Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Karolina Wysota
Karolina Wysota
|
aktualizacja

Kantory walczą o przetrwanie. Ministerstwo stawia sprawę jasno: bezpieczeństwo klientów to priorytet

162
Podziel się:

Najważniejsze jest bezpieczeństwo konsumentów - tak resort finansów tłumaczy się z pośpiechu przy regulowaniu bezgotówkowej wymiany walut. Kantory alarmują, że uchwalenie projektu ustawy w obecnym kształcie pogrąży branżę i ograniczy konkurencję, na czym stratą klienci.

Kantory walczą o przetrwanie. Ministerstwo stawia sprawę jasno: bezpieczeństwo klientów to priorytet
Na kanwie problemów Cinkciarza Ministerstwo Finansów chciało błyskawicznie uregulować bezgotówkową wymianę walut. Kantory podniosły larum (East News, Piotr Kamionka, Thierry Monasse)

Próba ekspresowego uregulowania bezgotówkowej wymiany walut tzw. wrzutką do ustawy o rynku kryptoaktywów na kanwie problemów Cinkciarza nie powiodła się, bo kantory w porę zaczęły bić na alarm: to zabije branżę. W efekcie trzy tygodnie temu Komitet Stały Rady Ministrów zwrócił projekt ustawy do Ministerstwa Finansów w celu przeprowadzenia konsultacji.

Zorganizowano też spotkanie z przedstawicielami branży, rządu oraz urzędu nadzoru. Miało ono miejsce 24 stycznia. Jak wyjaśnia resort finansów, była to dodatkowa możliwość, obok konsultacji pisemnych (termin na przesłanie stanowiska upłynął 27 stycznia - przyp. red.), do dyskusji z rynkiem, wymiany poglądów i dokonania ewentualnych korekt w zaproponowanej regulacji.

Kantory walczą o przetrwanie

Projekt ustawy o rynku kryptoaktywów opublikowano na stronach rządowych 23 lutego 2024 roku, natomiast termin na jego uchwalenie upłynął 30 grudnia. Wersja projektu uzupełniona o kwestie dotyczące kantorów została upubliczniona w listopadzie, czyli po konsultacjach społecznych i opiniowaniu. Ponadto nie dokonano oceny skutków regulacji kantorów, czyli wpływu na rynek usług, rynek pracy, gospodarkę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Parking przy szlaku na Morskie Oko. Oto ceny po polskiej i słowackiej stronie

Z relacji branży wynika, że w trakcie wspomnianego spotkania ze strony ministerstwa nie padły deklaracje dotyczące uwzględnienia jej postulatów, które zgłosiła w grudniu. A zgłosiła je w reakcji na niekonsultowane dopisanie do projektu ustawy kryptowalutowej - wdrażającej do prawa krajowego unijne rozporządzenie MiCA (z ang. Markets in Crypto Assets - dokument wprowadza zasady dotyczące ochrony konsumentów na rynku kryptoaktywów w Unii Europejskiej - przyp. red.) - przepisów dotyczących bezgotówkowej wymiany walut.

- Przekazaliśmy uwagi dotyczące projektu ustawy o rynku kryptoaktywów Ministerstwu Finansów. Podzielamy zdanie resortu, że regulacja rynku kantorów internetowych jest niezbędna w celu poprawy bezpieczeństwa obrotu bezgotówkowego. A także ze względu na potrzebę usystematyzowania i usankcjonowania wymogów dotyczących prowadzenia takiej działalności - mówi w rozmowie z money.pl Marcin Czugan, prezes Związku Przedsiębiorstw Finansowych (ZPF), którego członkami są m.in. przedsiębiorcy prowadzący działalność kantorową.

Kantory, które świadczą usługi bezgotówkowej wymiany walut, apelują do rządu o oddzielny projekt ustawy, odnoszący się do prawa dewizowego, a nie jak ma to miejsce teraz - do usług płatniczych. Pójście tą ścieżką zaproponowała Komisją Nadzoru Finansowego, a resort finansów na nią przystał. Pośpiech MF tłumaczy troską o konsumenta.

Należy stanowczo podkreślić, że zarówno w polskim, jak i również europejskim systemie prawa konsument powinien otrzymywać szczególną ochronę, a zapewnienie jego bezpieczeństwa jest działaniem priorytetowym - podkreśla ministerstwo w komentarzu dla money.pl.

