Inflacja to jeden z tematów, które od miesięcy budzą emocje. Dyskusja wokół istotnego dla stanu gospodarki czynnika osiągnęła wyjątkowo wysoką temperaturę w ostatnich tygodniach. Rada Polityki Pieniężnej obniżyła bowiem stopy procentowe z 6,75 do 6,00 proc., tłumacząc to właśnie spadkiem tempa utraty wartości pieniądza.
Tymczasem jest ono wciąż wysokie. Chodzi o to, że skutkiem inflacji jest spadek siły nabywczej krajowego pieniądza, która zmienia się pod wpływem zmiany cen w gospodarce. Przypomnijmy, że dane opublikowane przez GUS w mijającym tygodniu wskazują, że wskaźnik inflacji CPI, określający wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych, czyli najczęściej kupowanych przez gospodarstwa domowe w kraju, w sierpniu wyniósł 10,1 proc. rok do roku (r/r), co wskazuje na hamowanie tempa wzrostu cen. Przypomnijmy, że za lipiec inflacja wynosiła 10,8 proc. r/r. Pytanie: czy kolejny odczyt, wrześniowy, będzie już jednocyfrowy?
Inflacja za wrzesień już jednocyfrowa? Jest prognoza
Eksperci banku Santander nie mają wątpliwości, że tak się stanie. Ich zdaniem wstępny wskaźnik, który poznamy w najbliższy piątek, będzie o ponad 1 pkt proc. niższy.
"Tym razem publikacji CPI nie będą towarzyszyć aż takie emocje jak miesiąc temu, gdy wszyscy żyli tematem jedno- lub dwucyfrowości polskiej inflacji (co zresztą później okazało się nieistotne z punktu widzenia działań podjętych przez RPP). Tym razem inflacja najwyraźniej spadnie" - czytamy w publikacji.
Nasza prognoza na wrześniowy CPI to 8,7 proc. (rok do roku), konsensus rynkowy jest trochę niżej (8,5 proc. r/r), przy czym różnica może brać się z szacunków skali spadku cen paliw i sposobu uwzględnienia przez GUS zmian w prawie dotyczących ceny i limitu zużycia prądu. Inflację będą spychać w dół darmowe leki, ale z drugiej strony wrześniowy zastrzyk gotówki w postaci 14. emerytury mógł wywołać reakcję cenową w górę w niektórych obszarach - twierdzą autorzy analizy.
O tym, że na polskich stacjach mamy do czynienia z anomaliami, które mogą wpłynąć na inflację, pisaliśmy wielokrotnie. Paliwo w Polsce jest na tyle tanie, że mieszkańcy krajów ościennych uprawiają masową turystykę paliwową.
Stopy procentowe mogą pójść w dół
Eksperci banku ocenili też, czy inflacja spadnie na tyle, że Rada Polityki Pieniężnej ponownie obniży stopy procentowe. "W świetle komunikacji płynącej ostatnio z NBP i naszych domysłów jak ją interpretować, powinno to wystarczyć, żeby w październiku stopy zostały znowu obniżone, choć tym razem o mniej niż 75 pb (wg nas o 25 pb)" - piszą analitycy Santandera.
Według nich w przyszłym tygodniu "nie będzie prób ustanawiania nowych szczytów przez EURPLN w ruchu zainicjowanym zaskakująco dużym cięciem stóp przez RPP". Podkreślają jednak, że wstępny odczyt wskaźnika inflacji może mieć znaczenie dla rynku. Będzie bowiem postrzegany przez pryzmat jego wpływu na skalę ewentualnej obniżki stóp w październiku. Innymi słowy: skutkiem spadającej inflacji mogą być obniżki stóp procentowych banku centralnego.