Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Błąd Google pokazał szerszy problem. Minister ujawnia zamiary rządu

407
Podziel się:

Kwestia fake newsów zostanie porządnie uregulowana w taki sposób, żeby na tych, którzy je publikują, ciążyła większa odpowiedzialność - mówi money.pl minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, w odpowiedzi na pytanie o noworoczne zamieszanie wokół kursów walut na platformie Google.

Błąd Google pokazał szerszy problem. Minister ujawnia zamiary rządu
Krzysztof Gawkowski (East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

Późnym wieczorem w noworoczny poniedziałek w wynikach wyszukiwania Google pojawiły się niepoprawne notowania głównych walut. Euro, według platformy Google Finance, było wyceniane na 5,9 zł (kurs zamknięcia w piątek to 4,37 zł), dolar na 5,37 zł (zamiast 3,93 zł), frank szwajcarski na 6,38 zł (zamiast 4,67), a brytyjski funt "odnotował" kurs 6,84 (zamiast 5 zł).

Na zamieszanie zareagował minister finansów. "Spokojnie. Ten kurs złotego, który sieje panikę to 'fejk' (błąd źródła danych). Za chwilę otworzą się rynki w Azji i sytuacja wróci do normy" - napisał w mediach społecznościowych Andrzej Domański. We wtorek Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Cyfryzacji niezależnie od siebie zwróciły się do spółki Google z żądaniem wyjaśnień. Możliwe, że incydent wywoła daleko idącą reakcję rządu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Inwestycja Żabki w małą gastronomię. To już nie tylko sklep

Ministerstwo Cyfryzacji reaguje na zamieszanie z kursem walut

Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski w rozmowie z money.pl przyznaje, że poniedziałkowy incydent to dowód na to, jak wielka odpowiedzialność ciąży na podmiotach publikujących dane istotne dla społeczeństwa.

- W przypadku zafałszowanych kursów walut opublikowanych w poniedziałek wieczorem wszystko jest w rękach Google. To prywatny podmiot, który współpracuje zapewne na podstawie jakichś umów z zewnętrznymi podmiotami - stwierdził.

Rzeczywiście, jak wynika z informacji podanych przez Google, za dane z rynku walut odpowiada firma Morningstar. Liczby te nie są weryfikowane przez spółkę.

Tutaj najważniejsza jest rzetelność. Mam wrażenie, że w przypadku tych kursów Google zabrakło jakiejś staranności. A to dowodzi, że trzeba zdawać sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka odpowiedzialność ciąży na tych, którzy te dane udostępniają - powiedział Krzysztof Gawkowski.

Rząd zmieni prawo?

Szef resortu cyfryzacji przyznał też, że ostatnie wydarzenia są kolejnym impulsem, który może przyspieszyć dyskusję na temat zmian w prawie.

W rządzie myślimy nad rozwiązaniami, które mają powodować, że kwestia fake newsów zostanie porządnie uregulowana. W taki sposób, żeby na tych, którzy publikują lub świadomie udostępniają fake newsy, ciążyła większa odpowiedzialność - stwierdził szef resortu cyfryzacji.

Jak wyjaśnił Gawkowski, w świecie zglobalizowanej informacji, odpowiedzialność za informację u tych, którzy ją udostępniają - i jeszcze czerpią z tego finansowe zyski - musi być bezsporna.

- Dlatego na pewno będziemy oczekiwali, żeby wielcy operatorzy brali odpowiedzialność za to, co publikują. Powinni szybko weryfikować dane i szybko eliminować błędy. Mam wrażenie, że w tej sytuacji reakcja Google była za wolna - stwierdził.

Zdaniem Gawkowskiego nie trzeba tworzyć nowych narzędzi, które będą ostrzegać przed fałszywymi informacjami. - Najpotrzebniejsza jest szybka reakcja. Ona musi spoczywać na tych, którzy te informacje udostępniają. Nasze oczekiwania na pewno będą zmierzać w tym w kierunku, żeby reakcje były szybsze oraz żeby precyzyjnie i szybko wyjaśniać, co było przyczyną podania nieprawdziwej informacji - stwierdził.

