Turecka lira jest obecnie najgorzej radzącą sobie walutą spośród innych - donoszą analitycy. Co wpływa na taką deprecjację? Jak czytamy, jednym z najważniejszych problemów jest wysoka zależność od finansowania zewnętrznego, ale również - "niebotycznie" wysoka inflacja, niekonwencjonalne podejście do polityki monetarnej oraz słabe fundamenty makroekonomiczne.
"Prognozujemy deprecjację liry do poziomu ok. 30 względem dolara w horyzoncie naszej prognozy. Zaznaczamy jednak, że zwrot ku bardziej pragmatycznej polityce gospodarczej może ograniczyć skalę owej wyprzedaży" - podają analitycy Ebury.
OSW: turecka lira w coraz większym kryzysie
Z kolei jak wynika z analizy Adama Michalskiego z Ośrodka Studiów Wschodnich, w ciągu ostatnich dwóch lat deprecjacja liry w stosunku do dolara wyniosła około 60 proc.
"Na spadek wartości liry w ostatnich latach wpłynęło wiele czynników, w tym m.in. dążenie Erdoğana do podtrzymania wzrostu gospodarczego za pomocą ekspansywnej polityki pieniężnej, tj. niskich stóp procentowych narzucanych przez władzę i podporządkowany jej bank centralny. Działania te przyczyniły się jednak do znacznej zwyżki inflacji i stopniowego słabnięcia liry" - czytamy w analizie OSW.
Michalski podaje, że przyczyną gwałtownego spadku kursu tureckiego pieniądza w ostatnich dniach jest również domniemana decyzja władz o zaprzestaniu obrony jego wartości. To może doprowadzić do kolejnego osłabienia waluty względem dolara o 20 proc.
"W perspektywie długoterminowej podniesienie stóp procentowych spowolni jednak inflację i ustabilizuje kurs liry, ale wpłynie też na wyhamowanie wzrostu gospodarczego, co odbije się negatywnie na tureckim rynku pracy oraz potęgować będzie niezadowolenie społeczne" - komentuje analityk OSW.