Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Tyle będzie kosztować odbudowa po powodzi. Gigantyczne straty

13
Podziel się:

Wojewodowie przedstawili w sobotę pierwsze szacunki strat na terenach, które dotknęła powódź. W najbardziej poszkodowanym województwie dolnośląskim szacunki mówią o prawie 4 mld zł. Według danych rządu, na obszarze objętym stanem klęski żywiołowej mieszka prawie 2,5 mln ludzi.

Tyle będzie kosztować odbudowa po powodzi. Gigantyczne straty
Zalany Lewin Brzeski na Opolszczyźnie (getty images, 2024 Anadolu, Jakub Porzycki)

Premier Donald Tusk podkreślił w sobotę podczas porannego posiedzenia sztabu kryzysowego, że sytuacja wymaga – w niektórych aspektach – nadzwyczajnych regulacji. - Chcę, żebyśmy na wtorek na posiedzenie rządu mieli przygotowane propozycje ustawowe i uruchomili najszybszą możliwą ścieżkę – zapowiedział.

Stanem klęski żywiołowej objętych jest 749 miejscowości i 2 mln 390 tys. osób; realnie powodzią dotkniętych jest 57 tys. osób - poinformował w sobotę we Wrocławiu szef KPRM Jan Grabiec.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Mieszkańcy Ścinawy z niepokojem myślą o najbliższych godzinach. "Żyjemy nadzieją"

Według najnowszych danych rządu, ewakuowanych zostało 6544 osób, zgłoszono uszkodzenia ponad 11,5 tys. budynków, z czego ponad 6 tys. budynków gospodarczych, oraz 724 obiekty użyteczności publicznej, takie jak szkoły, przedszkola, także obiekty sportowe, budynki administracji, ale także mosty i drogi.

Największe straty na Dolnym Śląsku

Według wstępnych szacunków wojewody dolnośląskiego, straty w województwie są oceniane na 3 mld 832 mln 623 tys. zł (stan na 21 września). Największe straty, jak zaznaczył wojewoda Maciej Awiżeń, są w Jeleniej Górze (750 mln zł).

Szacunki z powiatu kłodzkiego mówią o ok. 342 mln, ale, jak zastrzegł Awiżeń, Lądek-Zdrój, Bystrzyca i Kłodzko jeszcze nie oszacowały swoich strat, więc ich wysokość będzie się zmieniać. Powiat oławski ogłosił, że powódź zniszczyła region, powodując straty w wysokości 456 mln zł, powiat karkonoski - 425 mln zł, powiat bolesławiecki - 281 mln zł, powiat lwówecki - 200 mln zł. W województwie, według ostatnich danych uszkodzonych zostało ok. 6 tys. budynków mieszkalnych, ok. 3,5 tys. budynków gospodarczych i 426 obiektów użyteczności publicznej.

Województwo opolskie szacuje obecnie swoje straty na 388 mln zł, ale jak zaznaczyła wojewoda opolski Monika Jurek, do tej pory nie ma szczegółowych informacji o stratach z najbardziej poszkodowanych miejscowości: Głuchołaz, Nysy i Lewina Brzeskiego.

Zgodnie z informacjami wojewody śląskiego Marka Wójcika, w całym województwie uszkodzone zostały m.in. 553 drogi, 95 mostów, 3022 budynki mieszkalne oraz 1518 budynków gospodarczych. Wójcik zastrzegł, że jest jeszcze za wcześnie na podawanie konkretnych wycen strat po powodzi. Najmocniej w wyniku powodzi ucierpiały powiat bielski i miasto Bielsko-Biała.

W Małopolsce zgłoszone dotychczas przez samorządy straty wynoszą 88 mln zł – poinformował wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar. W większości chodzi o straty w infrastrukturze drogowej.

Z kolei wojewoda lubuski Marek Cebula zaznaczył, że z szacunkowym podaniem strat powodziowych w jego regionie trzeba się wstrzymać do czasu ustąpienia wody. Według jego informacji dotychczas najdokładniejsze dane są ze Szprotawy, gdzie uszkodzonych zostało tam 60 budynków i mieszkań, w tym 12 obiektów jak przepompownie ścieków i 11 budynków gospodarczych. W całej gminie miejsko-wiejskiej Szprotawa powódź uszkodziła 14 fragmentów dróg, 3 mosty, w tym 2 zabytkowe, 5 placów zabaw, zabytkowy park i 3 przystanie wodne na Bobrze.

