traktujemy go poważnie i uważam, że to już jest ten czas, żeby w perspektywie być może nie miesiąca, być może nie roku, ale najbliższych kilku lat, ten tydzień pracy faktycznie do czterech dni skrócić - zapowiedziała członkini rządu.

W kwietniu w rozmowie z Polsat News przekonywała, że nie będzie tego tematu odpuszczać.

Przez rok będą badać wydajność pracowników

Wiele krajów przeprowadzało w ostatnich latach testy krótszego tygodnia pracy. W Polsce temat podchwycił Centralny Instytut Ochrony Pracy (CIOP), który przez rok ma badać, jak wprowadzenie tego rozwiązania wpłynie na wypadkowość w miejscu pracy i stan zdrowia pracownika.

- Przeanalizowałem wszystkie w miarę dostępne źródła dotyczące czasu pracy od XIX wieku i uważam, że kwestia skrócenia czasu pracy to zmiana, która niewątpliwie nas czeka - mówił w lipcu Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki.

Jego zdaniem badania prowadzone przez CIOP pozwolą na rzetelną ocenę, jak tego typu rozwiązanie wpłynie na wydajność pracowników.

- Większość badań naukowych pokazuje, że jeżeli chodzi o skrócenie czasu pracy, to dominują pozytywy. Aczkolwiek są też zastrzeżenia. W trakcie badań ludzie osiągali wysoką wydajność w ciągu czterech dni, bo mieli w perspektywie trzy dni wolne, a pracę wykonywali krótko, bo badanie było krótkie. Jesteśmy w stanie pracować trzy miesiące na maksymalnych obrotach, mając w perspektywie to, że będziemy pracowali krócej, ale nie wiadomo, co będzie na przykład po upływie trzech lat, czy ludzie będą dalej w stanie tak ciężko pracować - tłumaczył Główny Inspektor Pracy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(1277)
WYRÓŻNIONE
Płaca i podat...
4 miesiące temu
W górę , bo przecież nikt nie zatrzyma fabryki czy piekarni po 35 h, a i policja, straz, pogotowie, wojsko też nie pójdzie do domu.
Tak myślę...
4 miesiące temu
TAK się dzieje, gdy oderwani od życia bumelanci, nigdy w życiu nie prowadzący jakiejkolwiek działalności gospodarczej i nigdy nie ryzykujacy własnymi pieniędzmi w obrocie handlowym chcą decydować o prowadzeniu biznesu. Tęczowa koalicja dojedzie nas szybciej niż permanentni ekonomiczni ingnoranci z pisu. Tyle że ci obecni zrobią to z uśmiechem.
cez
4 miesiące temu
całkowity bełkot ..... najpierw chcą żeby pracować do 67 roku życia potem chcą pracujących niedzieli a teraz chcą skrócić pracę do 4 dni w tygodniu... ha ha .... kto rano wstanie ten rządzi
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1277)
Emper
3 miesiące temu
Każdy kto uwaza, ze mozna pracowac o jeden dzien ktocej i otrzymywac za to tyle samo pieniedzy niczym sie nie rozni od szarlatanow z perpetum mobile i magikow ktorzy przekonuja, ze mozna podniesc krzeslo na ktorym sie siedzi.
tylko
4 miesiące temu
nazwisko polskie
mred
4 miesiące temu
Skutek będzie taki, że z kolejnymi skokami płacy minimalnej, coraz więcej zatrudnionych będzie ją otrzymywać.
Przedsiębiorc...
4 miesiące temu
Wy nam dajcie uczniwie zarobić jak w Niemczech czy Holandii, na razie żeby się utrzymać to muszę po 12, 14 godzin harować, a i tak Polska mnie orżnie
Haha
4 miesiące temu
Czyli na te 3 dni wolne szybko można skoczyć na szparagi do Niemiec bo nie ma im kto zbierać?
...
Następna strona