Prezes PiS zabrał głos w punkcie środowych obrad Sejmu dotyczącym wniosków formalnych.
PiS chce obniżyć stawkę VAT na żywność
Stwierdził, że najważniejszą obecnie sprawą dla Polaków są podwyżki cen, szczególnie energii elektrycznej, gazu i żywności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Czym się interesują i czego się obawiają Polacy, polskie rodziny? Czego dotyczą obawy gospodarstw domowych, ale także przedsiębiorców? Dotyczą losu budżetów i tych małych, rodzinnych i tych dużych, którymi posługują się przedsiębiorstwa - mówił Kaczyński.
Przypomniał, że na początku stycznia PiS złożył w Sejmie trzy projekty ustaw zakładających obniżkę stawki VAT na żywność z 5 do 0 proc., oraz na energię i gaz z 23 do 8 proc. Szef PiS stwierdził, że to "bardzo proste projekty", ale wciąż nie zostały im nadane numery druków. - Nie są podjęte przez Sejm - podkreślił.
Zabierając w reakcji głos minister finansów spytał prezesa PiS jak mu nie wstyd.
Minister: splądrowaliście portfele Polaków
- Panie pośle Kaczyński, za waszych rządów inflacja sięgnęła 18 proc. Przez 8 lat waszych rządów skumulowana inflacja to 50 proc. Splądrowaliście portfele Polaków. Splądrowaliście oszczędności polskich rodzin" - mówił Domański.
- Teraz inflacja wynosi 4 proc. Zamroziliśmy cenę energii, zamroziliśmy ceny kluczowych nośników po to, aby budżety polskich rodzin zyskiwały na wartości. Wstyd, panie pośle Kaczyński - dodał minister finansów.
Odnosząc się do słów prezesa PiS, że projekty jego klubu nie mają jeszcze nawet numerów druku, marszałek Sejmu Szymon Hołownia podkreślił, że trwają konsultacje społeczne dotyczące tych projektów, a ponadto zawierają one niekompletne uzasadnienie, w związku z czym służby prawne Sejmu zwróciły je do uzupełnienia o opis skutków dla przedsiębiorców proponowanych rozwiązań.
Hołownia zapewnił, że po poprawie uzasadnienia "na pewno nie będzie żadnej zwłoki w procedowaniu tych projektów".