Ryszard Petru, polityk Polski 2050, poinformował, że jego partia podtrzymuje swój pomysł na zmianę w sposobie rozliczania składki zdrowotnej. "Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami zebraliśmy podpisy pod ustawą obniżającą składkę zdrowotną zarówno dla przedsiębiorców jak i pracowników" - napisał w mediach społecznościowych.
Ta deklaracja może oznaczać, że w obozie władzy nie ma zgody w sprawie sposobu obniżenia składki zdrowotnej. Resort zdrowia planuje bowiem obniżyć ją tylko dla przedsiębiorców.
Spór o składkę. Obniżyć wszystkim, czy przedsiębiorcom?
Czego chce Polska 2050? O szczegółach Ryszard Petru mówił w już kwietniu. "My jako Polska 2050 złożyliśmy propozycję obniżenia składki zdrowotnej, ale tak samo dla pracujących, jak i przedsiębiorców i zastąpienia jej ryczałtem. Proponujemy trzy składki zdrowotne, zaokrąglę – 300 zł miesięcznie, 500 zł i 700 zł, w zależności od tego, ile zarabiamy. Pracownik i przedsiębiorca płaciliby to samo" - przekonywał na antenie RMF FM Petru.
Wskazał też konkretne przykłady korzyści, jakie mieliby odnieść podatnicy. "Dla osób z przychodem rocznym do 85 tys. zł składka zarówno dla pracownika, jak i przedsiębiorców rozliczających się na zasadach ogólnych, wyniosłaby 300 zł miesięczne. Dla przedsiębiorców płacących podatek liniowy przy przychodzie rocznym do 120 tys. zł. składka wyniosłaby 300 zł miesięcznie" - wyliczał.
Dla osób osiągających wyższe dochody - 85-300 tys. zł - składka zostałaby podniesiona do 525 zł miesięcznie. W przypadku przedsiębiorców, którzy rozliczają się podatkiem liniowym, przy dochodzie powyżej 120 tys. zł wyniosłaby 525 zł miesięcznie. Przy przychodzie rocznym powyżej 300 tys. zł zarówno dla pracowników, jak i dla przedsiębiorców wyniosłaby 700 zł miesięcznie - precyzował polityk.
Ministerstwo Zdrowia. Niższa składka tylko dla przedsiębiorców
Czym propozycja Polski 2050 różni się od propozycji resortu zdrowia? Najważniejsza różnica dotyczy tego, że ministerstwo nie chce obniżki dla wszystkich, a tylko dla przedsiębiorców.
Minister zdrowia Izabela Leszczyna razem z ministrem finansów Andrzejem Domańskim już w marcu przedstawili szczegóły proponowanych zmian.
- Stała, niska składka zdrowotna, która nie będzie się zmieniała w ciągu roku, to propozycja, która będzie korzystna dla wszystkich przedsiębiorców - powiedział minister finansów.
Zmiany mają objąć przedsiębiorców rozliczających się na różnych zasadach - według skali podatkowej, podatku liniowego, ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych oraz karty podatkowej. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2025 roku.
Izabela Leszczyna zapowiada przyspieszenie
W niedawnej rozmowie na antenie Polsatu Izabela Leszczyna zapewniła, że projekt ustawy w tej sprawy w sprawie jest gotowy i nadszedł czas żeby wprowadzić go w życie.
Nie zadeklarowała jednak jasno, która z koncepcji - forsowana przez jej resort, czy polityków Polski 2050 - zostanie zrealizowana.
- Dzisiaj możemy spokojnie siąść i [zrobić - red.] to, co obiecywaliśmy ludziom Ja myślę, że będziemy szukać takich kompromisów. Każda partia ma w swoim programie coś, z czym niekoniecznie po drodze było pozostałym, ale na pewno dojdziemy do tego konsensusu – mówiła.
Ile wyniesie składka zdrowotna?
Nie wiadomo, czy projekt przedstawiony przez resort zdrowia faktycznie wejdzie w życie. Jeśli przepisy zostałyby uchwalone zgodnie z propozycją przedstawioną w kwietniu, oznaczałoby to wiele istotny zmian. Dla przedsiębiorców rozliczających się na skali podatkowej lub opłacających PIT z dochodu kwalifikowanego przewidziano wprowadzenie stałej składki zdrowotnej w wysokości 9 proc. od zryczałtowanej podstawy wymiaru, odpowiadającej 75 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Jak przekonywała minister Izabela Leszczyna, ta zmiana pozwoli obniżyć obciążenia składką zdrowotną i zwiększyć rentowność prowadzenia działalności gospodarczej. Możliwa będzie także rezygnacja z comiesięcznego wyliczania podstawy wymiaru składki oraz rozliczenia rocznego, co uprości regulacje i zmniejszy obciążenia biurokratyczne.
Przedsiębiorcy na podatku liniowym również zapłacą stałą, niską składkę zdrowotną w wysokości 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia, o ile ich dochód nie przekroczy określonego progu. Po jego przekroczeniu składka wyniesie 3,5 proc. od kwoty powyżej progu.
Jak zaznaczyła minister Leszczyna, wprowadzenie takiego progu powinno wyeliminować konieczność prowadzenia rozbudowanej księgowości składkowej i zminimalizować obciążenia biurokratyczne. Ze względu na składkę naliczaną od nadwyżki ponad próg, dla tej grupy konieczne będzie jednak utrzymanie rocznego rozliczenia składki zdrowotnej.
Analogiczne rozwiązania mają objąć osoby rozliczające się ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Stała, niska składka wyniesie 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia, jeśli przychód nie przekroczy czterokrotności przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Po przekroczeniu tego progu składka wyniesie 3,5 proc. od nadwyżki przychodu. Dla ryczałtowców przewidziano zachowanie obecnego rozwiązania pozwalającego na opłacanie stałej składki miesięcznej obliczanej od kwoty przychodów z poprzedniego roku. Także w ich przypadku, ze względu na składkę od nadwyżki ponad próg, konieczne będzie roczne rozliczenie.
Zmiany obejmą również przedsiębiorców na karcie podatkowej oraz osoby z nimi współpracujące. Dla obu tych grup wprowadzona zostanie niższa składka wynosząca 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia.
Ministerstwo Zdrowia: Zyska 2,5 mln osób
Wstępne wyliczenia resortu wskazują, że na proponowanych zmianach zyska łącznie ok. 2,5 mln osób, w tym m.in. 1,3 mln na skali podatkowej, 493 tys. na podatku liniowym i 600 tys. na ryczałcie. Z kolei ok. 142 tys. osób na ryczałcie może stracić na reformie.
Nowe zasady mają wejść w życie od 1 stycznia 2025 roku. Jak wynika z odpowiedzi udzielonej Rzecznikowi Praw Obywatelskich przez minister Leszczyną, prace nad projektem nowelizacji są już na ukończeniu.