Serwisy internetowe muszą same rozwiązać ten problem. Ani rząd, ani ministerstwo nie wykształcą narzędzi do 'naprawiania' każdej nieprawdziwej informacji, która się poniesie w świat. Dzisiaj to są kursy, jutro może być to informacja o pogodzie, a pojutrze może być to informacja o tym, że na przykład przestały jakiś samolot został odwołany - mówi money.pl szef resortu cyfyrzacji.

Gawkowski wyraził przekonanie, że fałszywe informacje powinny być zwalczane. - Fake newsy nie tyle mogą być, ile są niebezpieczne. Mogą doprowadzić do sytuacji krytycznych, mogą powodować panikę, mogą wzbudzać złe emocje, powodować utraty majątków, prowadzić do zmian w zachowaniu każdego człowieka. Dlatego tak ważna jest rola operatorów, którzy powinni przykładać szczególną uwagę do weryfikacji informacji, również tych udostępnianych - stwierdził szef MC.

Reakcje na zamieszanie z kursem walut

Poniedziałek był dniem wolnym od pracy, dlatego kursów nie publikował Narodowy Bank Polski. Bank centralny sytuację skomentował we wtorek. "W związku z noworocznym zawirowaniem dotyczącym fikcyjnego kursu PLN na platformie Google, przypominamy, że sprawdzone i w pełni wiarygodne kursy Złotego publikuje na swojej stronie NBP" - czytamy we wpisie rzecznika NBP na platformie X.

We wtorek po wpisaniu w wyszukiwarkę Google fraz "USD" lub "EUR" wartości kursów walut się nie wyświetlały. Publikuje je google.com/finance.

"Funkcje wyszukiwania, takie jak wyświetlanie kursu wymiany walut, opierają się na danych z zewnętrznych źródeł. W przypadku zgłoszenia nieścisłości, kontaktujemy się z dostawcami danych, aby jak najszybciej skorygować błędy" - przekazało Google Polska redakcji money.pl w odpowiedzi na prośbę o stanowisko firmy.

Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(407)
WYRÓŻNIONE
Polskość to n...
11 miesięcy temu
Rosjanie zwolnili Niemców od płacenia reparacji wojennych Polakom za zbrodnie z czasów 2 Wojny Światowej a człowiek Putina w Warszawie -TW Oskar zlikwidował komisję która wyliczyła wartość tych zbrodnia. Obecnie gdy Polskę napadnie Putin i zacznie popełniać zbrodnie to wspaniałomyślnie Niemcy zwolnią Putina z odpowiedzialności za te zbrodnie. To oznacza że Polacy są baranami posyłanymi na rzeź przez dwa reżimy. Raz przez reżim Rosyjski a raz przez reżim Niemiecki. A ponadto Polacy są zadowoleni jak wybiorą swoich katów do rządzenia w Polsce.
Oooo
11 miesięcy temu
przyzwyczjają nas do zamiany PLN na EUR....
Testy
11 miesięcy temu
Próbne balony. Badanie, jaka jest reakcja rynków, rządów, inwestorów, ciułaczy, czy można już relatywnie bezkarnie, manipulować rynkiem walut😉
NAJNOWSZE KOMENTARZE (407)
niko
11 miesięcy temu
ktoś przewidział przyszłość naszej waluty i gospodarki to kwestia czasu
Polak od 18 l...
11 miesięcy temu
Teraz Platfusy mają okazję wszystko pozmieniać i to tak jak oni uważają że powinno być, brawo wyborcy koalicji 13-go grudnia, możecie być dumni ze swoich wyborów
PAVULONIK
11 miesięcy temu
ZARAZ ZARAZ..........Czyli wszystkie te obietnice Tuska jakie były i są przedstawiane w Google nie były i nie są prawdziwe ?! WOW.........................Bo to jest wina Google no i serwisów internetowych !
NO TAK.
11 miesięcy temu
Czyli jak Google napisze ,że Gawłowski jest mądry należy w to nie wierzyć ...LOL Należy pamiętać ,że rakieta nie wleciały i nie wyleciała ale nie spadła !
Agu
11 miesięcy temu
Dlaczego Tusk pozwala aby Giertych się panoszy wypowiadał na temat prawa skoro sam je.tyle razy łamał to okropne
...
Następna strona