Przekonuje też, że uzupełnianie przepisów projektu ustawy, gdy znajduje się on na etapie analizy przez komitety działające przy Radzie Ministrów, nie jest działaniem wyjątkowym, szczególnie gdy o taką interwencję legislacyjną występują właściwe organy, dbające o bezpieczeństwo i stabilność rynku.

"Jak wskazaliśmy, taką prośbę otrzymaliśmy od Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego i Rzecznika Praw Obywatelskich. W rezultacie brak podjęcia działań przez Ministra Finansów mógłby być odczytany jako zaniechanie działające na szkodę konsumentów" - podkreśla resort.

Efekt Cinkciarza

Przypomnijmy: 2 października KNF cofnęła Conotoxii, siostrzanej spółce Cinkciarza, status tzw. krajowej instytucji płatniczej, który posiadała od 2015 roku, i który umożliwiał Cinkciarzowi bycie czymś więcej niż klasycznym kantorem internetowym, świadczącym usługi bezgotówkowej wymiany walut. To właśnie dzięki krajowej instytucji płatniczej, potocznie nazywanej małą licencją bankową, użytkownicy aplikacji Cinkciarz.pl mogli przechować w niej pieniądze jak w banku i robić przelewy na rachunki osób trzecich.

Według KNF firma straciła licencję, ponieważ nie ustosunkowała się do zaleceń pokontrolnych urzędu nadzoru, tym samym narażając klientów na utratę środków, co ostatecznie i tak wydarzyło. Mimo to na kanwie problemów Cinkciarza przyspieszono prace nad uregulowaniem kantorów. Dodatkowym argumentem za tym, by zrobić to ustawą o kryptoaktywach, było to, że niektóre kantory oferują wymianę walut cyfrowych.

Działalności kantorów internetowych wciąż nie uregulowano, choć podejmowano takie inicjatywy już w 2010 roku. Od tego czasu granica pomiędzy kantorami internetowymi a stacjonarnymi zatarła się. Obecnie kantory stacjonarne również oferują bezgotówkową wymianę walut, a kantory internetowe poszerzyły zakres działalności o inne produkty finansowe. Dlatego też dodatkowy rok na uregulowanie branży nie powinien robić różnicy rządowi, ale właścicielom kantorów - owszem.

Procedowany obecnie projekt przewiduje trzymiesięczne vacatio legis (czas na dostosowanie się branży do nowych przepisów od ich uchwalenia), podczas gdy aktualne terminy uzyskania zezwolenia na prowadzenie działalności w formie krajowej instytucji płatniczej w Polsce oscylują w granicach trzech-czterech lat.

Branża stoi na stanowisku, że wskutek procedowanych przepisów działalność kantorowa zostanie ograniczona do banków oraz dwóch kantorów pozabankowych, które posiadają obecnie status tzw. krajowych instytucji płatniczych. Ostrzega też przed ukształtowaniem się mniej korzystnych cen dla konsumentów i prosi o wydłużenie vacatio legis do pełnego roku.

Projektowane regulacje mogą zmusić mniejsze kantory internetowe do zamknięcia działalności, ponieważ mogą nie być w stanie spełnić wymogów dotyczących prowadzenia rachunków płatniczych - twierdzi Marcin Czugan.

Posiadanie statusu tzw. małej instytucji płatniczej, przewidzianej w ustawie i usługach płatniczych, nie rozwiązuje problemu kantorów z uwagi na zbyt niskie limity kwotowe. Żeby prowadzić kantor, zdaniem branży, konieczny byłby status krajowej instytucji płatniczej.

Rozwiązanie kompromisowe

Co więcej, branża stoi na stanowisku, że bezgotówkowa wymiana walut to nie jest stricte usługa płatnicza. Innymi słowy, klasyczne kantory nie potrzebują robić w imieniu swoich klientów przelewów na rachunek osób trzecich. Z tego powodu apelują do regulatora, by nie zmuszał ich do ubiegania się o status instytucji płatniczej. W ostateczności prosi o zwolnienie z obowiązku prowadzenia rachunku płatniczego, przewidzianego w ustawie dla tego typu działalności.

- Wariant preferowany to stworzenie rachunku kantorowego na wzór rachunku płatniczego, ale z pominięciem ustawowych wymogów, i uregulowanie branży oddzielnym projektem w ramach ustawy Prawo dewizowe. Dzięki temu kantor zapewni klientowi ochronę, o jaką chodzi Komisji Nadzoru Finansowego, ale uniknie kosztownych obowiązków, w tym horrendalnych opłat za nadzór - mówi money.pl radca prawny Maciej Raczyński, partner zarządzający w Kancelarii Raczyński Skalski & Partners.