Kulminacja fali

Premier Donald Tusk na spotkaniu z wojewodami oświadczył, że sytuacja na terenach po powodzi musi być lepsza nie tylko od tej po zniszczeniach, ale też lepsza od tej przed powodzią. Dodał, że chodzi nie tylko o zabezpieczenia przeciwpowodziowe, ale generalnie o całą infrastrukturę, która została zniszczona.

Według ostatnich danych IMGW, Odra osiągnęła nad ranem w sobotę stan alarmowy w Słubicach, gdzie najwyższy poziom wody spodziewany jest w czwartek 26 września. Stany alarmowe Odra przekracza aż po ujęcie Nysy Kłodzkiej. Kulminacja fali jest w sobotę po południu w okolicach Ścinawy i Malczyc poniżej Wrocławia, wszędzie powyżej woda już zaczęła opadać. Stany alarmowe przekroczone są także w dolnych biegach Bobru, Ślęzy, Bystrzycy i Nysy Kłodzkiej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
mójnick..
3 miesiące temu
Cenzura jak za komuny - sami sobie czytajcie swoje "artykuły"
nie
3 miesiące temu
Skoro zalało to zaleje raz jeszcze. Nie odbudowywać tylko wybudować gdzie indziej. W Polsce jest tyle niezabudowanego terenu, który nie jest zagrożony powodzią.
Donald
3 miesiące temu
Jak wam obieca to da jak te 100 KOnkretow
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
wder
3 miesiące temu
należy wprowadzić obowiązkowe państwowe ubezpieczenie od katastrof żywiołów ( ogień , woda, wiatr ), a nie że ludzie muszą płacić bo milionerowi basen zniszczyło
w południe
3 miesiące temu
Słusznie i prawdziwie piszący na mediach załamują ręce. Wielkie powodzie to wielka katastrofa. Naliczyli teraz wstępnie 4-6mld. Zaokrąglijmy to do 10mld, co jest bardziej realne bo powódź dalej jest groźna i utracone zyski firm są jeszcze nie znane. Gdyby jeszcze doliczyć wartość straty czasu na odbudowę - 30 zł/h to strata sięgnie 20mld. Współczuć należy poszkodowanym i im pomóc ile się da. Z drugiej strony tajna ręka rządzących rozdała i dalej rozdaje miliardy na zasiłki dla imigrantów. Szczególnie tych uprzywilejowanych na U. Same zasiłki to od czasów Kaczyńskiego po Tuska koszt 30-40mld. Do tego koszty ich wszelkich świadczeń zdrowotnych, edukacyjnych i emerytalnych. Dalej licząc szacujmy koszty darowizn materiałów, uzbrojenia i ich odtworzenia. To następna kwota 200mld. Wynikowo to nie powódź jest głównym naszym problemem.
Julkożer
3 miesiące temu
Tym najbardziej poszkodowanym w powidzi, dać im darmowych terapeutów i psychologów do rozmów i do wypłakania się im w rękaw, i tyle. Pod żadnym pozorem nie dawać im pieniędzy bo kasę roztrwonią! Wspierać tylko duchowo i słowami, że wszystko będzie dobrze i kochamy ich , i nazwać to fachowo POMAGAM! Ja POMAGAM!
Kamil
3 miesiące temu
Nie dam złotówki za te 8-m gwiazdek nich im pomagają tacy sami jak oni
Era
3 miesiące temu
Bądźmy poważni, przy takim socjalu jaki mamy u nas i na niego są pieniądze, to straty powodziowe to jedynie katar. Impuls gospodarczy to już inna kwestia, Kaczyński miał swoją złota trąbę powietrzna, Tusk będzie miał swoją powódź, musi być złota i będzie złota, po pierwsze bo trzeba ludziom pokazać, a po drugie bo wybory prezydenckie.