- Alternatywnie akceptowalne będzie każde inne rozwiązanie, które nie będzie wiązać się z wymogiem prowadzenia rachunków płatniczych - dodaje.

Karolina Wysota, dziennikarka money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(162)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
michal b.
2 dni temu
Srednio dla branży się skończy. Ja prowadzilem BUP Biuro uslug płatniczych z osiem lat. Pozwolenia KNF ubezpieczenia wszystko było. Dochodziły tylko nowe rozporządzenia i utrudnianie jak alm , oceny ryzyka i inne , gdzie opłata za rachunek 5 złoty. Zaczęło się płacenie doradcom podatkowym i innym specjalistom za to że rachunek przyjmuje za prąd czy gaz. Wkoncu weszła DORA I zlikwidowałem a seniorzy z rachunkami wrócili na pocztę. Tak Państwo pomoga małemu biznesowi który robił coś pożytecznego czyli seniorzy nie musieli w kolejkach na poczcie stać. Za tymi problemami i rozporządzeniami niby unia stoi ale jednak chyba to Państwo chronić powinno nasz mały biznes. tu będzie podobnie. Do dziś nie wiem jak alm ocena ryzyka czy DORA chroni klienta który płaci za prąd. Wiem natomiast że wrócił z rachunkiem na pocztę.
grzegorz S.
2 dni temu
Znam kilku właścicieli kantorów biedy u nich nie widać wakacje nieruchomości po kilka sztuk to jest słaby biznes?? To samo jest z właścicielami stacji benzynowych ,prawnicy lekarze ,przewoźnicy ,rolnicy górnicy ,Są setki profesji gdzie zarabia się bardzo dobrze
Kolo
wczoraj
No tak...wszystko abysmy byli 'bezpieczni' co za bzdura! To kolejny krok aby pozbawic nas tranzakcji gotowkowych. Nastepnie pozostaje tylko wprowadzic odpowiedni podatek od kazdego przelewu, no i bank wprowadzi wyzsza oplate od przelewu itd. Nie wspomne, ze cena prowadzenia konta bedzie niemala. To wszystko dla naszego dobra:) To naprawde trzeba zatrzymac. Gotowka to Wolnosc! Pozdrawiam.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
zen
3 dni temu
ustawka banków żeby wykończyć kantory i przejąć biznes wiecznie im mało
logiczny
3 dni temu
Zaraz po wprowadzeniu 🌈 cenzury odbiorą nam prawo do posiadania gotówki a później znacjonalizuja własność w końcu już to robili ☝️🤷‍♀️
jarek
3 dni temu
Jak to właściciele martwią się o dobro klientów. Jakie to szlachetne. Wcale nie dbają o swój interes.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (162)
Leon
2 godz. temu
Domański nie wypłacając należnych subwencji PiS oprócz tego ,że ewidentnie łamie prawo ,to jednocześnie popełnia przestępstwo zaboru mienia ,czyli po prostu staje się zwyczajnym złodziejem !
Niewiasta
7 godz. temu
Czy jest jeszcze coś co ten minister w krótkich spodenkach nie sknocił?
nbdfg
8 godz. temu
Dzisiaj już wiadomo, że rząd Donalda Tuska, który dorwał się do władzy za pomocą kłamstw i pustych obietnic okazał się sitwą nierobów ,nieuków i nieudaczników łamiących prawo ,którzy rzucili się jak dzicz na spółki skarbu państwa i wysoko płatne stanowiska ,nie bacząc na dobro państwa i interes społeczny ,ale wyłącznie w celu czerpania prywatnych korzyści i przywilejów związanych z posiadaniem władzy . Dewastują polską praworządność , gospodarkę ,chachmęcą i wyprzedają majątek Polaków , swoją nieudolnością rujnują pozycję Polski , prowadzą Rzeczpospolitą do utraty suwerenności i bankructwa ! Zadłużenie Polaków rośnie w astronomicznym tempie a ten haniebny ,obrzydliwy proceder dewastowania naszego państwa wspierają wazeliniarskie media ,służące na kolanach reżimowi 13 grudnia !
Burak
10 godz. temu
Chciałem oddać złom musiałem pokazać dowód i został spisany PESEL. W kantorach nie
półTusk
10 godz. temu
Zawsze jeszcze znajdzie się coś do zniszczenia w tym kraju.
...
Następna strona